Mniej więcej 4000 lat przed naszą erą wynaleźliśmy koło. Co stało się potem, wszyscy doskonale wiemy. Przez wieki razem z nami jako gatunkiem ewoluowały także różnorakie pojazdy. Jednak czy zastanawialiście się kiedyś jakie samochody lekko oderwały się od klasycznego schematu rozwoju?
Naj… koncepcyjne samochody w historii
Poniższe zestawienie może nosić różne tytuły — najdziwniejsze, najfajniejsze czy nawet najoryginalniejsze. Wszystko to jest kwestią gustu. Niemniej jednak każdy z pojazdów znajdujących się na liście ma w sobie coś wyjątkowego oraz jedną cechę wspólną. Wszystkie one nigdy nie trafiły do masowej produkcji. Niemniej nawet po wielu latach od pierwszych prezentacji budzą one w nas ogromne emocje. Warto więc przyjrzeć się kilku z nich. Nie owijając w bawełnę — oto naj (tutaj dokończcie sami) samochody w historii motoryzacji.
Citroën GT
Musicie przyznać, że ten Citroën prezentuje się po prostu nieziemsko. Zaprezentowany w 2008 roku pojazd na pewno jest dobrze znany wszystkim fanom serii gier Gran Turismo. GT pojawił się bowiem w Gran Turismo 5. Futurystyczny wygląd samochód łączy z potężnymi osiągami, które imponują chyba każdemu.
Jaguar XJ13 V12
Z motoryzacji francuskiej wędrujemy wprost za kanał La Manche. Powyższy Jaguar został wyposażony przez brytyjskich inżynierów w pięciolitrowy silnik V12. Stworzony z myślą o wyścigach samochód osiągał niesamowite jak na tamte czasy rezultaty (1966 rok).
Zobacz też: Tesla za 150 tysięcy dolarów podzieliła internet – czy auto jest warte ceny?
Ferrari Modulo
Ten osobliwy czterokołowiec być może jest wam znany. Projekt Modulo powstał w 1967 roku, a trzy lata później gotowy pojazd zaprezentowano podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie. Co ciekawe pojazd był wysoki na niecały metr, a jego aerodynamiczność w połączeniu z imponującym silnikiem sprawiała, że Ferrari mogło rozpędzić się nawet do 360 kilometrów na godzinę.
Cadillac Cien
Samochody tworzone przez General Motors cieszą się dobrą sławą. Natomiast Cadillac od zawsze był raczej utożsamiany z wygodą i luksusem. Jednak tęgie głowy ze Stanów Zjednoczonych zadecydowały, że pora odejść od schematu i w 2002 roku zaprezentowały światu Cien. Silnik V12 oznaczony znaczkiem 7.5 litra generował moc rzędu 750 koni mechanicznych. Cóż… naprawdę fajna bryka.
Aston Martin Bulldog
Poza genialną nazwą prototyp z 1980 roku prezentuje się świetnie także pod innymi względami. Jedyny wytworzony model samochodu imponował swoimi osiągami. 5,1 sekundy do setki, prędkość maksymalna 307 kilometrów na godzinę oraz 608 koni mechanicznych to tylko kilka z zalet tego pojazdu. Wrażenie robią także drzwi, które otwierają się do góry… ten bajer zawsze działa!
Aerovette XP-882
Należący do rodziny General Motors Chevrolet w 1973 roku wydał na świat taki oto prototyp. W tym samochodzie silnik inżynierowie umieścili centralnie. Lata prac nad XP-882 sprawiły, że zarządcy General Motors postanowili poświęcić swoje pieniądze oraz czas innym projektom. Niemniej powyższy pojazd robi piorunujące wrażenie. Wolę jednak nie myśleć co stałoby się z pieszym w ewentualnym wypadku! Na pewno byłby to widok ścinający z nóg…
Saab Aero-X
Teraz coś dziwnego i fajnego jednocześnie. Jak wszyscy doskonale wiemy, koncern Saab został zamknięty w 2012 roku. Jednak sześć lat przed likwidacją Szwedzi szarpnęli się na prezentacje Aero-X. Najbardziej spektakularną rzeczą w samochodzie wydają się być jego drzwi. Innowacyjny system otwierania kokpitu na myśl przywodzi myśliwce. Oczywiście jest to trafne skojarzenie. Poza imponującym wyglądem Aero-X posiadał także ciekawe wnętrze. Zasilany Bioetanolem pojazd został w dużej mierze wykonany z włókna węglowego. Co do osiągów — ograniczały się one do prędkości maksymalnej 250 kilometrów na godzinę oraz lekko ponad 400 koni mechanicznym.
Briggs & Stratton Hybrid
Kojarzony głównie z tworzeniem silników do kosiarek producent ma w swoim CV również ciekawy prototyp samochodu. Pojazd stworzono z myślą o obywatelach, którzy potrzebują oszczędnego środka transportu z niedużym silnikiem. W taki sposób powstał sześciokołowy potwór, który jednak ograniczył się do jednego egzemplarza. Dodatkowa para kół być może wygląda komicznie, ale miała one swoje zastosowanie w stateczności pojazdu.
Dziwne, śmieszne i imponujące
Świat motoryzacji zna wiele samochodów, które w momencie prezentacji były wyśmiewane, a po latach zyskały miano kultowych. Powyższe prototypy to zaledwie garstka z morza innowacyjnych pomysłów inżynierów i projektantów. Trzeba jednak pamiętać, że nawet najbardziej oderwane od rzeczywistości pomysły mogą w przyszłości pomóc w tworzeniu coraz to lepszych samochodów. Tak więc obyśmy z roku na rok widzieli ich więcej i więcej!