Ikona aplikacji Google Calendar na ekranie urządzenia, z rozmytym logo Google w tle.
LINKI AFILIACYJNE

Kalendarz Google stawia na personalizację. Aplikacja dostanie nieco charakteru

3 minuty czytania
Komentarze

W świecie cyfrowych harmonogramów Kalendarz Google od lat utrzymuje pozycję lidera. Teraz gigant z Mountain View szykuje się do wprowadzenia wizualnego odświeżenia, które ma sprawić, że planowanie będzie jeszcze przyjemniejsze. Nowe funkcje, choć czysto kosmetyczne, mają potencjał, by zmienić sposób, w jaki patrzymy na nasze codzienne plany.

Kolorowe akcenty w naszym planie dnia

Zespół Google pracuje nad wprowadzeniem tak zwanych „flairs” do aplikacji Kalendarz Google. To nic innego jak dekoracyjne obrazki, które będą automatycznie pojawiać się przy określonych wydarzeniach w widoku kalendarza. Mechanizm działania jest prosty – system będzie analizował słowa kluczowe w opisach wydarzeń i na tej podstawie dobierał odpowiednie grafiki.

Smartfon leżący na biurku obok klawiatury, z wyświetlaczem pokazującym ekran główny z aplikacjami.
Fot. Wojciech Szymański / Android.com.pl

Wyobraźmy sobie, że planujemy wspólne gotowanko. Gdy wpiszemy słowo „gotowanie” w opis wydarzenia, obok niego może pojawić się miniaturowa ikonka przedstawiająca garnek lub jedzenie. Podobnie, jeśli umówimy się na kawę z przyjacielem, słowo „kawa” może wywołać pojawienie się uroczej filiżanki przy danym wpisie.

Co ciekawe, firma nie poprzestaje na pojedynczych ikonkach. Każdy miesiąc ma otrzymać swój unikalny ozdobnik, który będzie odzwierciedlał charakter danej pory roku czy związane z nią święta. Dzięki temu nasz Kalendarz Google będzie zmieniał się wraz z upływem czasu, dodając element niespodzianki i świeżości do codziennego planowania.

Technologia w służbie personalizacji

Informacje o nowych „flairs” zostały odkryte podczas analizy kodu najnowszej wersji aplikacji Kalendarza Google dla systemu Android przez portal Android Authority. Entuzjaści technologii już teraz mogą znaleźć na GitHub’ie listę słów kluczowych, które mają wywoływać poszczególne grafiki.

Choć tytułowa funkcja jest przede wszystkim elementem wizualnym, jej potencjał wykracza poza prostą dekorację. Szybka identyfikacja wizualna może znacząco ułatwić nawigację po napiętym harmonogramie. Jedno spojrzenie na Kalendarz Google wystarczy, by zorientować się, czy czeka nas spotkanie biznesowe, trening na siłowni czy rodzinny obiad. To raczej subtelne ulepszenie, które ma sprawić, że korzystanie z aplikacji będzie jeszcze przyjemniejsze i bardziej intuicyjne.

Nowoczesny budynek z logo Google na froncie.
Fot. Jack Hong / Shutterstock

Kalendarz Google od lat wyznacza standardy w dziedzinie cyfrowego zarządzania czasem. Dzięki takim funkcjom jak udostępnianie harmonogramów czy integracja z innymi usługami Google stał się nieodłącznym elementem codzienności milionów użytkowników na całym świecie. Teraz, dzięki nowym „flairs”, planowanie może stać się nie tylko efektywne, ale i przyjemne dla oka.

Kiedy zobaczymy zmiany?

Google nie podało jeszcze oficjalnej daty wprowadzenia nowych ozdób. Można jednak spodziewać się, że funkcja pojawi się zarówno w aplikacji na Androida, jak i iOS w najbliższych aktualizacjach. Warto więc regularnie sprawdzać ich dostępność, by nie przegapić wizualnej metamorfozy.

W erze, gdy nasze życie coraz bardziej przenosi się do sfery cyfrowej, takie drobne ulepszenia mogą mieć duży wpływ na jakość naszych codziennych interakcji z technologią. Kalendarz Google, łącząc funkcjonalność z estetyką, pokazuje, że przyszłość cyfrowych narzędzi leży w personalizacji i dostosowaniu do indywidualnych potrzeb użytkownika.

Źródło: Android Authority, PhoneArena. Zdjęcie otwierające: Mojahid Mottakin / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw