Samsung wraca do korzeni. Tylko że to wcale nie jest dobra wiadomość

Zapewne niewiele osób kojarzy dziś coś takiego jak Samsung Prime. Producent nazywał tak niektóre ze swoich smartfonów, choć po raz ostatni zrobił to jeszcze w 2018 roku. Od tamtej pory Samsung skupiał się na trochę innym nazewnictwie, ale wygląda na to, że właśnie jesteśmy świadkami powrotu do starych przyzwyczajeń. Co wcale nie oznacza, że to dobra wiadomość.

Samsung Prime wraca do gry z Galaxy M15 5G

Zastanawiając się, jaki smartfon Samsunga wybrać, zazwyczaj użytkownicy spoglądają na sprzęty z górnej półki. Tymczasem firma ma w swojej ofercie też o wiele tańsze modele, które mają sporo do zaoferowania.

Dobrym przykładem będzie tutaj Samsung Galaxy M15 5G, który kosztuje niewiele, a może pochwalić się np. akumulatorem o pojemności 6000 mAh czy odświeżaniem ekranu na poziomie 90 Hz.

Teraz w Indiach ma pojawić się nowa wersja tego sprzętu, która poniekąd przywraca idee Samsung Prime. Mowa więc o czymś lepszym, choć akurat tutaj wiele zmian względem oryginalnego urządzenia nie uświadczymy. Tak naprawdę to jedyną zmianą będzie więcej pamięci RAM, gdzie zamiast 4 GB, zdecydowano się na 8 GB. Dodajmy, że wersja z 4 GB jest dostępna w Polsce.

Ostatnim modelem z serii Samsung Prime był Galaxy J7 Prime 2, który na rynku pojawił się w 2018 roku. Trudno w zasadzie powiedzieć, dlaczego producent zdecydował się na powrót do tej właśnie nazwy, kiedy już w jego portfolio wszystko zdaje się dobrze posegregowane.

Niewykluczone, że obecność nowego smartfona w sklepie producenta pod taką nazwą to po prostu wymysł tamtejszego oddziału, a nie coś, co pojawi się także na innych rynkach.

Specyfikacja Samsung Galaxy M15 5G Prime

Źródło: SamMobile / Samsung. Zdjęcie otwierające: Samsung / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.