Żółto-czerwony tramwaj i ekran smartfona z aplikacją ChatGPT.
LINKI AFILIACYJNE

ChatGPT o1 kontra GPT-4o. Zapytałem oba modele, czy pojadę jak tramwaj, kiedy stanę na trakcji

5 minut czytania
Komentarze

OpenAI przedstawiło ostatnio nowy model, czyli ChatGPT o1, który ma być bardziej rozumny i charakteryzować się tym, że rzeczywiście „myśli”. Można już testować to, jak model radzi sobie z zadawanymi mu pytaniami i postanowiłem z tej możliwości skorzystać. Nie chciałem jednak zadawać klasycznych pytań, a postawiłem na te trochę bardziej oderwane od rzeczywistości.

ChatGPT–4o kontra ChatGPT o1

OpenAI nie odpuszcza i raczy swoich subskrybentów coraz to nowszymi wersjami modeli LLM. Najnowszy z nich dostępny jest w wersji preview, czyli gotowej do testowania, ale jeszcze nieidealnej. Wiadomo, że im dłużej będziemy z takim modelem pracować, tym lepsze efekty powinniśmy uzyskać, ale podchodząc do niego zupełnie na świeżo, trudno być zachwyconym rezultatami.

Największą zmianą, która widoczna jest od razu, to informacje o tym, co właściwie robi ChatGPT o1. Zadając mu pytanie, widzimy komunikaty o tym, że „myśli”, „analizuje informacje” czy „formułuje wnioski”. Już samo to daje poczucie, że nowa wersja jest czymś więcej, choć na zadawane pytania odpowiada jeszcze w sposób dość oszczędny.

Przewagą ChatGPT o1 nad 4o ma być to, że lepiej radzi sobie z bardziej rozbudowanymi kwestiami, a im więcej będziemy z nim rozmawiać, bardziej będzie nas rozumiał. Wchodząc zupełnie na świeżo, efekty są mizerne.

Czy pojadę jak tramwaj?

Jedną z pierwszych rzeczy, o którą zapytałem oba modele językowe, było to, czy mogę pojechać jak tramwaj, kiedy stanę na torach i złapię się trakcji. To oczywiście przerobiony żart, który ma dłuższą brodę, niż niejeden pustelnik, ale poniekąd pokazuje abstrakcyjne myślenie. Co uzyskałem w odpowiedzi?

Przede wszystkim w obu przypadkach odradzono mi próbowanie tego typu aktywności, co oczywiście jest dobrą radą. Wersja ChatGPT o1 udzieliła bardzo oszczędnej wypowiedzi, którą pozwolę sobie przytoczyć w całości poniżej.

Nie, absolutnie nie powinieneś tego robić. Stanie na torach tramwajowych i dotykanie sieci trakcyjnej jest niezwykle niebezpieczne i może prowadzić do poważnych obrażeń lub nawet śmierci. Trakcja tramwajowa jest pod wysokim napięciem, a kontakt z nią może spowodować porażenie prądem elektrycznym. Dla własnego bezpieczeństwa zawsze trzymaj się z dala od torów i elementów sieci trakcyjnej.

ChatGPT o1
ChatGPT o1 vs. ChatGPR-4o - Dwa teksty wyjaśniające, dlaczego człowiek nie pojedzie jak tramwaj, gdy stanie na torach tramwajowych i złapie się trakcji; po lewej stronie krótkie wyjaśnienie o zagrożeniu porażeniem prądem, po prawej stronie szczegółowe wyjaśnienie techniczne o działaniu tramwajów, zagrożeniach związanych z porażeniem i różnicach między człowiekiem a tramwajem.
Różnica w objętości odpowiedzi jest dość znaczna. Fot. ChatGPT / Redakcja Android.com.pl

Odpowiedź na to samo pytanie w wersji od ChatGPT–4o jest już o wiele bardziej rozległa. Wyjaśniono mi szczegółowo i w punktach, dlaczego to głupi pomysł i nie powinienem tego robić. Na dodatek w kilku miejscach odpowiedź była utrzymana w podobnym, żartobliwym tonie, co samo pytanie.

Brak napędu: Tramwaje poruszają się dzięki silnikom elektrycznym, które przekształcają energię elektryczną na mechaniczną. Człowiek nie ma takiego mechanizmu, który zamieniłby prąd w ruch.

Porażenie prądem: Złapanie się trakcji jest niezwykle niebezpieczne. Prąd w sieci trakcyjnej ma bardzo wysokie napięcie (600–750 V), co oznacza, że jeśli dotkniesz trakcji, możesz zostać śmiertelnie porażony. Wysokie napięcie prądu przechodzącego przez ciało ludzkie może prowadzić do poważnych poparzeń, uszkodzenia organów, zatrzymania akcji serca, a w większości przypadków – do śmierci. Wystarczy, że zamknie się obwód elektryczny – na przykład stając na ziemi (lub torach, które są metalowe i dobrze przewodzą prąd) i jednocześnie dotykając trakcji – a prąd przepłynie przez ciało.

Tor nie jest neutralnym punktem: Tramwaje mają specjalne układy, które zamykają obwód elektryczny, umożliwiając przepływ prądu tylko przez odpowiednie elementy układu. Jeśli złapiesz się trakcji, staniesz się częścią tego obwodu, a przepływający prąd może być dla Ciebie śmiertelny. Prąd zawsze szuka najkrótszej drogi do ziemi, a człowiek, w porównaniu z tramwajem, nie jest dobrze izolowany.

ChatGPT–4o

Po co psom ogony?

Zdjęcie uśmiechniętego złotego retrievera patrzącego w kamerę, z rozmytym tłem przedstawiającym krzesła i osobę w niebieskim ubraniu.
Fot. Helena Lopes / Pexels

Zostając przy bardziej abstrakcyjnych pytaniach, ale tym razem mające jakieś uzasadnienie naukowe i biologiczne, postanowiłem zadać kolejne pytanie. Po co psom ogon? I ponownie, wersja ChatGPT–4o poradziła sobie o wiele lepiej. Dostałem niemal wypracowanie na temat, dlaczego psy mają ogony. Pięknie wypunktowane i wytłumaczone, gdzie nawet znalazły się informacje o tym, że psy wykorzystują ogon podczas biegu do zachowania równowagi.

ChatGPT o1 nie rozpisał się już tak bardzo, ale także udzielił odpowiedzi, która zawierała sporo wartościowych wniosków. Tutaj trzeba jednak ciągnąć go za język, by informacje zostały uszczegółowione. Widać tym samym, że bez odpowiedniego trenowania, czyli przeprowadzania rozmów, model zdaje się mniej użyteczny. Przynajmniej na tym etapie.

Ekran z tekstem porównującym perspektywę filozoficzną i naukową na pytanie "co było pierwsze: jajko czy kura?"
Po lewej ChatGPT o1, po prawej ChatGPT-4o. Fot. ChatGPT / Redakcja Android.com.pl

Idąc dalej podobnym schematem, musiałem zadać jeszcze fundamentalne pytanie o to, co było pierwsze. Jajko czy kura? Oba modele doszły do tego samego wniosku – pierwsze było jajko, choć znowu to ChatGPT–4o udzielił znacznie bardziej rozbudowanej odpowiedzi.

Oczywiście ten „test” nie pokazuje dokładnie tego, jak będzie w przyszłości działał ChatGPT o1, który dalej jest jedynie w formie preview. Nie skreślałbym jego możliwości, a dał mu czas i obserwował, jak się rozwija. Nie bez znaczenia jest też to, że ChatGPT o1 nie ma dostępu do sieci, więc odpowiedzi generuje z tego, co ma już wgrane.

Źródło: opracowanie własne / OpenAI. Zdjęcie otwierające: PatrickAssale / mares90 / Shutterstock / montaż własny

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw