Konsola PlayStation 5 Pro w wersji z napędem optycznym, widok z przodu i z boku.
LINKI AFILIACYJNE

Napęd PlayStation 5 Pro za niebotyczne kwoty. Oto efekt zbiorowej paniki graczy

3 minuty czytania
Komentarze

Choć ogłoszenie PlayStation 5 Pro wywołało ogromną falę emocji ze strony graczy, wygląda na to, że Sony ostatecznie trzyma portfele pasjonatów w szachu. Nie tylko cena 800 euro (ok. 3400 złotych) pozostawiła niesmak, ale też brak obecności napędu Blu-Ray i pionowej podstawki w sprzęcie premium.

Z tym pierwszym planujący zakup PS5 Pro już sobie poradzili, bo napędy Blu-Ray od Sony wyprzedały się już teraz.

Gracze i koniki wykupili napędy Blu-Ray do PlayStation 5 Pro

Wystarczy napisać, że – przynajmniej w Polsce – jedyną opcją na kupienie napędu Blu-Ray do PlayStation 5 Pro są odwiedziny na Allegro, gdzie znajdziemy nielicznych koników oferujących akcesorium za 969 złotych.

Przecierającym oczy warto przypomnieć, że sugerowana cena wynosi 539 złotych, czyli mamy prawie dwukrotną przebitkę.

Jeszcze większe szaleństwo odbyło się za oceanem. W USA napędy Blu-Ray do PS5 wyprzedały się na Amazonie i BestBuy, prześcigając m.in. sprzedaż hitowej gry ASTRO BOT i konsol Xbox.

Trudno powiedzieć, co dzieje się dokładnie, ale wygląda na to, że gracze chcą tu wyprzedzić koników, którzy będą chcieli sprzedawać te napędy drożej, licząc na opieszałość Sony z dorzucaniem następnych partii do popularnych sklepów.

Fani pudełkowych gier postawili na złego… konia – okiem autora

PlayStation 5 Pro
Fot. PlayStation / materiały prasowe

Muszę tu jasno powiedzieć, że jestem częścią problemu. Od 2019 r. kupuję praktycznie 100% gier w cyfrowej dystrybucji, więc brak wbudowanego napędu Blu-Ray w PlayStation 5 Pro nie jest dla mnie tak dużą niedogodnością.

Chociażby dlatego, że najczęściej na płycie i tak nie ma kompletnej produkcji, bo najnowsze aktualizacje należy pobrać z serwerów Sony. No i niestety, przynajmniej w Q1 2024, aż 80% sprzedaży gier na PlayStation 4 i 5 to dystrybucja cyfrowa.

Rozumiem jednak zalety fizycznych wydań gier. Łatwość odsprzedania po skończeniu zabawy, ale też i wymuszanie na promocji na cyfrowej dystrybucji, która musi pozostać konkurencyjna dla pudełkowych wydań.

Plus, też uważam, że sprzęt za ok. 3499 złotych to jednak wysoka półka i obecność napędu Blu-Ray z pewnością zredukowałaby lament graczy na całym świecie.

A tak mamy szaleństwo i wyścig z konikami, bo wszyscy pamiętają przełom 2020 i 2021 r., kiedy PlayStation 5 było praktycznie rzadko dostępne w sklepach, a udostępniane przez markety „atrakcyjne zestawy” niepotrzebnie windowały koszt inwestycji. Możecie być pewni, że jeśli podaż zawiedzie, przełom 2024 i 2025 będzie podobny.


Zakupy w sieci? Tylko z odpowiednią apką! To nieoceniona pomoc dla każdego. Jeśli z niej korzystasz, wypełnij naszą ankietę. Dziękujemy!


Zdjęcie otwierające: PlayStation / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw