Panel słoneczny podłączony do urządzenia pomiarowego w warsztacie. Nagroda Jamesa Dysona może powędrować do twórców tego gadżetu

Nagroda Jamesa Dysona w zasięgu Polaków. Sposób na „tani, pasywny chłód” może przekonać jurorów

3 minuty czytania
Komentarze

W 2024 roku firma Dyson po raz kolejny nagrodzi najlepsze i najbardziej innowacyjne projekty młodych inżynierów z całego świata w ramach Konkursu Nagroda Jamesa Dysona.

Po zakończeniu etapu krajowego wiemy już, który z polskich projektów technologicznych zawalczy o międzynarodowe wyróżnienie i środki na rozwój rozwiązania. Zanim jednak to się stanie, musi on przekonać do siebie jurorów i zabłysnąć wśród reprezentacji z pozostałych krajów.

Łatwo nie będzie, aczkolwiek Kuuler odpowiada na potrzeby związane z niezwykle dynamicznie zmieniającym się klimatem na świecie.

Kuuler powalczy o Nagrodę Jamesa Dysona. Do czego posłuży wynalazek Polaków?

Przede wszystkim, Kuuler to pasywna technologia chłodzenia radiacyjnego. Jej autorzy chcą dzięki niej obniżyć koszty chłodzenia, zarówno dla przemysłu, jak i odbiorcy indywidualnego.

Projekt opiera się o zastosowanie specjalnej farby pokrywającej panele chłodzące, wykorzystującej molekuły BaSO4. Pokrycie to będzie trzeba masowo produkować, jeśli wynalazek przejdzie proces komercjalizacji.

Panel słoneczny podłączony do urządzenia pomiarowego w warsztacie. Nagroda Jamesa Dysona może powędrować do twórców tego gadżetu
Fot. James Dyson Award / materiały prasowe

W dużym skrócie radiatory te mają odciążać instalacje klimatyzacyjne i sprawiać, że chłodzenie przestrzeni będzie tańsze. Do tego, ich montaż ma być możliwy przy większości obecnych instalacji AC. Wydaje się to niezwykle ważne w epoce globalnego ocieplenia i temperatur rosnących niemal rok w rok.

Co ciekawe, ten projekt wygrał m.in. z narzędziem do pomocy fizjoterapeutom przy pracy z pacjentami czy też okulary dla osób niewidomych, wspomagane aplikacją i wspierające orientację w terenie.

Nagroda Jamesa Dysona może trafić do aż czterech osób z Polski

Tu warto zaznaczyć, że autorami prototypu Kuulera są cztery osoby:

  • Mgr Inż. Piotr Bomba (27 l.) – odpowiada za całościowe planowanie prac i ich realizację, a także za analizowanie różnych zastosowań technologii;
  • Mgr Inż. Michał Kukulski (27 l.) – inżynier, główny projektant instalacji, odpowiada za zamówienia komponentów;
  • Dr Marta Michalska-Domańska (41 l.) – kieruje zespołem badawczym w Instytucie Optoelektroniki Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Odpowiada za ustabilizowanie procesu wytwarzania farby oraz prace nad jej efektywnością, a także za scenariusze testów farby;
  • Mgr Agnieszka Biskup-Żbikowska (38 l.) – odpowiada za pozyskiwanie finansowania i kontakty z partnerami. Jest współodpowiedzialną przy tworzeniu ogólnej strategii rozwoju firmy.
Cztery osoby stojące w warsztacie, otoczone narzędziami i sprzętem.
Od lewej: Michał Kukulski, Marta Michalska-Domańska, Piotr Bomba i Agnieszka Biskup-Żbikowska. Fot. James Dyson Award / materiały prasowe

Na ten moment Kuuler przeszedł już do kolejnego etapu Konkursu Nagroda Jamesa Dysona. Zawalczy w nim o to, by 16 października 2024 r. znaleźć się na międzynarodowej liście 20 najlepszych prac wybranych przez inżynierów firmy Dyson.

Jeśli Kuuler podbije serca jurorów, to przed zespołem otwarta będzie droga do finału, czyli nagród międzynarodowych. O tych zadecyduje już sam James Dyson, a ostateczne wyniki poznamy 13 listopada 2024 r. Trzymamy kciuki za cały zespół, aby dokładnie tak się stało.

Zdjęcie otwierające: James Dyson Award / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw