Osoba trzymająca smartfon z ekranem startowym aplikacji WhatsApp w jednej ręce i kubek z kawą w drugiej ręce, w tle zielona roślina.

WhatsApp ma kłopoty. Poważna luka w zabezpieczeniach

2 minuty czytania
Komentarze

WhatsApp, popularna aplikacja do przesyłania wiadomości, zmaga się z niemałym problemem. Firma zaliczyła poważną wpadkę związaną z funkcją „Wyświetl raz”, która miała być asem w rękawie dla wszystkich dbających o prywatność.

Na czym polega problem w komunikatorze?

Funkcja „Wyświetl raz” miała sprawić, że wysłane zdjęcia czy filmiki znikają po jednym obejrzeniu. Jednak, jak się okazuje, narzędzie na platformie miało pewne luki i ktoś znalazł sposób, żeby obejść ustawienia. I to nie byle kto, bo sam Tal Be’ery – osoba, która od dawna „grzebie w bebechach” WhatsAppa, szukając dziur w systemie.

Be’ery odkrył, że w wersji przeglądarkowej WhatsAppa jesteśmy w stanie zapisać i ponownie obejrzeć te niby-jednorazowe treści. Wyobraźcie sobie, że wysyłacie coś naprawdę prywatnego, licząc na to, że zniknie! Okazuje się natomiast, że ktoś może to sobie zachować na wieki.

Co ciekawe, Be’ery nie jest jedynym, który na to wpadł. W sieci aż roi się od poradników i rozszerzeń do przeglądarek, które pokazują, jak ominąć to zabezpieczenie. Strach pomyśleć, ile osób już z tego skorzystało. Z jednej strony mamy WhatsAppa, który ciągle zapewnia o bezpieczeństwie i prywatności, a z drugiej… taką wtopę. T

Rozwiązanie w drodze i wnioski na przyszłość

Smartfon z ekranem pokazującym aplikację WhatsApp, wspierającą szyfrowanie E2E na klawiaturze laptopa.
Fot. guteksk7 / Shutterstock

Lepiej dwa razy się zastanowić, zanim wyślemy coś „jednorazowego”. Może się okazać, że to wcale nie jest takie ulotne, jak nam się wydaje. Dla WhatsAppa to nie lada wyzwanie. Muszą szybko załatać lukę, bo inaczej użytkownicy stracą zaufanie do komunikatora. Platforma poinformowała, że już pracuje nad rozwiązaniem problemu i przywróceniem poprawnego działania funkcji.


Kto nie lubi kupować w sieci? Aplikacje zakupowe bardzo w tym pomagają. Jeśli z nich korzystasz, wypełnij naszą ankietę. Dziękujemy!


Źródło: TechCrunch, zdjęcie otwierające: DenPhotos / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw