Volvo EX30 samochód

Gigant motoryzacji zmienia kurs. Producent ogłasza częściowy odwrót od elektryków

2 minuty czytania
Komentarze

W pełni elektryczna przyszłość motoryzacji będzie musiała poczekać nieco dłużej. Wygląda na to, że rzeczywistość właśnie zweryfikowała te plany. Volvo poinformowało, że plan produkcji jedynie samochodów elektrycznych jeszcze daleko przed nimi.

Elektryczna rewolucja z poślizgiem

Żółty samochód elektryczny Volvo EX30 na leśnej drodze w letni dzień, tablica rejestracyjna WN 2186T, test Volvo EX30. elektryk
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Cofnijmy się o kilka lat. Był marzec 2021 roku, świat powoli wychodził z pandemicznego szoku, kiedy Volvo ogłosiło: „Za 9 lat będziemy produkować już tylko elektryki”. Brzmiało to, jak plan podboju kosmosu – ambitnie, lecz zastanawiająco.

Volvo nie boi się innowacji, bo historycznie jako pierwsi wprowadzili trzypunktowe pasy bezpieczeństwa czy system ochrony przed uderzeniem bocznym (SIPS). Nie bez powodu ich samochody uznawane są za jedne z najbezpieczniejszych. Tym razem wydaje się jednak, że szwedzki gigant chciał zbyt wiele i odrobinę za szybko.

Ostatnio w Göteborgu odbyła się prezentacja nowych modeli Volvo. To właśnie na niej nowy szef firmy, Jim Rowan, stwierdził, że rok 2030 nie jest już graniczną datą i wszystko zależeć będzie od potrzeb klientów.

Jasnoniebieski kompaktowy SUV elektryczny w białym studio.
Fot. Volvo / materiały prasowe

Co zmieniło się w planie Volvo?

Volvo oczywiście nie rezygnuje całkiem z elektryków. Marka nadal twierdzi, że to przyszłość, najwyraźniej jest ona nieco bardziej odległa, niż się wydawało – to nie jest wyścig na 100 metrów, raczej maraton.

W Volvo Cars nie jesteśmy dogmatyczni w kwestii naszych ambicji na 2030 r. Najważniejsze jest to, że dostarczamy produkty, których chcą nasi klienci.

Jim Rowan, szef Volvo Cars, cytowany przez Business Insider

Co to oznacza w praktyce? Tytułowy producent jeszcze przez jakiś czas będzie produkował hybrydy. Podobno do 2030 roku mogą one stanowić nawet 10% sprzedaży.

Nikogo chyba nie dziwi fakt, że Volvo reaguje na sytuację rynkową, w której kierowcy nie są do końca przekonani do kupna samochodów elektrycznych. Siedmiomilowe kroki ku elektromobilności wielu producentów aut zmieniały się już wcześniej (patrz – Tesla).

Cała branża motoryzacyjna przechodzi obencie lekki kryzys tożsamości. Z jednej strony koncerny chcą być eko i nowocześni, z drugiej – no cóż, trzeba sprzedawać samochody, jakich faktycznie chcą ludzie.


Uwielbiasz zakupy online i korzystasz z aplikacji zakupowych? Podziel się tym z nami, wypełniając ankietę. Dziękujemy!


Źródło: Business Insider, oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Volvo / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw