Telefon z aplikacją Uber na tle samochodu.

Jazda Uberem lub Boltem tylko dla bogatych? Ceny mają mocno wzrosnąć

2 minuty czytania
Komentarze

Wraz z końcem wakacji i nadejściem jesieni, użytkownicy popularnych aplikacji przewozowych, takich jak Uber czy Bolt, mogą być niemile zaskoczeni. Już w najbliższych tygodniach użytkownicy usług przewozu mogą odczuć znaczny wzrost cen.

Nadchodzi wzrost cen jazdy Uberem lub Boltem

Telefon z logo Ubera na ekranie, w tle logo Tesli.
Fot. Muhammad Alimaki / Shutterstock

Od września 2024 roku, pasażerowie Ubera i Bolta muszą przygotować się na znaczące podwyżki cen, które mogą sięgnąć nawet 50%. Taka sytuacja jest efektem wprowadzenia nowych regulacji prawnych, które wymagają od kierowców posiadania polskiego prawa jazdy. Wymóg znacznie ogranicza dostępność zagranicznych kierowców, którzy do tej pory stanowili znaczną część floty przewozowej w największych miastach Polski.

Raporty informują, że liczba kierowców w największych miastach, takich jak Warszawa czy Kraków zmniejszyła się o nawet 30%. Taki stan rzeczy w połączeniu z rozpoczynającym się rokiem szkolnym i coraz gorszą pogodą przełożą się na wzrost cen usług, ponieważ podaż nie będzie w stanie sprostać popytowi​.

Zielona taksówka elektryczna Bolt marki Tesla jadąca po ulicy obok białego samochodu i żółto-czerwonego tramwaju na tle budynków miejskich.
Fot. Bolt / materiały prasowe

Obawy przed wzrostem cen potwierdzają także raporty Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, który przewiduje, że zmniejszona liczba kierowców doprowadzi nie tylko do wyższych kosztów przejazdów, ale również do wydłużenia czasu oczekiwania na taksówki.

Alternatywa dla Bolta

Mężczyzna w szarym dresie i niebieskich trampkach prowadzi czarny rower elektryczny z grubymi oponami po brukowanej alejce w parku.
Fot. Taras Grebinet / Shutterstock

W obliczu nadchodzących podwyżek warto rozważyć alternatywy dla tradycyjnych usług przewozowych. Jedną z nich, zyskującą coraz większą popularność, jest rower elektryczny. Korzystanie z tego typu transportu zwłaszcza w dużych miastach, może okazać się nie tylko tańszą, ale i szybszą opcją przemieszczania się.

Rower elektryczny łączy w sobie zalety tradycyjnego roweru z komfortem, jaki daje wsparcie silnika elektrycznego. Nie wymaga od użytkownika dużego wysiłku fizycznego, a jednocześnie pozwala unikać korków, które często paraliżują ruch w miejskich aglomeracjach. Za wyborem tego środka transportu przemawia też program Mój rower elektryczny.

Źródło: Rzeczpospolita, oprac. własne. Zdjęcie otwierające: photosince / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw