Lekarz w białym fartuchu trzymający tablet w przychodni, z biurkiem z przyborami do pisania i notesami oraz pacjentem siedzącym po przeciwnej stronie. Choroba Parkinsona i konsultacja

ChatGPT nie sprawdzi się w diagnostyce? Ponad połowa jego rozpoznań jest błędna

3 minuty czytania
Komentarze

Zastosowanie technologii sztucznej inteligencji w obszarze medycyny co najmniej od kilku lat jest tematem dyskusyjnym. Z jednej strony ChatGPT to potężne narzędzie diagnostyczne, korzystające z bardzo dużych zasobów informacji, z drugiej jedynie maszyna, która popełnia błędy. A tych – jak ustalili naukowcy z Kanady – jest całkiem dużo.

Diagnozy ChatGPT dalekie od ideału

Lekarz w białym fartuchu i ze stetoskopem na szyi pisze na białej klawiaturze laptopa.
Fot. pressmaster / Depositphotos

Mimo ogromnego potencjału, jaki AI oferuje w analizie danych, wsparciu diagnostyki czy personalizacji leczenia, pojawia się wiele wątpliwości dotyczących trafności diagnoz generowanych przez narzędzia takie jak ChatGPT.

Kanadyjscy naukowcy z Uniwersytetu Zachodniego Ontario zbadali przydatność ChatGPT jako narzędzia diagnostycznego w medycynie, dochodząc do wniosku, że model ten nie może być wiarygodnie wykorzystywany w tej roli. Jak podaje Western News, w badaniach, opublikowanych w PLOS One, ChatGPT poprawnie diagnozował tylko 49% przypadków z bazy Medscape, co oznacza, że w ponad połowie przypadków się mylił.

Wnioski kanadyjskich naukowców

Rewolucja w polskim medtechu? Przyszłościowy wygląd centrum monitoringu zdrowia z monitorem wyświetlającym interfejs bezpieczeństwa cyfrowego, w tle personel medyczny analizujący dane, również podatny na ataki ransomware.
Fot. Obraz wygenerowany w DALLE-3

Główne problemy dotyczyły błędnej interpretacji wyników badań laboratoryjnych i obrazowych oraz pomijania kluczowych informacji diagnostycznych. Badacze podkreślili również, że model ma skłonność do „halucynacji AI”, czyli generowania odpowiedzi, które brzmią spójnie, ale nie opierają się na faktycznych danych.

ChatGPT wykazał pewne pozytywne cechy. Model dobrze radził sobie z wykluczaniem niepoprawnych diagnoz różnicowych (74,33%) oraz proponował kolejne kroki w procesie diagnostycznym. ChatGPT umie także przystępnie syntetyzować złożone zagadnienia medyczne, co może być pomocne dla studentów medycyny w procesie nauki.

Jeśli ponad połowa diagnoz generowanych przez AI jest nieprawidłowa, jak wskazuje to badanie, to technologia ta może okazać się bardziej szkodliwa niż pomocna. Tylko czy nie należy w tym przypadku użyć jej po prostu trochę inaczej?

Osoba w mundurze medycznym trzymająca telefon komórkowy, przy biurku z laptopem.
Fot. TippaPatt / Shutterstock

AI w medycynie to potężne ułatwienie

Warto wyjaśnić w tym momencie, dlaczego celowo umieściłam znak zapytania w pierwszej części tytułu. Ostatni eksperyment, który przeprowadziłam, dotyczący oceny diagnoz ChatGPT przez lekarzy, przyniósł kilka ciekawych wniosków.

Otóż ChatGPT bardzo dobrze radził sobie z odpowiedziami dla potencjalnych pacjentów, którzy opisywali swoje objawy. Głównym plusem było zwracanie uwagi na to, kiedy niezbędna jest wizyta lekarska i u jakiego specjalisty. AI świetnie sprawdza się także jako pomoc diagnostyczna dla lekarzy oraz narzędzie do zarządzania medyczną administracją.

Ręce trzymające smartfon z otwartą aplikacją ChatGPT.
Fot. Alex Photo Stock / Shutterstock

Nie brakuje jednak negatywnej strony – jednym z kluczowych problemów jest to, że AI, w tym modele językowe, opierają się na dużych zbiorach danych, które mogą być niepełne, błędne lub przestarzałe.

Należy również pamiętać, że AI nie posiada empatii, intuicji ani umiejętności holistycznego podejścia do pacjenta, które są kluczowe w procesie diagnostycznym. ChatGPT może analizować objawy i wyciągać wnioski na podstawie tekstu, ale brakuje mu zdolności do oceny kontekstu emocjonalnego, szczegółowego badania fizycznego czy analizy niuansów, które mogą mieć decydujące znaczenie.

Źródło: Western News, oprac. własne. Zdjęcie otwierające: VitalikRadko / Depositphotos

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw