Policjantka w kamizelce odblaskowej i czapce policyjnej kierująca ruchem na drodze.

Dostałem mandat, skorzystałem z e-Urzędu Skarbowego i okazało się, że mam kolejny do zapłaty

4 minuty czytania
Komentarze

Dostałem mandat po raz pierwszy, odkąd mam prawo jazdy. Moja wina i nie zamierzam się tutaj nawet tłumaczyć. Przekroczyłem prędkość o te kilkanaście kilometrów tam, gdzie nie powinienem i poniosłem tego konsekwencje. Nie spodziewałem się jednak, że kiedy zaloguję się do e-Urzędu Skarbowego to będzie tam na mnie czekał kolejny mandat do zapłacenia.

Mandat to problem, który czasem trudno rozwiązać

Dwóch policjantów w odblaskowych kamizelkach przeprowadza kontrolę prędkości przy użyciu radaru drogowego na polskiej drodze.
Fot. Policja / materiały prasowe

Uważam, że wysokie mandaty to idealny bat na kierowców, którzy jeżdżą za szybko. Ja do takich nie należę i nie chodzi o to, żebym się teraz tłumaczył. Przekroczyłem prędkość, przyjąłem grzecznie mandat na 300 złotych, a panowie policjanci okazali się bardzo mili. Pogadaliśmy trochę o nowych przepisach, mObywatelu, a po wszystkim skorzystałem z możliwości zapłacenia od razu kartą. Skorzystałem, może niechętnie, bo to jednak nieplanowany wydatek, ale za to spore ułatwienie. Zapakowałem się do samochodu i sądziłem, że na tym moja „przygoda” się skończy. Niestety się pomyliłem.

Strona internetowa przedstawiająca szczegóły mandatu do zapłaty, kwotę 100,00 PLN, datę wystawienia 02.08.2024 oraz szczegóły dotyczące wystawiającego.
To nie jest widok, który człowiek lubi oglądać. Fot. Bartosz Szczygielski / Android.com.pl

Kilka dni temu chciałem coś sprawdzić w e-Urzędzie Skarbowym, a kiedy to już zrobiłem, stwierdziłem, że zobaczę zakładkę z mandatami. Trochę się zdziwiłem, ponieważ znalazłem tam swój mandat, ale jako nieopłacony. Co więcej, opiewający na inną kwotę, niż rzeczywiście zapłaciłem. Jakbym chciał, mógłbym opłacić go ponownie z poziomu przeglądarki, ale aż tak chętny do wydawania pieniędzy nie jestem, żebym płacił dwa razy za to samo. Mając przed oczami wizję, że ta kwota zostanie potrącona mi ze zwrotu PIT lub w ogóle naślą na mnie komornika, stwierdziłem, że trzeba to szybko rozwiązać.

Strona internetowa z mandatem do zapłaty. Wykazana kwota wynosi 100 PLN.
Fot. Bartosz Szczygielski / Android.com.pl

I tutaj pojawił się problem, ponieważ nie do końca wiedziałem jak. Podejrzewałem, co zresztą później mi potwierdzono, że ktoś przy wpisywaniu się pomylił i przy moim mandacie kwota do zapłaty jest inna, niż powinna. Płatność została zaksięgowana na dobrym numerze, no ale w systemie jest, jak jest. Szkoda tylko, że musiałem  pomocy szukać na własną rękę.

Gdzie zapłacić mandat?

Dłonie piszące na klawiaturze laptopa.
Fot. PeopleImages.com – Yuri A / Shutterstock

Gdybym chciał zapłacić za mandat zwyczajnym przelewem, to oczywiście mogę to zrobić w swoim banku online, w placówce Poczty Polskiej czy gdziekolwiek tam, gdzie można zlecić coś takiego. Dostałem specjalny blankiecik z numerem konta i tyle. Gorzej, kiedy pojawia się problem, jak w moim przypadku. Tutaj do pomocy zaprzągłem Google, by pokierował mnie w odpowiednie rejony, czyli jak się okazało do Pierwszego Urzędu Skarbowego w Opolu. To bowiem ta instytucja zajmuje się obsługą mandatów karnych nakładanych na terenie kraju.

Ekran telefonu z napisem "URZĄD SKARBOWY" wystający z kieszeni dżinsów.
Fot. Piotr Swat / Shutterstock

Do wyboru miałem drogę mailową, klasyczne wysłanie pisma pocztą, ale też i możliwość wysłania wiadomości przez ePUAP czy e-Urząd Skarbowy. Wybrałem jednak rozmowę z drugim człowiekiem, czyli po prostu zadzwoniłem do urzędu. Stwierdziłem, że tak będzie łatwiej wyjaśnić sprawę i ją załatwić.

Miła pani, która odebrała mój telefon, rzeczywiście obiecała zająć się sprawą. Potwierdziła, że nastąpił błąd, gdzie to najprawdopodobniej jednostka policji źle wpisała kwotę mandatu, która nie mogła się potem zaksięgować. Teraz czekam na to, aż sprawa się rozwiąże do tego stopnia, że mój mandat zniknie z systemu, co ma zająć kilka dni. Pewnie czeka mnie ponowne połączenie z Pierwszym Urzędem Skarbowym w Opolu, ale liczę, że jednak wszystko się rozwiąże już bez dalszych problemów. Polecam więc sprawdzać takie rzeczy, bo nawet jeżeli coś opłaciliście, to niekoniecznie musi oznaczać, że nie czeka na was niemiła niespodzianka, którą później będzie trudno odkręcić. Dla ułatwienia zostawiam poniżej podstawowe informacje kontaktowe, które mogą wam pomóc.

Pierwszy Urząd Skarbowy w Opolu

  • Telefon: 77 549 20 00
  • Pismo na adres: Centrum Mandatowe Pierwszego Urzędu Skarbowego w Opolu, 48–300 Nysa, ul. Stanisława Moniuszki 9–10
  • Adres e-mail: [email protected]

Źródło: opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: FotoDax / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw