Aplikacja YouTube na ekranie smartfona.

YouTube „odpuści” z reklamami? Trwają testy mniej irytujących rozwiązań

2 minuty czytania
Komentarze

Nachalne, długie i niemożliwe do przeskoczenia reklamy skutecznie sprawiają, że szukamy alternatywy dla tej platformy lub narzędzi, które usuną reklamy sprzed naszych oczu. Być może to powód, dla którego YouTube wydaje się szukać nowych formatów reklam, które są mniej irytujące. Czy format „obraz w obrazie” (PiP) się sprawdzi?

Kobieta prowadząca transmisję na żywo, omawiająca produkty kosmetyczne.
Fot. Chay_Tee / Shutterstock

Picture-in-Picture remedium na irytujące reklamy?

YouTube reklam nie porzuci, w końcu to gigantyczne źródło przychodów tej platformy, ale testuje formaty, które będą mniej irytować użytkowników i nie będą ich zachęcać do korzystania z adblockerów. Czy reklamy typu Picture-in-Picture są optymalnym rozwiązaniem?

Podobno firma testuje nowy format reklam PiP, najpierw w transmisjach na żywo. Nazwano to Picture-in-Picture Live Mid-Rolls.

Dzięki niej reklamy, które pojawiają się w środku odtwarzania wideo, nie muszą mieć one pełnoekranowej formy i wstrzymywać odtwarzania nagrania lub streamu do czasu, gdy uda się je zamknąć. Mogą być bowiem wyświetlane w mniejszym, przesuwalnym oknie (PiP), pozwalając na dalsze oglądanie głównego wideo. Reklamy w tym formacie nie będą już wstrzymywać transmisji na żywo ani zajmować całego ekranu.

Podobno funkcja ta jest testowana na „wybranych” urządzeniach i użytkownikach, więc jest to test o ograniczonym zakresie. YouTube nie podał żadnej daty wprowadzenia jej konkretnej na szerszą skalę.

Czy to sprawy, że ograniczmy stosowanie blokad reklam?

Na razie nie wiemy, jak to rozwiązaniena YouTube sprawdzi się w praktyce i czy faktyczne sprawi, że odinstalujemy adblockery. Nowy format ma pozwolić twórcom na zarabianie na swoich treściach bez psucia doświadczeń odbiorców. Choć do rozwiązania pozostają pewne aspekty praktyczne. Nie wiadomo na przykład, czy w reklamach w formie PiP będzie odtwarzany dźwięk – jeśli tak, to transmisja wideo na żywo stanie się bardzo irytująca.

Osoba trzymająca telefon z logo YouTube na ekranie.
Fot. Chayjitti Hongmanee / Shutterstock

Źródło: Google. Zdjęcie otwierające: Chay_Tee / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw