Ilustracja przedstawiająca telefon z aplikacją Google Assistant pośrodku, otoczony ikonami Google Drive, Google Docs i Gmail oraz kilkoma zdjęciami i nutą muzyczną.
LINKI AFILIACYJNE

Android 15 to dziecko Google, ale firma chyba przestaje je kochać [OPINIA]

3 minuty czytania
Komentarze

Kolejna prezentacja od Google w tym rok już za nami i po raz kolejny gigant nie przedstawił oficjalnie Android 15. Systemu, który ma już kilka wersji beta, a o nowych funkcjach wiadomo całkiem sporo. To też bodaj pierwsza premiera smartfonów z serii Pixel, gdzie nie wspomniano o dacie premiery kolejnego Androida. O co chodzi?

Android 15 schodzi na dalszy plan

Google Pixel 9 Pro
Fot. Google / materiały prasowe

Premiera smartfonów z serii Pixel 9 przyniosła kilka ciekawostek, a jedną z nich jest Gemini Live czy nowa aplikacja Pogody od Google. Po raz kolejny bardzo dużo mówiło się o możliwościach sztucznej inteligencji, rozwoju Gemini i tym, jak ma to ułatwić życie użytkownikom.

Zabrakło jednak najważniejszego, a przynajmniej dla oddanych fanów firmy, czyli konkretów o Android 15. Nawet w informacji prasowej, która została rozesłana do mediów, o Androidzie pisze się teraz trochę inaczej.

Dzięki Gemini Google przebudował system operacyjny, umieszczając AI w jego centrum, co pozwala tworzyć jeszcze bardziej pomocne doświadczenia w bezpieczny sposób.

Android to pierwszy mobilny system operacyjny z dużym, wielozadaniowym modelem AI działającym na urządzeniu – Gemini Nano – zapewniającym, że dane użytkowników pozostają na telefonie w przypadku poufnych zadań.

Za zgodą użytkowników Gemini może również bezpiecznie połączyć istotne dane osobowe z bazą wiedzy Google, aby zapewnić spersonalizowaną pomoc – wszystko w ramach bezpiecznej chmury Google.

Google, treść z informacji prasowej przesłanej do mediów

Użytkowników nie obchodzą numerki

Logo Androida 15 na ekranie smartfona trzymanego przez dłoń na tle rozmytego napisu "android".
Fot. Mamun sheikh K / Shutterstock

Patrząc na prezentację Google oraz to, jak firma skupia się na nowych funkcjach, można dojść do prostego wniosku. Numerki Androida nie interesują już ani Google, ani samych użytkowników, a już na pewno nie tych, którym zależy na prostocie działania smartfona.

Jest w tym trochę racji, ponieważ telefon ma działać i mieć fajne, ułatwiające życie funkcje. Jestem przekonany, że większość użytkowników smartfonów nie wie, na której wersji systemu pracuje ich urządzenie i niespecjalnie ich to obchodzi.

Ekran aplikacji Gemini live z pytaniem "Can you teach me how to crochet a daisy?".
Fot. Google / zrzut ekranu

Google tym samym bierze przykład z Apple, gdzie skupia się na funkcjonalnościach, a nie numerkach. Na nowych funkcjach i tym, jak mogą ułatwić życie, a nie informacji o dystrybucji Androida.

Takie zmiany było już widać podczas poprzedniej konferencji, gdzie Google nawet nie zająknęło się o Android 15, ale o AI i Gemini nawijano ze sceny przez cały czas. Przyznaję, że trochę mi brakuje tego szumu wokół Androida.

Nowe funkcje są interesujące, ale to już nie budzi takiej ekscytacji, jak kiedyś. Przynajmniej nie w moim przypadku. I podejrzewam, że nie jestem w tym odosobniony. Kto wie, może za kilka lat w ogóle słowo Android zniknie ze słownika Google?

Źródło: Google / opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: Google / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw