Chłopiec grający na komputerze w grę wyścigową.
LOKOWANIE PRODUKTU: LG

LG UltraGear OLED 32 4K. Monitor, który jest unikatowy pod tak wieloma względami

6 minut czytania
Komentarze

Z rozdzielczością 4K, błyskawiczną częstotliwością odświeżania 240 Hz i niezwykle krótkim czasem reakcji, ten monitor to marzenie każdego gracza. To nie wszystko. Funkcja Dual Mode umożliwia płynne przełączanie między 4K 240 Hz a Full HD 480 Hz, zaś panel WOLED zapewnia wyjątkową dokładność kolorów i głęboką czerń, tworząc naprawdę wciągające wrażenia wizualne.

Jednak LG UltraGear OLED 32 4K to coś więcej niż tylko monitor dla graczy – to genialny sprzęt do wszelkich innych zastosowań.

Monitor komputerowy wyświetlający bibliotekę gier Steam, na pierwszym planie klawiatura z podświetleniem, na drugim planie laptop z ciemnym ekranem.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Specyfikacja – w dużym skrócie

Wiele osób wybierających nowy monitor będzie kierowało się przede wszystkim technikaliami, dlatego warto na początek zaznaczyć, że mamy tu do czynienia z pierwszym na świecie monitorem gamingowym OLED 4K z funkcją Dual Mode.

Z zewnątrz dostajemy zgrabnie wyglądające urządzenie z ekranem o przekątnej 32 cali i rozdzielczością 4K, które oferuje częstotliwość odświeżania 240 Hz i błyskawiczny czas reakcji (0,3 ms). Nie mamy też niczego do zarzucenia w kwestii jasności, obsługiwanej gamy kolorów (np. DCI-P3 na poziomie 98,5%) i kontrastu.

Urządzenie kalibracyjne Datacolor Spyder X przymocowane do ekranu komputera.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Uniwersalny design

W kwestii budowy trzeba zwrócić uwagę na solidną bazę. Ma ona utrzymać 32-calowy ekran, więc podstawa musi być mocna. Co więcej, w jej obrębie nie zabrakło otworu na kable. 

Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Użytkownik może regulować pozycję ekranu, zmieniając kąt pochylenia (w górę i na dół oraz na boki), ustawić go na pożądanej wysokości, a nawet obrócić do pionu. Graczom brakować może co najwyżej zakrzywienia ekranu, jednak płaski monitor spisuje się o niebo lepiej podczas wszelkich innych zastosowań. 

Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Porty i złącza znalazły się z tyłu, równolegle do ekranu. Zestaw obejmuje dwa porty HDMI, dwa porty USB-A oraz jeden port USB-B i złącze audio typu combo. Warto tu też dodać, że monitor został oficjalnie zatwierdzony zarówno przez FreeSync Premium Pro, jak i NVIDIA G-SYNC Compatible. Co więcej, uzyskał też certyfikat Vesa DisplayHDR 400 True Black dla monitorów OLED i został fabrycznie skalibrowany. Gdy sprzęt kosztuje kilka tysięcy, mamy prawo oczekiwać tego, co najlepsze. I tutaj LG nas nie zawiodło. 

Złącza USB oraz HDMI z tyłu monitora.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Co dodatkowo zasługuje na podkreślenie? Podoba mi się obudowa wykonana z ciemnoszarego tworzywa oraz elegancki, stonowany wygląd. LG tylko na tylnym panelu ujawnia swoje gamingowe korzenie wraz z logo UltraGear, nie zabrakło też zgrabnie wkomponowanego oświetlenia RGB.

Logo VG na czarnym tle z czerwoną podświetlaną obwódką.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Rozdzielczość i odświeżanie robią różnicę

W materiałach prasowych poruszany jest temat funkcji Dual Mode, która pozwala się przełączać między trybami 4K 240 Hz a Full HD 480 Hz. Czy dla zwykłego użytkownika taka funkcja będzie mieć znaczenie? Na 99% jestem pewna, że nie. Jednak z punktu widzenia graczy, zwłaszcza tych, którzy zrobią wszystko, by uzyskać jak największy klatkaż (nawet kosztem obniżenia rozdzielczości), 32-calowy monitor LG UltraGear będzie optymalnym rozwiązaniem. Nie ma szans na opóźnienia czy smużenie, a szybkość odświeżania i czas reakcji są znakomite – odpowiadając półce cenowej urządzenia.

Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Jednak ograniczenie się do jednej grupy odbiorców byłoby kiepskim wykorzystaniem potencjału tego sprzętu. Co LG UltraGear ma do zaoferowania pozostałym użytkownikom?

OLED w matowym wykończeniu, czyli związek idealny

Duża, płaska matryca dostarcza olbrzymią przestrzeń do pracy lub do korzystania z multimediów. Na co dzień pracuję z dwoma monitorami i wciąż brakuje mi miejsca – 32-calowy ekran dostarcza go naprawdę sporo. Rozdzielczość 4K sprawia, że świetnie wyglądają wszelkie wyświetlane treści – czy będzie to film na Netflixie, wymagająca pod względem grafiki gra, projekt w Blenderze, strona w przeglądarce internetowej czy rozbudowana tabela w Excelu. 

Stanowisko pracy z dwoma monitorami, klawiaturą i myszką; na głównym ekranie widoczne arkusze kalkulacyjne i przeglądarka internetowa, na dodatkowym ekranie film.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Błyszczące ekrany są efektowne, ale w pewnych warunkach nie ułatwiają pracy – refleksy i odbicia na ekranie bywają naprawdę irytujące. Z kolei matowe ekrany mają to do siebie, że pewna ziarnistość na ich powierzchni potrafi wpłynąć na wizualny aspekt obrazu, choćby w kwestii kontrastu. LG zgrabnie rozwiązało tę kwestię. Wprowadzono coś, co nie jest ani błyszczące, ani matowe – taki półpołysk lub półmat w postaci powłoki antyodblaskowej i niskorefleksyjnej. To udany kompromis.

Chłopiec grający w grę komputerową na monitorze przy biurku obok okna.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Dźwięk zza szkła

Podejrzewam, że większość z was nie korzysta z głośników wbudowanych w monitor. Zazwyczaj są one montowane tylko po to, żeby recenzenci nie narzekali, że ich nie ma. Zamiast tego mogą ponarzekać na ich słabą jakość. Jednak LG podeszło do tego zagadnienia inaczej.

Biurko z klawiaturą, laptopem i pionowym monitorem wyświetlającym interfejs Amazon Prime Video.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Technologią, której nie doświadczycie w tańszych modelach, jest Pixel Sound. Monitor dostał zestaw głośników (2 x 10 W, co naprawdę się chwali), które wytwarzają dźwięk poprzez wibrowanie szkła. Tak,  dźwięk potrafi tu generować cała matryca, a to sprawia, że doświadczenia użytkownika będą tu bardziej wciągające, czy też, stosując marketingowe określenie – immersyjne.

Ekran monitora z grą przedstawiający wybór postaci LEGO, wyświetlona jest postać Wastelander Magneto z serii Marvel.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Czy jest to coś niezbędnego w komputerowym monitorze? Nie, ale znacząco poprawia jakość pracy i wrażenia podczas grania. To właśnie takie detale sprawiają, że człowiek mamy poczucie obcowania z produktem z górnej półki.

Dwa lata gwarancji na wypalone piksele

Koreański producent gwarantuje jakość ekranu w swoich gamingowych monitorach OLED – w związku z tym przygotowano stosowną promocję obejmującą dwuletnią ochronę ekranu OLED: naprawę lub wymianę monitora w przypadku wystąpienia wad produktu, w tym tych polegających na utrwaleniu wyświetlanego obrazu, powstałego w wyniku długotrwałego wyświetlania treści o charakterze statycznym. Dotyczy to monitorów LG zakupionych w okresie promocji u autoryzowanych partnerów oraz w oficjalnym internetowym Sklepie LG Polska.

Podsumowanie

Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Jeśli szukacie znakomitego monitora do grania, ale wykorzystujecie też komputer do innych rzeczy, na przykład projektowania 3D czy obróbki grafiki, to LG UltraGear na waszym biurku będzie naprawdę uniwersalnym i wszechstronnym rozwiązaniem. Choć nazwa i kluczowe dla urządzenia funkcje, tak tryb „Dual Mode” sugerują raczej gamingowe DNA, niech was to nie zmyli.

Opisywany monitor dostarcza najwyższej klasy specyfikację dla osób mających konkretne oczekiwania i wymagania względem obrazu, który znajdzie się przed ich oczami. I LG UltraGear OLED je wszystkie spełnia.

Zdjęcie otwierające: Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw