Scena z tłumem ludzi, wspinaczka sportowa, duża tablica wyników, logo Paryż 2024 Olympijskie.
LOKOWANIE PRODUKTU: SAMSUNG

Widziałem Igrzyska Olimpijskie w Paryżu z bliska. Tego w telewizji nie zobaczycie

4 minuty czytania
Komentarze

W niedzielę byliśmy świadkami ceremonii, która oficjalnie zamknęła Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, czyli jedną z największych imprez sportowych ostatnich lat. Tegoroczne wydarzenie było wyjątkowe nie tylko pod względem sportowym, ale także technologicznym, co miałem okazję zobaczyć na własne oczy.

Byłem na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu – tego w telewizji nie było widać

Rzeźba z symbolami olimpijskimi w parku, w tle drzewa i chodnik.
Fot. Bryan Turner / Unsplash

W ubiegły weekend na zaproszenie Samsunga udałem się do Paryża (firma Samsung sfinansowała wyjazd, ale nie miała wpływu na treść artykułu), gdzie oprócz ciepłych croissantów przywitały mnie także trwające wówczas Igrzyska Olimpijskie. Przez poprzednie kilkanaście dni francuską imprezę oglądałem wyłącznie za sprawą transmisji telewizyjnych, więc siłą rzeczy nie mogłem zobaczyć zaplecza realizacyjnego, które okazało się po prostu genialne.

Wraz z Samsungiem udaliśmy się bowiem na finały żeńskich zawodów we wspinaczce sportowej, a dokładniej mówiąc, kategorii, która nosi enigmatyczną nazwę Boulder & Lead. Skłamałbym, jeśli nazwałbym się ekspertem lub fanatykiem wspinaczki, więc na zmagania wybrałem się z ogromną ciekawością, a jednocześnie obawą, że najzwyczajniej w świecie nie będę rozumieć, co właśnie dzieje się przed moimi oczami.

Szybko okazało się jednak, że organizatorzy Igrzysk Olimpijskich zadbali o to, aby nawet taki żółtodziób jak ja doskonale zdawał sobie sprawę z wagi każdego ruchu atletek pokonujących imponujące ścianki wspinaczkowe. Dzieje się to między innymi za sprawą spikera, który w trakcie poszczególnych konkurencji tłumaczy ich przebieg oraz punktację.

Dodatkowo na ogromnym telebimie w czasie rzeczywistym pojawiają się te same informacje, a nawet infografiki nałożone na obraz z transmisji. Dzięki takim zabiegom cała arena rozumie przebieg zawodów, co przekłada się na żywiołowy doping oraz ekscytację każdym ruchem niezwykle zwinnych i silnych zawodniczek.

Co ciekawe cała arena, na której były rozgrywane zawody, we wspinacze sportowej została zbudowana na potrzeby Igrzysk Olimpijskich, a po ich zakończeniu całość zostanie rozmontowana. Francuzi nie stawiali jednak na półśrodki, a swoich kilkudziesięciometrowych wieżyczek doczekały się nawet pojedyncze kamery, które pokazywały zawody w telewizji.

W związku z charakterystyką tej konkurencji na obiekcie nie zabrakło systemu spidercam oraz nowoczesnych kamer zainstalowanych na ogromnych wysięgnikach. Do tego wszystkiego dodajmy dziesiątki wolontariuszy na obiekcie, którzy służyli swoją pomocą, a także liczną obsługę techniczną. Podczas trwających kilka godzin zawodów, imprezę obsługiwało więc co najmniej 75 osób.

Finał zawodów Boulder & Lead (wspinaczka sportowa kobiet)

Jeśli na bieżąco śledziliście Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, na pewno zwróciliście uwagę na nowość, która pojawiła się przy okazji wręczania medali sportowcom. Mowa tu o inicjatywie Samsunga, który jako jeden z głównych sponsorów imprezy zdecydował się na urozmaicenie w postaci victory selfies.

Sportowcy znajdujący się na podium robią sobie wspólne zdjęcie za pomocą smartfona Galaxy Z Flip6. Co ciekawe, aby dopilnować tego „obowiązku” wyznaczona jest konkretna osoba. Podczas ceremonii wręczenia medali, wyciąga ona z kieszeni urządzenie Samsunga i wręcza go sportowcom, którzy następnie robią sobie pamiątkowe selfie. A tak wygląda to w praktyce:

Igrzyska Olimpijskie 2024 przechodzą do historii

Igrzyska Olimpijskie 2024. Wieża Eiffla z umieszczonymi olimpijskimi kołami oraz banerem z napisem „Paris 2024”.
Fot. Hethers / Shutterstock

Igrzyska XXXIII Olimpiady przeszły już do historii. W niedzielę 11 sierpnia odbyła się bowiem ceremonia zamknięcia imprezy, a powtórka dopiero za cztery lata – tym razem w Los Angeles. Jak zapamiętamy wydarzenie, które organizowali Francuzi? Cóż, przede wszystkim powinno cieszyć nas to, że na trybuny powrócili kibice, którzy z wiadomych względów nie mogli uczestniczyć w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.

Głośny doping, uśmiechy na twarzach oraz wspieranie swoich rodaków to piękne widoki, które na długo zapamiętam z paryskiej imprezy. Z perspektywy Polaków tegoroczne Igrzyska są jednak nieco bardziej gorzkie. Wydarzenie kończymy z zaledwie jednym złotym medalem wywalczonym przez Aleksandrę Mirosław. Z niedosytem traktuje bowiem srebro siatkarzy czy brąz Igi Świątek, jednak przy okazji wierzę, że już w Los Angeles wynik z Paryża uda się z łatwością przebić – szczególnie w najbardziej elektryzujących fanów dyscyplinach.

Źródło: Opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: Borys Francuz / Android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Lokowanie produktu: Samsung

Motyw