Wczoraj wieczorem (tj. 5 sierpnia) rozpoczęła się niespodziewana burza wokół Krzysztofa Stanowskiego. Wszystko to sprawka Zbigniewa Stonogi, który upublicznił „tajne nagranie”, na którym założyciel Kanału Zero rzekomo zdejmuje swoją maskę i potwierdza krążące w internecie od kilku miesięcy zarzuty. „Rzekomo”, ponieważ jest to kolejna prowokacja Stanowskiego!
Spis treści
Stanowski odpowiada na film Stonogi
Konflikt na linii Stanowski-Stonoga sięgnął zenitu. Drugi z wymienionych panów udostępnił bowiem na swoim profilu na platformie X pięciominutowe nagranie mające przedstawiać kolegium Kanału Zero. W trakcie omawiania bieżących wydarzeń z kraju Krzysztof Stanowski wyraźnie podkreśla, że jego redakcja „Nie może zbaczać ze swojego kursu i atakować” rządów PiS.
Materiał wideo ma więc bardzo poważny wydźwięk, ponieważ sugeruje ono, że Kanał Zero jest lub był tubą propagandową, a sam Stanowski od dłuższego czasu okłamywał swoich widzów. Cóż, wszystko mogłoby spinać się w jedną całość, gdyby nie to, że… nagranie jest fejkiem.
Dziś rano Krzysztof Stanowski udostępnił bowiem krótką odpowiedź na zarzuty Stonogi. Jak łatwo się domyślić, dziennikarz niedosłownie wykpił nagranie udostępnione przez swojego medialnego oponenta oraz zapowiedział szersze wyjaśnienie sprawy o godzinie 10:00.
Ostatecznie po godzinie trzynastej Krzysztof Stanowski już w obszerniejszy sposób odniósł się do całej „afery”. W trwającym blisko trzydzieści minut materiale dostępnym na Kanale Zero dziennikarz pokazuje, w jaki sposób podszedł Stonogę, dostarczając mu ustawiony film z kolegium redakcyjnego.
Na podstępny ruch rywala w swoim stylu odpowiedział także Zbigniew Stonoga, publikując na platformie X taki oto wpis:
Przed nami niekończąca się rozgrywka medialna?
Okazuje się, że Krzysztof Stanowski krok po kroku zaplanował podstęp względem Zbigniewa Stonogi, a w najbliższych dniach na dobre zacznie zbierać żniwa swojej pracy.
Podkreślmy, że kolegium Kanału Zero, które udostępnił kontrowersyjny przedsiębiorca, zostało zaaranżowane na potrzeby stworzenia fejkowego dowodu na stronniczość Stanowskiego i całego jego projektu.
Oznacza to, że dziennikarz właśnie rozpoczął rozgrywkę w szachy 5D, co z pewnością zaimponuje dużej części internautów. W końcu już teraz na platformie X aż roi się od komentarzy, które chwalą Stanowskiego za „rozpracowanie i ośmieszenie” Zbigniewa Stonogi. Oczywiście nie zabrakło również mocnych szpilek wbitych w kontrowersyjnego twórcę.
Gotowi na powrót do szkoły? Daj nam znać, z jakiego sprzętu i oprogramowania korzysta twoje dziecko w celach edukacyjnych! Dziękujemy!
Źródło: X. Zdjęcie otwierające: X / Krzysztof Stanowski, zrzut ekranu modyfikacje własne
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.