Globalna awaria komputerów z systemami firmy Microsoft skutecznie wstrzymała pracę banków, lotnisk czy stacji telewizyjnych niemalże na całym świecie. Jednym z winnych całego zamieszania okazuje się firma CrowdStrike, która wzięła już winę na siebie.
Spis treści
CrowdStrike przyznaje się do błędu
Dzisiejsza awaria Microsoftu sparaliżowała wiele sektorów życia publicznego, a jednym z nich są lotniska. W wyniku błędu linie takie jak Ryanair i Wizz Air zostały zmuszone do przekładania lub odwoływania swoich lotów. Większość firm mierzyła się także z niebieskim ekranem w systemach Windows, a jak się szybko okazało winnym całego zamieszania jest firma CrowdStrike.
Taki stan rzeczy potwierdził już nawet szef przedsiębiorstwa – George Kurtz. Amerykanin potwierdził również, że jest to najzwyklejszy w świecie błąd, a nie cyberatak, o którym mówiło się całkiem głośno jeszcze dziś rano.
Globalną awarię systemu operacyjnego Microsoftu spowodował nasz błąd, to nie był cyberatak.
Szef CrowdStrike, George Kurtz (cytowany przez PAP)
Globalna awaria Microsoftu w skrócie
19 lipca 2024 roku doszło do gigantycznej awarii systemów Microsoftu, która miała globalny zasięg i wpłynęła na wiele sektorów życia w tym linie lotnicze, usługi bankowe oraz systemy ratunkowe. Awaria dotknęła zarówno użytkowników indywidualnych, jak i biznesowych, uniemożliwiając korzystanie z kluczowych usług takich jak Microsoft 365, Teams, Outlook oraz Xbox Live.
Przyczyną awarii był problem z jednym z komponentów infrastruktury chmurowej Microsoftu, co doprowadziło do przeciążenia serwerów oraz problemów z dostępem do usług. Microsoft szybko przystąpił do identyfikacji i naprawy problemu, jednak pełne przywrócenie wszystkich funkcji zajęło kilka godzin. Użytkownicy zgłaszali problemy z logowaniem, błędy serwerów oraz brak dostępu do usług, co znacząco wpłynęło na ich codzienną pracę i funkcjonowanie firm. Wielu użytkowników doświadczyło również ekranów śmierci na swoich urządzeniach z systemem Windows.
Skutki awarii były odczuwalne w wielu branżach. Firmy korzystające z usług chmurowych Microsoftu musiały zmierzyć się z przerwami w działaniu systemów operacyjnych, narzędzi do współpracy oraz aplikacji biznesowych, co prowadziło do opóźnień i utraty produktywności. Przykład ten pokazuje, jak kluczowe jest posiadanie planów awaryjnych i alternatywnych dostawców usług w celu minimalizacji ryzyka związanego z takimi incydentami.
Jeśli masz już dość panujących upałów, pomóż nam poznać preferencje Polaków w zakresie radzenia sobie z nadmiarem gorącej pogody.
Źródło: PAP. Zdjęcie otwierające: Postmodern Studio / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.