W dzisiejszych czasach banki odgrywają kluczową rolę w zarządzaniu naszymi finansami. Niestety nawet największe instytucje finansowe mogą napotkać problemy techniczne. Taka sytuacja miała miejsce ostatnio w Alior Banku.
Spis treści
Alior Bank pobierał dodatkowe opłaty
Niedawno pisaliśmy, że Millennium wycofuje jedną z metod płatności. Tym razem zrobiło się głośno o innej instytucji finansowej. Klienci Alior Banku we wtorek (2 lipca 2024 roku) zaobserwowali, że instytucja naliczała dodatkowe opłaty w wysokości 50 groszy za otrzymanie wiadomości tekstowych SMS. Joanna Nagierska, menedżerka PR potwierdziła, że opłata została naliczona nieprawidłowo i wynika z błędu systemu.
Potwierdzamy, że niektórym klientom, w wyniku błędu systemu, zostały nieprawidłowo naliczone opłaty za SMS-y (SMS-y powinny być darmowe).
Joanna Nagierska, menedżerka ds. public relations, Alior Bank
Instytucja szybko zareagowała na zgłoszenie. Zapowiedziano także, że wszystkie niesłusznie pobrane środki zostaną zwrócone na konta.
Co robić w przypadku niesłusznie naliczonych opłat?
W opisywanym przypadku pieniądze zostaną automatycznie zwrócone na konto. Mimo wszystko warto uważać na niesłusznie naliczone opłaty. Aby temu przeciwdziałać, należy regularnie monitorować stan konta, aby szybko wykryć nieprawidłowości. W razie zauważenia niesłusznie pobranych środków należy natychmiast skontaktować się z bankiem telefonicznie lub przez e-mail.
Ważne jest zachowanie wszelkiej dokumentacji związanej z reklamacją, w tym potwierdzeń złożenia reklamacji i korespondencji. Instytucje finansowe mają określony czas na rozpatrzenie reklamacji, zwykle wynoszący do 30 dni. W przypadku braku odpowiedzi lub negatywnego wyniku reklamacji można skierować sprawę do Rzecznika Finansowego lub Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).
Źródło: TVN24, oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Longfin Media / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.