smartfon z logiem allegro, w tle laptop z otwartą stroną allegro

Allegro i OLX wyślą informacje na twój temat do Skarbówki. DAC7 wszedł w życie

3 minuty czytania
Komentarze

Urząd Skarbowy będzie miał zdecydowanie więcej pracy w najbliższych miesiącach. Od 1 lipca 2024 roku zaczęła bowiem obowiązywać w Polsce unijna dyrektywa DAC7, która nakłada na platformy sprzedażowe, jak Vinted, OLX czy Allegro, nowe obowiązki. Te dotyczą raportowania o sprzedających, którzy sfinalizowali zbyt wiele transakcji lub przekroczyli założony próg zarobkowy. Co to oznacza w praktyce?

DAC7 wchodzi do gry. Urząd Skarbowy będzie miał zajęcie

DAC7 uderzy w osoby sprzedające na Vinted. Osoba robi zdjęcie żółtej koszuli wiszącej na wieszaku za pomocą smartfona.
Fot. stockasso / Depositphotos

Z dniem 1 lipca 2024 roku zaczęła obowiązywać w Polsce znowelizowana ustawa o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami. DAC7 nakłada na operatorów platform cyfrowych nowy obowiązek. Chodzi o przekazywanie informacji administracji podatkowej o sprzedawcach zarejestrowanych na tych platformach, którzy za ich pośrednictwem dokonali transakcji. Wokół DAC7 narosło kilka mitów, które warto wyjaśnić.

Banknoty polskich złotych na klawiaturze laptopa. Obrazek reprezentuje wysokie zarobki, którymi mogą się pochwalić programiści.
Fot. RomanR / Shutterstock

Przede wszystkim nie powinno mylić się DAC7 z nowym podatkiem, który ma być nakładany na sprzedawców. To nie jest podatek, a jedynie raportowanie do Urzędu Skarbowego. Jednak osoby, które unikały wcześniej płacenia podatków, mogą zostać przez urząd do tego zmuszone. DAC7 ma bowiem na celu uszczelnienie systemu podatkowego i wyłapywanie tych, którzy unikają płacenia. Platformy sprzedażowe będą sprawdzały transakcje oraz użytkowników, w następujących kategoriach:

  • sprzedaż rzeczy
  • świadczenie usług (np. fryzjerskich, ale też i korepetycje)
  • wynajem nieruchomości (także domki letniskowe)
  • wynajem środków transportu.

Do Urzędu Skarbowego mają trafić dane tych sprzedawców, którzy w ciągu roku przekroczą też określone limity:

  • sfinalizują ponad 30 transakcji
  • kwota łączna ze sprzedaż przekroczy limit 2000 euro, czyli około 8600 złotych

Czy kupujący mają się czego obawiać?

Zrzut ekranu aplikacji Vinted pokazujący interfejs użytkownika i różne przedmioty na sprzedaż, w tym buty sportowe, czarne botki, krzesełko do karmienia i ubrania. Podatek za Vinted jest nieunikniony.
Fot. Vinted / materiały prasowe

DAC7 nie będzie dotyczył osób, które kupują przedmioty, czy też są usługobiorcami. Raportowanie dotyczyć ma jedynie osób sprzedających na platformach. Sprzedawcy nie powinni się obawiać raportów, jeżeli odprowadzają należne podatki do Urzędu Skarbowego. Ważne jest to, że choć DAC7 wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2024 roku, to do urzędów mogą trafiać raporty obejmujące też rok poprzedni (2023). Wynika to z tego, że Polska z dużym opóźnieniem wprowadziła unijną dyrektywę w życie.

Dodajmy też, że jeżeli ktoś sprzedaje rzeczy na OLX czy Vinted, od których zakupu minęło już pół roku, to nie musi odprowadzać podatku dochodowego. Oczywiście pod warunkiem, że nie prowadzi działalności gospodarczej. DAC7 ma być też narzędziem do tego, by walczyć z nieuczciwą konkurencją, która dzięki platformom sprzedażowym mogła kwitnąć.

Źródło: rp.pl / opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: Piotr Swat / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw