Smartfon z logo Meta leżący na klawiaturze laptopa.
LINKI AFILIACYJNE

Meta w rozmowie z Android.com.pl o treściach AI. Sytuacja w sieci jest bezprecedensowa

3 minuty czytania
Komentarze

Coraz częściej zastanawiamy się, czy napisany post lub opublikowany obrazek został rzeczywiście stworzony przez człowieka. Dzieje się to także na portalach korporacji Meta (Facebook oraz Instagram). Dlatego też firma zamierza wyraźnie oznaczać to, czy i jak, użytkownicy produktów firmy korzystają ze sztucznej inteligencji.

Jak Meta zamierza oznaczać treści wygenerowane przez AI?

Aplikacja Facebook na ekranie smartfona na pierwszym planie. Uśmiechnięty Tom Allison, szef Facebooka, na tle loga "Like" Facebooka.
Fot. Charles McClintock Wilson / Shutterstock / Meta / materiały prasowe

Zjawisko jest o tyle problematyczne, że wielu użytkowników sieci nie potrafi odróżnić od siebie postów stworzonych przez ludzi i AI. Niedawny test Turinga z maja 2024 r. wskazał przecież, że GPT–4 jest rozpoznawany jako człowiek w 54% przypadków, więcej niż połowie.

Z uwagi na niepokój związany z zalewem postów napisanych przez AI, zapytaliśmy o plany Meta na przeciwdziałanie tym zagrożeniom. Oto co naszej redakcji odpowiedział przedstawiciel firmy.

Użytkownicy często napotykają treści wygenerowane przez AI po raz pierwszy w tak dużym wymiarze i wprost komunikują nam, że doceniają przejrzystość wokół tej nowej technologii.

Dlatego ważne jest, abyśmy pomogli ludziom rozpoznać, kiedy fotorealistyczna treść, którą widzą, została stworzona przy użyciu AI. Robimy to, nakładając etykiety na fotorealistyczne obrazy stworzone za pomocą Meta AI, ale chcemy móc robić to również z treściami stworzonymi za pomocą narzędzi innych firm.

Dlatego stale pracujemy z partnerami branżowymi nad uzgodnieniem wspólnych standardów technicznych, które określą i oznaczą, kiedy treść została stworzona przy użyciu AI. Możliwość wykrycia tych sygnałów (cech i elementów, dzięki którym rozpoznać można treść wygenerowaną – dop. red.) umożliwi nam etykietowanie obrazów wygenerowanych przez AI, które użytkownicy publikują w naszej aplikacji.

Tom Alison, szef Facebooka w Meta, wypowiedź dla Android.com.pl

Etykietowanie odbywa się więc już teraz, ale tylko, gdy treść jest wygenerowana przez wewnętrzne AI korporacji. Problem stanowi więc współpraca z pozostałymi podmiotami (Adobe, OpenAI, Microsoft, Google, Apple), gdzie kluczowe będzie ujednolicenie takiego standardu. To jest, jeśli korporacjom big-tech ostatecznie zepnie to się w Excelu.

AI pomaga też użytkownikom Facebooka

Ikony aplikacji na ekranie smartfona, widoczne są m.in. Gmail, Google, Facebook, Files.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Sztuczna inteligencja nie musi być też absolutnie negatywna. Warto tu przytoczyć jeden z przykładów podanych przez Toma Allisona, który świadczy o usprawnianiu działania Facebooka przez AI.

Na Facebooku używamy AI do rekomendowania wszelkiego rodzaju treści: Reels, Grup, zdjęć, tekstu i wielu innych. To naprawdę gigantyczne przedsięwzięcie technologiczne, zwłaszcza że rekomendacje oparte na AI są dostarczane i dopracowywane w odpowiedzi na bezpośrednie, unikalne opinie użytkowników za pomocą naszych narzędzi personalizacji. […]

Weźmy na ten przykład chociażby Grupy. Wcześniej mogłeś zostać zaproszony do Grupy przez przyjaciela lub szukać Grupy na podstawie konkretnych potrzeb, lub swoich zainteresowań. Korzystając z AI do przeszukiwania treści publicznych Grup na podstawie twoich unikalnych zainteresowań, możemy teraz wyświetlić treści z tych publicznych Grup w twoim Feedzie (także wtedy, gdy nie należysz do danej grupy, ale AI uzna, że temat cię interesuje – dop. red.).

Tom Alison, szef Facebooka w Meta, wypowiedź dla Android.com.pl

Wszystko to można sprowadzić do jednego słowa – personalizacja. Aplikacje Meta mają dostosowywać treści do użytkownika w taki sposób, aby pokrywały się z jego zainteresowaniami i przyciągały go na dłużej. Gorzej, gdy za jakiś czas AI będzie proponować treści AI, bo tylko takie będą dostępne…

Przeczytajcie też pełną rozmowę Łukasza Gołąbiowskiego z Tomem Allisonem, obecnym szefem Facebooka.

Logo Meta AI na ekranie telefonu, w tle ikony Facebook, Messenger, Instagram i WhatsApp.
Fot. QubixStudio / Shutterstock

Zdjęcie otwierające: Alex Photo Stock / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw