Recenzja Logitech G PRO X TKL przed Wami. To mechaniczna klawiatura od producenta, który już niejednokrotnie potwierdzał, że wie, jak trafić w serca graczy. Niemniej mówimy w tym wypadku o produkcie, który zdecydowanie nie należy do najtańszych, więc niezależnie od wyrobionej renomy – musi się obronić. Dlatego poznajcie naszą opinię na temat klawiatury Logitech G PRO X TKL w ramach jej testu.
Recenzja Logitech G PRO X TKL Lightspeed. Spis treści
Zalety
- Doskonała jakość wykonania
- Długi czas pracy na baterii
- Waga klawiatury zapewnia stabilność na biurku
- Wyjątkowo płynne i precyzyjne działanie mechanicznych przełączników
- Dualna technologia łączności (Bluetooth i LIGHTSPEED)
Wady
- Cena nie należy do najniższych
- Podświetlenie klawiatury mogłoby być nieco bardziej wyraziste
Recenzja Logitech G PRO X TKL Lightspeed — krótkie podsumowane
Czarna klawiatura Logitech PRO X TKL LIGHTSPEED, którą miałem okazję przetestować, zachwyciła mnie swoją prostą, lecz elegancką budową. Jest gładka i minimalistyczna, pozbawiona zbędnych ozdobników, co sprawia, że idealnie pasuje do każdego zestawu gracza. Wszystko, czego potrzebujesz, znajduje się pod opuszkami palców, co sprawia, że użytkowanie klawiatury jest intuicyjne i wygodne. Porównałbym ją do samochodów wyścigowych — maksymalna wydajność w minimalistycznym opakowaniu.
Zestaw, specyfikacja techniczna i cena Logitech G PRO X TKL Lightspeed
Otrzymując do testów Logitech PROT X TKL, już otworzenie zestawu pokazuje, że mamy do czynienia z produktem, podczas którego tworzenia, poświęcono dużo czasu na dopracowanie szczegółów. Zaglądając do pudełka, od razu poznamy najważniejsze instrukcje i etui z bardzo dobrze zabezpieczoną klawiaturą. Do tego dochodzi makulatura i akcesoria w postaci adaptera USB LIGHTSPEED, przejściówkę USB-A-USB-C, a także długi przewód (1,8 m) do ładowania i transmisji danych (bez oplotu). Niestety, nie dostajemy do klawiatury podpórki na nadgarstki, co może być lekkim minusem.
Jak wspomniałem na samym wstępie recenzji Logitech G PRO X TKL Lightspeed, nie jest to sprzęt z gatunku tych najtańszych i potwierdza to sam zestaw. Mówimy o klawiaturze mechanicznej, która kosztuje 779 złotych. Od momentu premiery pod koniec 2023 roku testowany sprzęt zdążył stanieć o 220 złotych, ale wciąż jest to propozycja dla bardziej wymagających.
Dane techniczne Logitech G PRO X TKL Lightspeed prezentują się następująco:
- klawiatura mechaniczna z trzema stylami klawiszy:
- z wyraźnym kliknięciem (GX Blue)
- sprężynujące (GX Brown)
- liniowe (GX Red)
- podświetlenie Lightsync RGB
- łączność bezprzewodowa do 10 m (Bluetooth, 2,4 GHz)
- żywotność akumulatora: do 50 godzin (ładowanie USB-C)
- wymiary: 352x159x34 mm
- wersje kolorystyczne: czarna, biała, magenta.
Do testów otrzymaliśmy wersję z brązowymi przełącznikami. Warto zwracać na to uwagę, gdyż nie są one wymienne.
Budowa Logitech G PRO X TKL Lightspeed i jakość wykonania
Ta klawiatura została stworzona z myślą o esportowcach. Nie potrzebujemy w niej bloku klawiszy numerycznych, bo, no cóż, żaden gracz z nich nie korzysta. W dużym skrócie klawiatura ma układ TKL z przyciskami multimedialnymi i rolką głośności, nie zabrakło też przycisku łączności, przełącznika trybu gry oraz regulacji jasności.
Logitech G PRO X TKL Lightspeed może pochwalić się wykonaniem z połączenia tworzyw sztucznych i aluminium. Całość została świetnie ze sobą spasowana i ewidentnie czuć, że mamy do czynienia z produktem z wyższej półki. Matowe wykończenie nie brudzi się nadmiernie, a srebrne wstawki dodają uroku. Ogólny design jest prosty, co także warto docenić.
Jeszcze raz zaznaczę, że mówimy o klawiaturze bez sekcji alfanumerycznej (TKL), co też podkreśla przeznaczenie dla graczy. W ramach dodatkowych przycisków pojawiają się te odpowiedzialne za wybór formy łączności, dobieranie trybów gry, regulację podświetlenia, a także sterowanie multimediami. Możemy też sterować natężeniem dźwięku z pomocą widocznego pokrętła.
Warto również zwrócić uwagę na same klawisze, które zostały wyraźnie wysunięte ponad powierzchnię. Pozytywnie wpływa to zarówno na ergonomię, jak i możliwości czyszczenia. Zostały one wykonane z plastiku typu PBT, a więc potencjalnie trwalsze od odpowiedników z ABS. Naturalnie w tym wszystkim nie mogło zabraknąć podświetlenia RGB, ukrytego w mechanicznych przełącznikach. Tych ostatnich nie wymienimy i Logitech nie stosuje dodatkowego smaru.
Na górnej krawędzi dojrzymy jeszcze przełącznik, który odpowiada za uruchomienie klawiatury, a także gniazdo USB-C. Ten ostatni odpowiada za ładowanie wbudowanego akumulatora, ale też pozwala komunikować się Logitechowi z komputerem, gdy nie chcemy wybierać łączności bezprzewodowej.
Od spodu recenzowana klawiatura Logitech G PRO X TKL Lightspeed skrywa miejsce na schowanie odbiornika radiowego. Na krawędziach powierzchni dojrzymy szereg gumowych pasków, które pewnie utrzymują sprzęt w zadanej pozycji. Do tego dochodzą odchylane nóżki, które pozwalają w sumie ustawić trzy stopnie pochylenia klawiatury.
Wrażenia z użytkowania Logitech G PRO X TKL Lightspeed
Podłączenie Logitech G PRO X TKL Lightspeed to czysta formalność. Możemy po prostu podpiąć kabel USB-C-USB-A lub wybrać łączność bezprzewodową. Każda z tych form sprawdza się bez zarzutu i komputer szybko rozpoznaje klawiaturę. Teoretycznie możemy już zabrać się do pracy, ale warto jeszcze spojrzeć, co przygotował producent w ramach aplikacji Logitech G Hub.
Z pomocą dodatkowego oprogramowania możemy precyzyjnie sterować podświetleniem Lightsync. W końcu każdy klawisz jest zarządzany osobnymi diodami RGB i społeczność może dzielić się animacjami, które tworzą. Poza tym nie mogło zabraknąć obsługi makr. Samo zarządzanie, jak mają zachowywać się klawisze w konkretnych scenariuszach, to coś, czemu możemy poświęcić znacznie więcej czasu podczas konfiguracji. Logitech zapewnia też szereg natywnie wspieranych aplikacji pokroju Discord, OBS, w ramach których możemy wywoływać dodatkowe akcje.
Mówimy o bezprzewodowej klawiaturze, która wykorzystuje dwie formy łączności: radiową (2,4 GHz) i Bluetooth. Oczywiście ta pierwsza forma gwarantuje większą precyzję pracy (wybitną wręcz), podczas gdy druga jest bardziej energooszczędna. Szkoda jedynie, że nie możemy podłączyć Logitecha do kilku urządzeń Bluetooth i przełączać się pomiędzy nimi.
Skoro pojawiła się już wzmianka o akumulatorze, to wytrzymałość zapewniana przez producenta (50 godzin) jest w pełni osiągalna. Można nawet pójść o krok dalej, gdy zdecydujemy się na rezygnację chociażby z podświetlenia. Nie ma też problemów z łączeniem ładowania (np. z powerbanka) i dalszej obsługi komunikacji bezprzewodowej.
Zastosowanie brązowych przełączników to oczywiście kompromis pomiędzy komfortem pisania (niebieskie) i tempem reakcji (czerwone). Jeśli jeszcze nie wiecie, które są dla Was lepsze, to zdecydowanie wybierzcie mechaniczne przełączniki GX Brown, które w wydaniu Logitecha gwarantują wyczuwalny i precyzyjny skok. Jednocześnie nie są specjalnie głośne, gdyż ponownie mówimy o kompromisie. Tym sposobem w praktyce testowany Logitech G PRO X TKL Lightspeed to bardzo, ale to bardzo wygodna klawiatura, która sprawdzi się zarówno w pracy do pisania, jak i w grach.
W przypadku użytkowania przełączników GX Brown w testowanej klawiaturze możemy cieszyć się cichą, lecz wyczuwalną reakcją, co zapewnia komfort i precyzję podczas gry oraz pisania. Dodatkowo pamiętajmy o możliwości dwustopniowej regulacji kąta ustawienia klawiatury, która pozwala dostosować ułożenie do indywidualnych preferencji. Przekłada się to bezpośrednio na wyższy komfort użytkowania, szczególnie podczas długotrwałych sesji.
Klawiatura Logitech PRO X TKL LIGHTSPEED ostatecznie okazuje się bardzo dobrym narzędziem dla każdego, kto dąży do perfekcji w grach komputerowych, zwłaszcza w erze CS2. Jest to wybór aspirujących profesjonalistów niezależnie od preferowanej gry, czy to CS, czy też League of Legends.
Recenzja Logitech G PRO X TKL Lightspeed. Podsumowanie i nasza opinia
Recenzja Logitech G Pro X TKL Lightspeed już za nami i zdecydowanie jest to jedna z tych klawiatur mechanicznych, które nie emanują rewolucjami. Jednak jest to sprzęt bardzo dopracowany, który świetnie robi to, do czego został stworzony. Bogaty zestaw, świetna jakość wykonania, wysoki komfort pracy i dopracowana funkcjonalność to tylko początek. Do tego wszystko dochodzą ciekawe rozwiązania w ramach Logitech G Hub i ogólnie świetna łączność bezprzewodowa.
Klawiatura Logitech PRO X TKL LIGHTSPEED to nie tylko narzędzie do gier, ale również sprzęt, który został stworzony z myślą o profesjonalnych esportowcach. Jego minimalistyczny design, wysoka jakość wykonania, zaawansowane funkcje i precyzyjne działanie sprawiają, że jest to produkt, który zasługuje na uwagę każdego, kto ceni sobie wydajność, komfort i niezawodność w każdej rozgrywce.
Chcąc się czepiać, trzeba przed zakupem pamiętać o właściwym doborze pod siebie przełączników mechanicznych. Trzeba jeszcze przełknąć stosunkowo wysoką cenę, aczkolwiek w mojej opinii ma ona swoje odwzorowanie w jakości klawiatury Logitecha. Niemniej też rozumiem, że niektórzy mogliby oczekiwać czegoś ekstra od G Pro X TKL Lightspeed, gdy mówimy o cenie bliskiej 800 złotych.
Produkt na okres testów został udostępniony przez firmę Logitech. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.