Ostrze testowanych nożyc akumulatorowych Gardena EasyCut 110/18V na tle drzewa
LINKI AFILIACYJNE

Test Gardena EasyCut 110/18V. Praca w ogrodzie może być prostsza

7 minut czytania
Komentarze

Przed Wami test Gardena EasyCut 110/18V P4A, a więc sprzętu, którego zapewne nie spodziewalibyście się na łamach naszego portalu. Niemniej technologia sięga dzisiaj wszędzie, więc postanowiliśmy sprawdzić, w jaki sposób wspomaga ona nas w ogrodzie. Tym sposobem wzięliśmy na warsztat akumulatorowe nożyce, które mają pozwalać sięgać nam dalej przy jednoczesnym ograniczeniu siły włożonej w przycinanie krzewów i gałęzi drzew.

8,7/10
Ocena

Gardena EasyCut 110/18V P4A

  • Zestaw 9
  • Budowa 9
  • Wrażenia z użytkowania 8

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena Gardena EasyCut 110/18V P4A

Nożyce od Gardeny otrzymujemy w opakowaniu, które ewidentnie zostało dostosowane pod to, aby zmieścić sam sprzęt. Dlatego reszta dodatków została dopasowana do wolnej przestrzeni. Wśród nich znajdziemy zestaw niezbędnych instrukcji, a także akumulator z szybką ładowarką do niego. Naturalnie nie zabrakło jeszcze zabezpieczenia na ostrze, którego nie warto gubić.

Jedni mogą powiedzieć, że nożyce do cięcia gałęzi mogą kosztować 100-200 złotych, inni kupią nawet taniej, ale jak w przypadku każdej — nomen omen — gałęzi rynku za jakość trzeba płacić, więc lepsze propozycje są jeszcze droższe. Tym samym cena akumulatorowych nożyc Gardena EasyCut 110/18V wynosi około 800 złotych. To odczuwalna różnica, która sprawia, że naprawdę musimy się zastanowić, co otrzymujemy w zamian.

Część kwestii wyjaśni specyfikacja techniczna testowanych nożyc, która prezentuje się następująco:

  • ostrze Gadena z hartowanej stali
  • maksymalna średnica cięcia: 28 mm
  • akumulator 18 V Power For All
  • długość: 1140 mm
  • waga: 2,3 kg

W zestawie otrzymujemy najmniejszy akumulator o pojemności 2 Ah, który według zapewnień producenta ma wystarczyć na 400 cięć i sam z siebie jest wart 270 złotych. Jednak jego zastosowanie może być znacznie szersze, gdy zdecydujemy się na zakup kolejnych urządzeń Gardeny z serii Power For All Alliance. To właśnie jeden z tych punktów, który sprawia, że cena jest wyższa, bo daje nam po prostu wygodę. Wisienką na torcie ma być 3-letnia gwarancja na same nożyce, aczkolwiek musimy pamiętać o zarejestrowaniu sprzętu na stronie producenta po zakupie.

Budowa i jakość wykonania Gardena EasyCut 110/18V P4A

Testowane nożyce akumulatorowe Gardena EasyCut 110/18V położone na ściętych gałęziach

Konstrukcja akumulatorowych nożyc Gardena EasyCut 110/18V P4A jest bardzo prosta, ale zacznijmy klasycznie od zastosowanych materiałów. Dominują tworzywa sztuczne pokryte gumą, która pozwala pewnie chwycić sprzęt i rzeczywiście nie ma obaw o jego wyślizgnięcie się. Niezależnie od tego, czy pracujemy w rękawicach, czy też same nożyce się czymś pobrudzą. Podobnie sytuacja wygląda ze spasowaniem, gdyż czuć, że poszczególne części są dobrze zgrane i nic nie wydaje żadnych niepokojących odgłosów, nie mówiąc o chybotaniu.

Ostrze testowanych nożyc akumulatorowych Gardena EasyCut 110/18V

Naturalnie na szczycie narzędzia ogrodowego pojawiają się stalowe nożyce z częścią siłownika. Wszelkie śruby pozostają na wierzchu, więc ewentualne czyszczenie, serwisowanie, a z czasem zapewne wymiana ostrza nie powinny sprawiać problemów. To swoją drogą też duża zaleta Gardeny, że udostępnia wiele części zamiennych.

Uchwyt z widocznymi przyciskami na obudowie testowanych nożyc akumulatorowych Gardena EasyCut 110/18V

Przechodząc na rękojeść, pojawiają się logo, wyloty od przepływu powietrza z okolic silnika elektrycznego oraz dwa pomarańczowe przyciski. Jednym tak naprawdę włączamy zasilanie i przytrzymując go, wciskamy drugi, aby nożyce zaczęły się ściskać. Puszczając, zwalniają one swój uścisk.

Diody na obudowie testowanych nożyc akumulatorowych Gardena EasyCut 110/18V

Fakt, że zasilanie jest podłączone, objawia się poprzez zestaw diod w pobliżu. Informują one nas o stanie naładowania akumulatora oraz ewentualnych problemach z działaniem nożyc. Pamiętacie aspekt serwisowania? Gardena udostępnia nawet ten panel w ramach części zamiennych.

Wrażenia z użytkowania Gardena EasyCut 110/18V P4A

Testowane nożyce akumulatorowe Gardena EasyCut 110/18V oparte o drzewo na tle trawy

Już po rozpakowaniu testowanych nożyc dało się odczuć wysoką jakość wykonania, która po kilku tygodniach testów nie uległa żadnej degradacji. Naturalnie są to nożyce skierowane bardziej do mniejszych ogrodów, ale w moim przypadku sprawdziły się także w nieco większym sadzie, gdzie liczba gałęzi koniecznych do przycięcia, a później rozdrobnienia była liczona w setkach.

Tym sposobem pierwsze, co w pracy dało o sobie znać, to wyważenie sprzętu. Gardena EasyCut 110/18V P4A waży 2,3 kg, co może wydawać się mało, ale mimo wszystko jest to większa wartość względem każdych innych, tradycyjnych nożyc do cięcia gałęzi. Niemniej bardzo dobre rozłożenie tej masy i częściowo skupienie jej w najniższym punkcie, a więc przy akumulatorze, pozwala pewnie oraz precyzyjnie manewrować w trakcie pracy.

Mimo wszystko jeśli liczycie, że ręce nie będą Wam się męczyć, to nie, jest to złudne podejście. O ile mięśnie faktycznie odpoczywają, bo nie muszą wykładać siły na samo cięcie, tak długie trzymanie nożyc w górze w końcu sprawi, że odpłynie nam energia. Druga sprawa to sam fakt, że proces cięcia zajmuje sekundę lub dwie od momentu wciśnięcia obu przycisków. Nie działa to tak, że kliknięcie i w ułamku sekundy ostrza się zejdą. W sumie to nie byłoby bezpieczne, ale dla wprawionych osób z klasycznymi nożycami wydłuży pojedyncze cięcia.

Niemniej, łącząc ten czas i wagę, nadal trzeba liczyć się ze zmęczeniem, ale… zdecydowanie później. Tak jak wspomniałem na początku, jeśli mówimy o małym ogrodzie, gdzie gałęzi do przycięcia nie jest wiele, tak faktycznie wygoda pracy z Gardena EasyCut 110/18V P4A stoi na wysokim poziomie.

Pamiętając, że cięte gałęzie mogą mieć maksymalnie średnicę 28 mm, zachowując wszelkie zalecenia producenta, udało mi się na jednym w pełni naładowanym akumulatorze wykonać około 350 cięć. Część gałęzi była bliska, a być może nawet minimalnie przekraczała założenia producenta, więc uwzględniając średnią, jest to bardzo dobry wynik. Szczególnie że ładowanie nie trwa długo i pozwala po długiej pracy odpocząć przez około 1 godzinę.

Jeśli nam się spieszy, to zawsze możemy wyposażyć się w dodatkowe ogniwo, które szybko podmienimy. Ile kosztują akumulatory Power For All? Wszystko zależy od pojemności:

Pamiętajmy też, że możemy te akumulatory wykorzystywać w innych narzędziach ze wsparciem dla Power For All (18 V) pokroju różnorakich nożyc do żywopłotów, kosiarek i podkaszarek elektrycznych, myjek ciśnieniowych oraz wielu, wielu innych.

Test Gardena EasyCut 110/18V P4A. Podsumowanie i nasza opinia

Logo Gardena w słońcu na obudowie testowaneych nożyc EasyCut 110/18V.

Za wygodę trzeba płacić, więc test Gardena EasyCut 110/18V P4A można zakończyć właśnie takim podejściem. Akumulatorowe nożyce to przede wszystkim wygoda i jeśli tylko założenia tego konkretnego modelu idą w parze z Waszymi potrzebami, to nie będziecie żałować. Otrzymujemy pewne ostrze, konkretną wydajność i bardzo dobre wykonanie, za co musimy swoje zapłacić.

Niemniej pamiętajmy, że w cenie mamy uniwersalny akumulator, który może stanowić wejście w świat produktów od Gardeny. Dlatego koszt ma szansę rozłożyć się na kolejne narzędzia ogrodowe od tego producenta, z których będziemy chętnie korzystać. W końcu jakość stoi na wysokim poziomie.

Produkt na okres testów został udostępniony przez firmę Gardena. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

    Motyw