Najtańsze oferty dostępne w T-Mobile. Przyjrzeliśmy się opcjom na kartę i z abonamentem
Najtańszy abonament w T-Mobile. Klienci dostają 5 GB internetu i nielimitowane połączenia oraz wiadomości.
Najtańszy abonament z najkrótszą umową. Oferuje 10 GB internetu, ale brakować może Onet premium.
Najtańsza oferta na kartę. Klienci liczyć mogą na 30 GB internetu i darmowe wiadomości oraz połączenia.
Najtańsze oferty dostępne w T-Mobile
W poszukiwaniu korzystnych ofert telekomunikacyjnych warto zwrócić uwagę na propozycje od T-Mobile. Różowy operator oferuje usługi w ramach abonamentu, ale też oferty na kartę. Najtańsze oferty w Plus zachęcają rocznym Disney+ za darmo, natomiast T-Mobile często oferuje darmowy roczny Onet Premium, w którego skład wchodzą Forbes, Forbes Women, Przegląd Sportowy, Skarby Kibica i inne papierowe wydania w formacie PDF. W sklepie operatora znaleźć można różnego rodzaju sprzęty, ale najbardziej wyróżniają się autorskie smartfony T Phone.
Najtańszy abonament w T-Mobile
Usługa z najniższą opłatą miesięczną u różowego operatora to Oferta XS. Kierowana jest do najmniej wymagających użytkowników, natomiast powinna wystarczyć nawet osobom o nieco wyższych wymaganiach. W skład Oferty XS wchodzi 5 GB internetu w technologii 5G, nielimitowane połączenia głosowe i darmowe wiadomości SMS/MMS. Jeśli potrzebujesz więcej GB, następna w kolejności Oferta S w nieco większej cenie oferuje aż 30 GB internetu.
Dodatkowym atutem jest darmowy roczny abonament na Onet premium (po zakończeniu 12 miesięcy bezpłatnego okresu usługa wyłączy się automatycznie). Koszt abonamentu to 40 złotych miesięcznie, a cena uwzględnia 10 zł rabat za zgody marketingowe i obsługę elektroniczną. Umowa zawierana jest na 24 miesiące.
Półroczny abonament online
Wybierając zawarcie umowy przez internet, użytkownicy dostaną ekskluzywny sześciomiesięczny abonament o dwukrotnie większej ilości GB. Użytkownik dostaje 10 GB szybkiego internetu 5G. Standardem stały się rozmowy i wiadomości SMS/MMS bez limitu. Plusem poza dodatkowymi gigabajtami jest krótki czas trwania umowy. Co ciekawe strona pozwala na dodanie do abonamentu smartfona z płatnością w formie 24 rat. Półroczna umowa dotyczy więc jedynie usług, a nie zakupu urządzeń.
Podobnie jak w przypadku tradycyjnego, dwuletniego abonamentu cena 40 zł zawiera rabat (10 zł) za zgody marketingowe i obsługę elektroniczną. W zasadzie jedynym minusem półrocznego abonamentu jest brak gratisu w postaci rocznego Onet Premium. Ten dostępny jest dopiero w półrocznej Ofercie M za 70 złotych.
Telefon na kartę — oferta GO!S
Jeśli nie chcesz wiązać się z operatorem żadną umową, zdecydowanie warto wybrać najtańszą ofertę na kartę GO!S. Aby z niej skorzystać, należy kupić starter za 5 złotych i go aktywować. Następnie można wybrać doładowanie już za 30 złotych. Jest to kwota, za którą aktywować można odnawianą co 30 dni ofertę GO!S. W jej skład wchodzi 30 GB internetu (15 GB z oferty + 15 GB po doładowaniu za 30 zł) i nielimitowane rozmowy oraz wiadomości. Osoby jeżdżące po Europie docenią pakiet 5,75 GB do wykorzystania w krajach UE.
Kartę doładować można kwotą nawet 5 złotych, natomiast wtedy nie skorzystamy z planu GO! Oznacza to krótszą ważność konta (5 dni za 5 zł) i opłaty za podstawowe usługi.
Najtańsze oferty dostępne w T-Mobile. Pytania i odpowiedzi
Czy warto zdecydować się na półroczny abonament?
Tak, jeśli nie chcesz podpisywać długiej umowy, półroczny abonament dostępny na stronie jest dobrą propozycją. Dodatkowym atutem jest większa ilość GB do wykorzystania.
Jakie bonusy daje T-Mobile?
Nawet do najtańszych abonamentów różowy operator dokłada usługę Onet premium z dostępem do różnych pism. Z tej oferty nie skorzystają posiadacze najtańszego półrocznego abonamentu.
Czy warto wybrać ofertę na kartę?
Tak, Oferta XS przekonuje klientów 30 GB internetu i pakietem 5,75 GB do wykorzystania w krajach Unii Europejskiej.
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.