Recenzja Samsung T9 2 TB. Wytrzymały dysk przenośny, który imponuje prędkościami

Wśród dysków przenośnych technologia SSD zadomowiła się na dobre. Tego typu rozwiązanie to nie tylko szybkie przenoszenie plików, ale też możliwość pracy na dysku bez konieczności przenoszenia. Recenzja Samsung T9 pokaże, dla kogo jest to sprzęt i na jaką wydajność liczyć może potencjalny nabywca.

Zawartość pudełka, specyfikacja i cena Samsung T9

Dysk przenośny przychodzi w małym, estetycznym pudełku. W odróżnieniu od smartfonów producenta zestaw jest kompletny. Zawartość to przede wszystkim dysk Samsung T9 i dwa dobrej jakości przewody o optymalnej długości około 40 centymetrów. Jeden jest obustronnie zakończony USB C, a drugi łączy USB C i USB typu A. Pozwoli to na podłączenie dysku do komputerów i smartfonów. Całość zamyka krótka instrukcja.

Cena – nie jest tanio

Samsung T9 występuje w trzech wersjach pojemnościowych. Najtańszy kosztuje około 600 złotych, wybór testowanego 2 TB modelu wiąże się z wydaniem około 1100 złotych. Najdroższy wariant wyceniono na 2000 złotych. Konkurencja oferuje urządzenia o porównywalnych transferach w zauważalnie niższej cenie. Nie jest więc tanio, ale czy na najnowszy dysk Samsung T9 warto wydać minimum kilkaset złotych?

Specyfikacja techniczna Samsung T9

• Interfejs: USB 3.2 Gen 2×2 (20 Gbps)
• Pojemność: 1,2, 4 TB
• Wydajność:
  • Odczyt sekwencyjny: Do 2000 MB/s
  • Zapis sekwencyjny: Do 1950 MB/s (wersja 4 TB do 2000 MB/s)
• Szyfrowanie: 256-bitowe szyfrowanie sprzętowe AES
• Oprogramowanie: Samsung Magician
• Kompatybilność:
  • Komputery stacjonarne, laptopy, tablety, smartfony
  • Windows®, macOS®, Android™
• Trwałość:
  • Odporność na upadek: Do 3 m
  • Wstrząsy w stanie bezczynności: 1500 G, czas trwania: 0,5 ms, 3 osie
  • Drgania w stanie bezczynności: 20~200 0Hz, 20 G
  • Temperatura pracy: Od 0 do 60 °C
  • Temperatura w bezczynności: Od -40°C do 85°C
  • Wilgotność: Od 5% do 95% (bez kondensacji)
• Gwarancja: Ograniczona pięcioletnia
• Wymiary: 88 x 60 x 14 mm
• Waga: 122 gramy

Budowa Samsung T9

Samsung T9 to kompaktowy dysk SSD o podwyższonej wytrzymałości. Konstrukcję prawdopodobnie wykonano z tworzywa sztucznego, a sprzęt praktycznie w całości pokrywa twarda guma. Dysk brudzi się dość łatwo, ale jest w stanie przeżyć sporo. Producent zapewnia ochronę przed upadkiem z wysokości 3 metrów. W specyfikacji przeczytać też można o innych rodzajach ochrony. T9 przetrwa pracę w trudnych warunkach termicznych (0 do 60 °C), wstrząsy, drgania i podwyższoną wilgotność. Design jest spójny i sprzęt wygląda dobrze, choć to tylko moja opinia.

Na gumowej części dostrzec można logo producenta, a na odwrocie znalazła się nazwa modelu. Więcej dzieje się na odkrytych bokach. Na pierwszym z nich znaleźć można diodę stanu oraz interfejs USB C (3.2 Gen 2×2). Po przeciwnej stronie producent umieścił certyfikaty, symbole, numery i oznaczył wersję pojemnościową sprzętu. W testowanym egzemplarzu jest to 2 TB, co dla użytkownika daje 1.81 TB.

Wydajność

Szybkość pracy dysków przenośnych wynika nie tylko z technologii wewnątrz urządzenia. Pierwszym bottleneckiem może okazać się interfejs, w jaki wyposażony jest nasz komputer lub smartfon. Początkowo testy miałem przeprowadzić na HUAWEI Matebook 16s z 2022 roku, natomiast tu problemem okazała się wersja USB. USB-C opisywany jako Thunderbolt 4 pozwolił osiągnąć jedynie połowę deklarowanych prędkości. W moim komputerze jest to więc USB 3.2 Gen 1×2 lub USB 3.2 Gen 2×1. Aby cieszyć się 100% wydajnością, nasz sprzęt musi obsługiwać USB 3.2 Gen 2×2, co jest możliwe tylko w standardzie USB C.

Na szczęście pod ręką miałem testowy komputer z wysokiej półki cenowej wyposażony w kompatybilne złącze. Na nim udało mi się osiągnąć spodziewane wyniki. Pierwsza tabela przedstawia osiągi uzyskane w programie CrystalDiskMark 8 przy 1 GB pliku testowym (ustawienia domyślne). Wyniki pustego dysku są imponujące, a po zapełnieniu 95% pojemności zauważalnie spadła jedynie wartość zapisu sekwencyjnego.

W trudniejszym scenariuszu, gdzie plik testowy miał 8 GB Samsung T9 dalej radzi sobie nienagannie. Obydwa odczyty i zapis sekwencyjny dużo się nie różnią, natomiast zauważalny, bo ponad dwukrotny spadek można zaobserwować w zapisie losowym. Wypełnienie urządzenia w 95% zdaje się nie wpływać na otrzymane wyniki.

Podczas testów przy temperaturze otoczenia w okolicy 23 stopni Celsjusza czujniki w dysku zarejestrowały maksymalnie 38 stopni. W ręku czuć, że urządzenie jest ciepłe, ale nie parzy. Po przeniesieniu ponad 1700 GB bez przerwy dysk osiągnął 48 stopni. W tym scenariuszu ucierpiała prędkość odczytu sekwencyjnego. Warto mieć jednak na uwadze, że przy codziennej pracy taka temperatura T9 może być trudna do osiągnięcia.

Oprogramowanie Samsung T9

Na modelu T9 znaleźć można instalkę do prostego programu, którym zmienimy nazwę i włączymy tryb Security Mode. Do dysków na swojej stronie Samsung oferuje też oprogramowanie Magician. Aplikacja wygląda dobrze i oferuje szereg funkcji, z których skorzystać mogą nabywcy. Za jego pomocą sprawdzimy kondycję i wydajność pamięci. Aplikacja daje dostęp do szczegółów o dysku, a także zrobi skan diagnostyczny. Jakby tego było mało z poziomu apki, możemy bezpiecznie wymazać dane, czy aktywować Security Mode.

Recenzja Samsung T9 – podsumowanie i nasza opinia

Samsung T9 2 TB to dysk przenośny, który imponuje nie tylko transferami, ale też wytrzymałością konstrukcji. W odróżnieniu od smartfonów producenta zestaw sprzedażowy nazwać można bogatym. Pochwalić też muszę udane oprogramowanie, które rozszerza funkcjonalność.

Niestety za wytrzymałość, ale też renomę producenta płaci się ekstra. Konkurencyjne modele oferujące porównywalne transfery są zauważalnie tańsze.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.