LINKI AFILIACYJNE

Recenzja Lenovo Yoga AIO 7. Z tym komputerem polubisz pracę biurową

14 minut czytania
Komentarze

Elegancki sprzęt, który zapewni potężną moc i wszechstronność — Lenovo Yoga AIO 7 może nie zrewolucjonizuje pracy przy biurku, ale na pewno znacznie ją uprzyjemni. Jeśli do tej pory używaliście laptopa, docenicie ergonomię urządzenia od Lenovo i fakt, że wszystko, co niezbędne, dostajecie w zestawie. Jeśli byliście skazani na typowy komputer stacjonarny, wygodę korzystania z urządzenia typu All-in-One docenicie jeszcze bardziej.

lenovo yoga aio 7 widok z frontu
Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Zalety

  • świetny design, jakość wykonania, neutralne kolory
  • wysoka wydajność (jak na sprzęt przeznaczony do pracy biurowej)
  • bezprzewodowa klawiatura i myszka w zestawie — jedynym kablem jest kabel zasilający
  • fenomenalny, obrotowy, 27-calowy ekran 4K
  • matowa matryca
  • cicha i szybka praca
  • dobre głośniki
  • wydajny procesor i dysk SSD
  • solidne wykonanie i elegancki, dopracowany wygląd
  • odczepiana kamerka z mechaniczną zaślepką
  • kamerka z IR — wspiera biometryczne zabezpieczenie Windows Hello
  • możliwość wyświetlania obrazów z innych urządzeń

Wady

  • ograniczona regulacja ekranu
  • jakość kamerki wideo
  • problemy z Windowsem 11 (blue screen z DPC Watchdog Violation)
  • brak czytnika kart pamięci
  • ekranowe menu — i wygląd, i obsługa
  • spora waga urządzenia
  • rozmieszczenie portów — tylko jeden port USB-C

Podsumowanie

Praktyczny komputer, który nie tylko obsłuży wszelkie aplikacje do pracy, ale zostanie też ozdobą waszego biurka. To idealny sprzęt do pracy biurowej, zwłaszcza dla osób, które docenią obracany ekran — zwłaszcza jeśli aplikacje, z którymi pracują, lepiej wyglądają w trybie portretowym. Wydajność pozwala na odpalenie wielu wymagających gier, a genialny ekran i mocny głośnik JBL zapewnią odpowiednie doznania podczas korzystania z platform streamingowych.

8,4/10
Ocena

Lenovo Yoga AIO 7 27ACH6

  • Opakowanie i akcesoria 9
  • Wygląd i jakość wykonania 9
  • Ekran 9
  • Dźwięk 8
  • Wydajność 8
  • Porty i złącza 8
  • Opłacalność 8
lenovo yoga aio 7 widok z góry
Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Specyfikacja i cena Lenovo Yoga AIO 7

  • Model: Lenovo Yoga AIO 7 (27ACH6)
  • Wyświetlacz: 27 cali, IPS LCD, 3840 x 2160 pikseli, do 350 cd/m², 60 Hz
  • Procesor: AMD Ryzen 5 5600H, grafika Radeon
  • Pamięć: 16 GB RAM DDR4-3200, 512 GB Western Digital PC SN530 NVMe SSD
  • System: Windows 11 Home 64-bit
  • Porty i złącza: 2 x USB-A 2.0, 3 x USB-A 3.2 Gen 2, USB-C, combo jack
  • Komunikacja: Bluetooth 5.0, Wi-Fi 5, LAN, kamera 5 MP, 2 mikrofony, głośniki stereo, zasilacz 150 W
  • Wymiary: 61,4 x 46 x 10,8 cm
  • Waga: 11,65 kg

Komputery AIO nigdy nie był tanie. I Lenovo Yoga AIO 7 też do tanich nie należy. A przynajmniej gdy zestawi się specyfikację i ceny między sprzętami AIO a komputerami w innej formie. Czy jest jednak warte swojej ceny? Jeśli szukacie urządzenia typu AIO z dużym ekranem o wysokiej rozdzielczości z funkcją pivot, na pewno nie pożałujecie.

Nieco tańszy będzie 27-calowy model Lenovo IdeaCentre AIO 3-27ITL z procesorem Core i5 i zintegrowaną grafiką Intel Iris Xe, jednak z gorszą rozdzielczością i bez obracanego ekranu.

Jest też model oparty na układzie AMD: procesorze Ryzen 7 5700U oraz zintegrowanej karcie Radeon Graphics — do tego 16 GB pamięci RAM i 512 GB dysk SSD.

Opakowanie i akcesoria

Komputer jest solidnie zabezpieczony w tekturowym pudełku przez folię i styropianowe kształtki. Jest tu nawet instrukcja, jak go poprawnie wyjąć z opakowania i rozpakować.

Monitor wraz z podstawą i głośnikiem stanowią całość, dodatkowo producent umieścił tu bezprzewodową myszkę i klawiaturę oraz 5 MP kamerkę internetową z IR, którą przyczepia cię na górnej krawędzi ekranu.

Jest też zasilacz o mocy 150 W.

lenovo yoga aio 7 zasilacz
Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Klawiatura i myszka

Klawiatura stylistycznie pasuje do komputera, podobnie jak myszka — obydwa akcesoria są bezprzewodowe. Jednak, biorąc pod uwagę cenę urządzenia, chciałabym, aby oferowały coś ekstra.

lenovo yoga aio 7 klawiatura
Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Do klawiatury musiałam się najpierw przyzwyczaić, ma ona bowiem dość niski, gumowaty skok oraz trochę odmiennie zaaranżowane klawisze, wynikające ze skróconej długości akcesorium, np. spory klawisz Delete czy lekko przesunięty dolny rząd klawiatury alfanumerycznej, który robi miejsce dla klawiszy kierunkowych.

Dobrze, że jest pełnowymiarowa i szybko można ją podładować poprzez port USB-C (wbudowana bateria ma 250 mAh), jednak nie można ustawić jej nachylenia i nie jest podświetlana.

Myszka optyczna jest bardzo prosta, symetryczna, dość płaska. Nie ma żadnych dodatkowych przycisków lub rolek, ani nawet klawisza do zmiany DPI. Kształt jest dobrze dopasowany do ręki (zarówno dla osób prawo-, jak i leworęcznych), a za dostarczanie energii odpowiada pojedyncza bateria AA.

Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Aby dostać się do baterii, wystarczy zdjąć górny panel. Tam też ukryto drobny odbiornik RF, który obsługuje obydwa akcesoria.

Solidna podstawa

Lenovo Yoga AIO 7 nie jest lekkim urządzeniem — całość waży około 12 kilogramów. I wymaga naprawdę stabilnej i solidnej podstawy — w tym przypadku wykonana jest z metalu i wyprofilowana tak, że nie ma szans, aby komputer się kołysał lub tracił stabilność. Uwagę zwraca tutaj przede wszystkim potężny głośnik firmowany przez JBL, który jest częścią podstawy. Monitor jest na niej jakby zawieszony i dzięki temu tak łatwo można go obracać do pionu — dosłownie jednym palcem.

Głośnik

Głośnik to jedna z pozytywnych stron recenzowanego komputera — głośny, o świetnym brzmieniu i skierowany zawsze w stronę użytkownika. To w zasadzie głośniki stereo, każdy po 5 W, które zapewniają naprawdę dobry bas i odpowiednią separację stereo.

Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Nie zapominajmy, że zawsze można też skorzystać z przewodowych słuchawek (nie zabrakło audio combo 3,5 mm) albo sparować głośnik lub zestaw słuchawkowy przez Bluetooth.

Regulowanie nachylenia

Solidny zawias pozwala poruszać ekranem, tj. pochylać go do przodu i do tyłu w zakresie do ok. 20 stopni. W zasadzie nie tyle ekranem, co całą konstrukcją.

Szkoda, że nie zabrakło tu regulacji wysokości. Przy tak dużym ekranie jest to bardziej niż wskazane.

Kamerka internetowa

Na górnej krawędzi ekranu zauważycie złącze, służące do podpięcia kamerki internetowej — stosowne akcesorium jest w zestawie. To kamerka 5 MP (za taką cenę powinna mieć znacznie lepszą rozdzielczość), która można obracać w celu optymalnego ustawienia, która ponadto współpracuje z Windows Hello, aby umożliwić zalogowanie do systemu.

Jeśli nie planujecie korzystania z tego zabezpieczenia biometrycznego lub wideorozmów, możecie ją po prostu odłączyć. Jeśli chcecie pozostawić kamerkę wpiętą w obudowę, to jest tu też suwak mechaniczny, który ukryje was przed obiektywem. Sama jakość obrazu i dźwięku jest po prostu przeciętna, wystarczająca do zebrań na Teams czy na Zoomie. Na pewno jest lepsza niż przeciętne kamery w laptopach, ale nie dorównuje samodzielnym kamerom internetowym, np. DELL UltraSharp Webcam.

Tylny panel Lenovo Yoga AIO 7

Cała konstrukcja jest elegancka i naprawdę przyjemna do oka — co ma znaczenie w wielu biurach stawiających na otwartą przestrzeń. Tutaj znaczenie ma nie tylko front, ale i tył — w modelu Lenovo Yoga AIO 7 jest minimalistyczny i elegancki. Zresztą zobaczcie sami.

Na komfort pracy wpływa nie tylko świetny wyświetlacz o dużej przekątnej oraz wysoka wydajność komputera, który nadaje się z powodzeniem do grania. To sprzęt, który pozbawi was widoku uciążliwego okablowania. Dzięki bezprzewodowym akcesoriom jedynym kablem jest tak naprawdę ten, który doprowadza prąd z gniazdka. A nawet jeśli będziecie chcieli podłączyć coś więcej, to złącza i porty znajdują się z tyłu urządzenia — ewentualne kable nie będą psuć estetyki.

Kolosalny ekran Lenovo Yoga AIO 7

Na ekran o przekątnej 27 cali naprawdę przyjemnie się patrzy. Otacza go wąska ramka z metalu (w zasadzie tylko dolna jest zauważalnie grubsza), a rozdzielczość 4K (3820 x 2160 pikseli) sprawia, że wszystko wygląda świetnie — czy film strumieniowany z Prime Video, czy popularne gry, czy obszerne arkusze kalkulacyjne. Jego maksymalna jasność to 350 nitów i jest ona zupełnie wystarczająca dla sprzętu, który docelowo ma być wykorzystywany wyłącznie w pomieszczeniach. Dodatkowo ma matową powierzchnię, więc nie ma tu irytujących refleksów i w ekranie nie będą obijać się obiekty z otoczenia.

Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Praca z wieloma aplikacjami jest wygodniejsza na ekranie obróconym do pionu — jeśli potrzebujecie takiej funkcji, to recenzowany sprzęt ją dostarcza. Nie przypominam sobie innych komputerów AIO, które miałyby wbudowaną tę funkcję. Obracanie nie wymaga najmniejszego wysiłku, a ruch jest możliwy tylko w jednym kierunku. Funkcja ta świetnie sprawdza się, gdy korzystacie z długich dokumentów lub stron internetowych, a także podczas pracy z rozbudowanymi dokumentami czy arkuszami.

Zakres kolorów

Lenovo w materiałach promocyjnych pisze o 99% pokryciu palety DCI-P3 i 99% Adobe-RGB w modelu Yoga AIO 7 – ale nie w przypadku recenzowanego urządzenia. Za pomocą DataColor Spyder X Pro nie udało mi się uzyskać tych liczb.

Ale nic dziwnego, bowiem spośród wersji, które producent dystrybuował w Polsce, były dostępne trzy rodzaje ekranów UHD (3840 x 2160) – jeden faktycznie mógł pochwalić się 99% pokryciem palety DCI-P3 i 99% palety Adobe (jego maksymalna jasność wynosi 300 nitów). Drugi ekran jest nieco jaśniejszy (do 350 nitów), ale zakres kolorów wymienia tylko 100% sRGB (to by się zgadzało z recenzowanym urządzeniem). Dodatkowo jest jeszcze wersja dotykowa. Zresztą szczegóły specyfikacji i poszczególnych modeli możecie sprawdzić w PSREF (Product Specifications Reference) dla modelu Lenovo Yoga AIO 7 27ACH6.

Nie zmienia to faktu, że raczej nie będziecie mieli zastrzeżeń do kolorów, jasności, ostrości czy kontrastu.

Przesyłanie obrazu

Ciekawą funkcją wyświetlacza jest możliwość strumieniowego przesyłania obrazu — wystarczy ww tym celu użyć przycisku uruchamiającego menu OSD i wybrać funkcję Cast Mode. Znajdziecie tam też wiele innych opcji związanych z regulacją obrazu. Szkoda, ze samo menu jest dość prymitywne, a użytkownik porusza się po nim poprzez trzy klawisze po prawej stronie podstawy.

Do uruchomienia trybu Cast wykorzystacie przycisk po lewej stronie podstawy. Konfiguracja nie jest trudna, a urządzenie, z którego ma być strumieniowany obraz, musi obsługiwać Miracast. Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć, jak wygląda to w praktyce z udziałem Samsunga Galaxy A41.

Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Dużo portów i złączy

Lenovo Yoga AIO 7 został wyposażony w pokaźny zestaw portów i gniazd, choć trzeba przyzwyczaić się do ich rozmieszczenia. Producent chciał zapewne, aby umiejscowienie złączy sprawiało, że przestrzeń na biurku będzie bardziej uporządkowana. Ale w praktyce mało portów jest pod ręką. Niemniej bez problemu podłączycie tu dodatkowe urządzenia peryferyjne czy dodatkowy ekran.

Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Zacznijmy od tego, co znalazło się na tylnym panelu. Mamy tu dwa porty USB-A 2.0, dwa porty USB-A 3.2, gniazdo sieciowe (Ethernet) oraz HDMI i gniazdo zasilania. Jednak z uwagi na wymiary i ciężar urządzenia dostanie się do nich nie jest łatwe. Dlatego niektóre ze złączy producent umieścił bardziej pod ręką.

Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Po lewej stronie jest jeden port USB-C (DisplayPort do podłączenia dodatkowego monitora zewnętrznego) oraz jeden port USB-A 3.2. Na dole znalazło się gniazdo słuchawkowe, a na górze niewielki przycisk przełączający monitor między różnymi trybami pracy (base mode, cast mode, link mode). Base mode to podstawowy tryb korzystania z komputera, cast mode został opisany wcześniej (tj. przesyłanie obrazu z telefonu), a link mode to podłączenie innego komputera pod monitor 4K.

Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Po prawej stronie znalazł się otwór do resetowania, okrągły włącznik oraz przyciski ekranowe do obsługi menu OSD.

Z własnego doświadczenia wiem, że pracy biurowej przydaje się napęd DVD (rzadko bo rzadko, ale bywają osobniki, które nie porzuciły jeszcze tych nośników) – choć we współczesnych komputerach i tak bym się go nie spodziewała. Ale brak czytnika kart pamięci trudniej wybaczyć.

Pierwszorzędna moc Lenovo Yoga AIO 7

Nieczęsto komputery AIO nadają się do grania — ale w przypadku Lenovo Yoga AIO 7 nie jest to prawdą. Jak na sprzęt biurowy ma naprawdę dobrą specyfikację, choć z uwagi na zintegrowaną grafikę możecie zapomnieć o zaawansowanych grach czy najbardziej wymagających programach do edycji. Ale w pełni sprawdzi się w tym, do czego ten sprzęt przeznaczono — czyli produktywnej pracy. A w wolnych chwilach bez problemu zagracie w wiele tytułów z kolekcji Xbox czy Steam.

Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

W jego wnętrzu pracuje procesor AMD, 16 GB pamięci RAM i 512 GB dysk. Potężny procesor pozwala na szybkie działanie, nawet przy wielu otwartych programach i kartach. Z drugiej strony wbudowany procesor graficzny nie jest przeznaczony do zaawansowanych gier ani złożonych programów do edycji. Tutaj warto dodać, że Lenovo ma też wersję Yoga AIO 7 z mocniejszymi podzespołami, np. procesorem Ryzen 7 i kartą graficzną AMD RX 6600M – i to już byłby sprzęt dla graczy. Ranking procesorów pokaże, jak zastosowany układ wypada na tle konkurencji.

Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Na co dzień korzystałam z Lenovo Yoga AIO 7 do masy rzeczy, które można zaliczyć zarówno do zadań biurowych, jak i użytku osobistego. Intensywnie używałam go do surfowania po sieci i edycji dokumentów, obrabiałam przy jego pomocy zdjęcia i oglądałam masę rzeczy z Prime Video, a w wolnych chwilach instalowałam gierki ze Steama. Na nim powstała niniejsza recenzja oraz cała masa newsów. Oprócz jednego przypadku bluescreena, który wiązał się niestety z koniecznością przeinstalowania systemu, sprzęt spisywał się znakomicie — komputer uruchamiał się szybko, kamerka od razu mnie rozpoznawała mnie i logowała do systemu, a podczas pracy nie zdarzały się żadne opóźnienia czy błędy, które zmniejszałyby komfort pracy.

Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Tak prezentują się wyniki benchmarków:

Nie da się zaprzeczyć, że są tu spore pokłady mocy, ale zostały one ukierunkowane na pracę biurową, przede wszystkim z aplikacjami, które nie potrzebują ultrawydajnej grafiki. Nie oznacza to, że na Yodze AIO 7 nie pogracie — po prostu celujcie w mniej wymagające tytuły.

Testy związane z dyskiem pokazują, że nie powinien was zawieść pod względem wydajności i szybkości pracy:

Recenzja Lenovo Yoga AIO 7. Podsumowanie

Lenovo Yoga AIO 7 w pełni oddaje znaczenie określenia All in One — producent zmieścił funkcjonalny komputer na przestrzeni 27-calowego monitora, dodając mocny głośnik i odłączaną kamerkę z funkcją rozpoznawania twarzy Windows Hello, okrążając to bezprzewodowymi akcesoriami. A wszystko to zamknięto w solidnej obudowie, która będzie stylowo prezentować się na waszym biurku.

To komputer dla osób, które oczekują stylowego wyglądu i świetnej jakości wykonania oraz obrotowego ekranu o dużej przekątnej. Nie jestem pewna, czy warto w niego inwestować, jeśli funkcja pivot jest wam zbędna. Osobiście wolałabym, aby ekran można było skuteczniej regulować w kwestii nachylenia i wysokości — tutaj najwyraźniej zostało to poświęcone na rzecz obrotu i designu. Co nie zmienia faktu, że może być jednym z najlepszych komputerów typu „wszystko w jednym”, jaki można kupić.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw