recenzja honor magic5 lite 5g test opinia
LINKI AFILIACYJNE

Recenzja Honor Magic5 Lite 5G. Wygląda na znacznie droższego

12 minut czytania
Komentarze

Przed Wami recenzja Honor Magic5 Lite 5G, czyli jednej z najtańszych propozycji spośród smartfonów, które zadebiutowały w Polsce razem z całą marką. To wielki powrót i wielkie nadzieje na odbudowanie dawnej renomy, która ewidentnie nie była zła. Są to też nadzieje na ponowne pokazanie, że mobilny rynek może być ciekawszy i bardziej różnorodny. Testowany Magic5 Lite 5G ewidentnie idzie w tym kierunku, więc przekonajmy się, co tak naprawdę potrafi ten smartfon. Serdecznie zapraszam Was do jego recenzji.

Zalety

  • Świetna konstrukcja, która łączy niecodzienne rozwiązania ze sprawdzonymi trendami
  • Jeden z najlepszych wyświetlaczy w swojej klasie
  • Przejrzyste oprogramowanie, w którym nie brakuje Usług Google

Wady

  • Spore pudełko, a tak ubogie w dodatki
  • Czarna obudowa nigdy nie będzie czysta
  • Aparaty wyraźnie odstają od dzisiejszych standardów
  • Na dzień dobry Android 12

Recenzja Honor Magic5 Lite 5G w trzech zdaniach podsumowania

Design, wyświetlacz i oprogramowanie pokazują na pierwszy rzut oka, że Honor Magic5 Lite 5G może mierzyć się ze znacznie droższymi smartfonami. Po bliższym przyjrzeniu docenimy jeszcze akumulator, ale niekoniecznie muszą nam spodobać się takie cechy jak: brudząca obudowa, przeciętne aparaty i starą wersję Androida. Mimo wszystko te wady nie skreślają Honora, a wręcz wciąż dają iskierkę nadziei na odbudowę marki, którą warto śledzić.

7,4/10
Ocena

Honor Magic5 Lite 5G

  • Zestaw 6
  • Specyfikacja techniczna 8
  • Budowa 7
  • Wyświetlacz 9
  • Akumulator 8
  • Aparaty 6
  • Oprogramowanie 7
  • Wydajność 8

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena Honor Magic5 Lite 5G

recenzja honor magic5 lite 5g test opinia
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Klasyczne, spore pudełko, na którym dumnie widnieje wzmianka o 5G to pierwszy znak, że Honora nie dotyczą żadne ograniczenia ze strony USA i innych krajów. Jednak po rozłożeniu wszystkiego z wewnątrz okazuje się, że… firma dostosowała się do niepotrzebnych standardów aktualnej konkurencji. W zestawie znajdziemy wyłącznie kabel do ładowania (6A, USB-A – USB-C) i kluczyk do wysunięcia tacki na karty SIM. To zdecydowanie jeden z najuboższych zestawów w tej klasie.

recenzja honor magic5 lite 5g test opinia
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Zaskakująco niska cena Honor Magic5 Lite 5G

Odkąd otrzymałem testowany smartfon do momentu poznania jego ceny minęło wiele dni. Honor trzymał w niepewności niemalże do samej premiery, więc moje zaskoczenie było naprawdę spore. Otóż cena Honor Magic5 Lite 5G to zaledwie 1599 złotych. Piszę zaledwie, bo jak zaraz się przekonacie, ten smartfon ewidentnie ma aspirację na wyższą półkę cenową. Tylko z drugiej strony też łatwo znaleźć punkty, które sprawiły, że mówimy o takiej, a nie innej cenie.

Tym sposobem mówimy o smartfonie, który ma mierzyć się z największymi wyjadaczami na rynku, a wśród nich m.in. Redmi Note 12 Pro 5G, Motorola Edge 30 Neo, OnePlus Nord CE 3 Lite 5G, czy też OPPO Reno 8T. Dlatego jeśli myślicie o jednym z tych modeli, to też zajrzyjcie do naszego rankingu smartfonów do 1500 złotych oraz smartfonów do 2000 złotych.

Specyfikacja techniczna Honor Magic5 Lite 5G

recenzja honor magic5 lite 5g test opinia
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl
  • 6,67-calowy wyświetlacz AMOLED
    • rozdzielczość: FullHD+ (2400×1080, 20:9, 395 ppi)
    • jasność do 800 nitów
    • 10-bitowa paleta barw (1,07-miliarda kolorów)
    • częstotliwość odświeżania ekranu: 120 Hz
  • układ Qualcomm Snapdragon 695 5G
    • litografia: 6 nm
    • CPU:
      • 2x Kryo 660 Gold (2,2 GHz)
      • 6x Kryo 660 Silver (1,7 GHz)
    • GPU: Adreno 619
  • 8 GB LPDDR4X RAM
  • 256 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (UFS 2.2)
  • aparaty:
    • przód: 16 MPx (f/2.5)
    • tył:
      • 64 MPx (f/1.8, PDAF)
      • 5 MPx (f/2.2, szerokokątny)
      • 2 MPx (f/2.4, makro)
  • akumulator o pojemności 5100 mAh
    • ładowanie przewodowe: 40 W
  • łączność:
    • 5G (Dual SIM)
    • Wi-Fi 5 (802.11ac)
    • Bluetooth 5.1
    • NFC
    • USB-C (2.0)
    • port podczerwieni (IrDA)
  • czytnik linii papilarnych w ekranie
  • Android 12 (MagicUI 6.1)
  • wymiary: 161,6×73,9×7,9 mm
  • waga: 175 g
  • wykonanie:
    • front: szkło
    • korpus i tył: tworzywo sztuczne
  • wersje kolorystyczne: Midnight Black, Emerald Green, Titanium Silver

Na pierwszy rzut oka Honor dobrze wpisuje się w swój przedział cenowy. Odpowiednio mocny procesor, wyświetlacz z ambicjami, duży akumulator i teoretycznie bez większych braków. Teoretycznie, bo próżno szukać chociażby głośników stereo, a pojawienie się Androida 12, gdy tuż za rogiem jest 14’tka, także zapala lampkę. Niemniej przekonajmy się, jak to wszystko sprawdza się w praktyce.

Budowa Honor Magic5 Lite 5G i jakość wykonania

recenzja honor magic5 lite 5g test opinia
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Na pierwszy rzut oka Honor Magic5 Lite 5G wygląda świetnie. Unikalne rozwiązanie wyspy z aparatami sprawia, że smartfon może się wyróżnić, ale jednocześnie pozostaje praktyczny. Zakrzywione krawędzie, ogólnie smukła i lekka konstrukcja nawiązują do znacznie droższych modeli i to bez żadnych uwag ergonomicznych. Niestety czar pryska, gdy zaczniemy korzystać ze smartfona i zauważymy, że jest on lepem na wszelkiego rodzaju zabrudzenia na czele z odciskami palców i kurzem. Po prostu Magic5 Lite 5G w tej wersji kolorystycznej zawsze będzie brudny. Brak etui w zestawie nie pomaga.

Na plus możemy zaliczyć fakt, że na froncie znalazła się fabrycznie zamontowana folia. Również równe i cienkie ramki są warte docenienia. Naturalnie na krzywiźnie zbiera się światło, ale to już bardziej cecha, a nie wada w kontekście jasności samego ekranu. Do tego dołóżmy dobry czytnik linii papilarnych zatopiony w samym wyświetlaczu, poprawny aparat do selfie i taki sam głośnik do rozmów telefonicznych. Ten ostatni nie odtwarza multimediów, a szkoda.

Matryce rozmieszczone na delikatnie wystającym okręgu to ciekawy zabieg stylistyczny, który jednocześnie wciąż pozwala odłożyć smartfona na płasko, bez żadnego chybotania. Oczywiście lustrzana czerń wygląda ciekawie, ale jeszcze raz podkreślę, że niesamowicie łatwo się brudzi. W sumie to chyba jeden z najgorszych modeli ostatnich lat pod tym względem, ale pamiętajmy, że w ofercie są także inne wersje kolorystyczne.

Krawędzie uzupełniają smukły sznyt

Cienkie krawędzie, mimo że nie są aluminiowe, to nadal mają ambicję do wyższej ligi. Nie czuć, że to tani plastik, pojawiają się wygodne żłobienia i ogólnie Honor Magic5 Lite 5G po prostu dobrze leży w dłoni. Na poszczególnych bokach znajdziemy:

  • góra — dodatkowy mikrofon, port podczerwieni (IrDA)
  • dół — tacka na karty SIM, główny mikrofon, złącze USB-C, głośnik multimedialny
  • lewa strona — pusto
  • prawa strona — fizyczne klawisze

Pojedynczy głośnik siłą rzeczy nie będzie dawał tak dobrych wrażeń audio jak przynajmniej poprawny zestaw stereo, które na dobre zadomowiły się w tej klasie cenowej. Na pewno recenzowanemu modelowi nie można odmówić tego, że jest donośny. Jednak im wyższe natężenie, tym bardziej ten dźwięk staje się zniekształcony. Tym sposobem jest to głośnik dobry, aby usłyszeć dzwonek, ale niekoniecznie do oglądania seriali.

Wyświetlacz Honor Magic5 Lite 5G i jakość obrazu

recenzja honor magic5 lite 5g test opinia
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Zdecydowanie jedną z najważniejszych zalet Honor Magic5 Lite 5G jest jego wyświetlacz. Przede wszystkim jest bardzo jasny, bo swobodnie zbliża się do 900 nitów, co jest świetnym wynikiem. W normalnych warunkach także wysuwa się przed konkurencję, notując blisko 550 nitów. Do tego dołóżmy dobrą reprodukcję barw w trybie normalnym, gdzie paleta sRGB spełniana jest w pełni, z bardzo niskim przekłamaniem. W przypadku ustawienia trybu wyrazistego kolory faktycznie są żywsze, ale jednak też całość otrzymuje nieco błękitnego filtru. Do pełni szczęścia zabrakło jeszcze certyfikatów HDR, aczkolwiek nie ma problemów z obsługą Netflixa.

Tymczasem częstotliwość odświeżania obrazu podniesiona do 120 Hz faktycznie daje o sobie znać w niemalże całym systemie. To dobra wiadomość, choć oprogramowanie niechętnie ogranicza tę wartość. Podczas oglądania filmów spada do 60 Hz, ale już nie w momencie, gdy odkładamy telefon na bok i na ekranie nic się nie rusza. Z kolei wsparcie w grach jest akceptowalne.

Akumulator Honor Magic5 Lite 5G — czas pracy i ładowania

recenzja honor magic5 lite 5g test opinia
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

W smukłej obudowie Honorowi udało się zmieścić minimalnie ponadprzeciętny akumulator, bo o pojemności 5100 mAh. Dobre oprogramowanie i oszczędny ekran pozwalają uzyskać odpowiednie wyniki pracy, które sprowadzają się do 2 dni działania bez kompromisów. Jednocześnie Honor radzi sobie minimalnie lepiej względem głównej konkurencji, co niektórych może zaskoczyć, zważywszy na stale podniesioną częstotliwość odświeżania ekranu. Skoro o nim mowa, to czas działania wyświetlacza sprowadza się do:

  • 8 godzin spokojnej pracy (Chrome, social media, YouTube)
  • 4 godzin pracy na pełnych obrotach.

W kontekście szybkości ładowania Honor pozostaje w sferze ani za szybko, ani za wolno. Znajdując poza pudełkiem odpowiedni zasilacz o mocy przynajmniej 40 W, baterię Magic5 Lite 5G zregenerujemy w godzinę i niecały kwadrans. Po pierwszych 30 minutach na ekranie ujrzymy blisko 60% naładowania.

Aparaty Honor Magic5 Lite 5G — jakość zdjęć i filmów

recenzja honor magic5 lite 5g test opinia
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Patrząc na aplikację aparatu testowanego Magic5 Lite 5G, odniesiemy wrażenie, że jest ona dobra, ale nie przeszła zmian, które wprowadziła już niemalże cała konkurencja. Odnoszę się do szybkich przełączników i uproszczonej obsługi poszczególnych trybów pracy. Tych ostatnich nie brakuje, są dobrze wytłumaczone, ale ergonomia mogłaby być minimalnie lepsza.

Honor Magic5 Lite 5G pozwala nagrywać filmy w następujących rozdzielczościach:

  • 720p (16:9 i 21:9)
  • 1080p (16:9)

Nie ma mowy o rejestrowaniu nagrań w 4K lub jakkolwiek w 60 kl./s., więc jesteśmy ograniczeni do 30 kl./s. i maksymalnie FullHD. Nie ma też mowy o przejściu na obiektyw szerokokątny, gdy zaczniemy już nagrywać głównym aparatem.

Co tu dużo mówić, nie ma szału na zdjęciach

recenzja honor magic5 lite 5g test opinia
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Na okręgu matryc Magic5 Lite 5G znajdziemy trzy sensory, z czego najmniejszy (2 MPx) pozwala rejestrować obraz w makro. Jak możecie się domyślać, nie jest to wyjątkowa jakość, a do tego potrzeba od groma światła i odpowiedniego ustawienia, aby uchwycić właściwą ostrość.

Kolejna matryca oferuje już 5 MPx i została spięta z obiektywem szerokokątnym. Wyjątkowo nie podaję, kto jest producentem poszczególnych jednostek, bo zarówno Honor, jak i jego oprogramowanie nie chwali się zastosowanymi rozwiązaniami. Patrząc na jakość, po części jest to zrozumiałe, bo także szeroki kąt wypada dosyć blado. Pomijam już fakt ograniczonej rozdzielczości, bo na szczęście nie jest ona sztucznie podbijana. Jednak poziom detali i reprodukcja barw nawet w dzień pozostawia trochę do życzenia. Z kolei w nocy widać niewiele, a mimo to pojawia się sporo szumów.

Dopiero główna matryca produkuje ujęcia, które możemy uznać za poprawne. Oczywiście odnoszę się do tych dziennych fotografii, gdy nie brakuje nam światła. Odwzorowanie kolorystyczne, kontrast także są w porządku. Dopiero w nocy zauważymy wyraźne problemy z jakością. Niby oprogramowanie pokazuje, że aktywuje tryb nocny, ale rezultaty są drastycznie inne, lepsze, gdy ręcznie wybierzemy odpowiedni moduł. Siłą rzeczy wtedy też liczy się stabilność naszej ręki. Niemniej efekty ponownie stają się zadowalające, ale wciąż odbiegające od konkurencyjnego standardu — szczególnie w zakresie kolorystyki.

Filmy nie ratują Honora, który wciąż rejestruje nieco wyprane ujęcia, a kontrast walczy o możliwie akceptowalne ustawienia. Detale pozostają w porządku. Elektroniczna stabilizacja obrazu (optycznej brak) jest zadowalająca, ale trzeba pamiętać, żeby ją włączyć.

Oprogramowanie i wydajność Honor Magic5 Lite 5G

recenzja honor magic5 lite 5g test opinia
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Oczywiście wszyscy, którzy przez ostatnie lata mieli przyjemność obcować ze smartfonami Huawei, to nie zaskoczy wygląd Magic UI, bo tak nazywa się nakładka od Honora. Tak jak było wiele lat temu, tak i teraz mówimy o EMUI w przebraniu, choć niekoniecznie musi być tak w kolejnych odsłonach. Jedno jest ważne, czyli na pokładzie znajdziemy zarówno Usługi Google, jak i Hu… Honora. Jest osobny sklep (właściwie to dwa), jest zestaw dodatkowych opcji i wszystko działa bez zarzutu.

Na pewno doceniam szybkie skróty na pulpicie dostępne w ramach wybranych aplikacji, które nie sprowadzają się wyłącznie do konkretnych akcji, a do szybkiego podglądu z wewnątrz konkretnych programów. Nieco mniej przypadły mi do gustu foldery z niechcianymi aplikacjami, ale te powiększane już są ciekawe.

Co mnie negatywnie zaskoczyło, to fakt, że testowany Honor Magic5 Lite 5G wita się Androidem 12 z Polakami. Zapewne z czasem pojawi się aktualizacja do 13’tki, ale co dalej? To jeszcze ta zagadka, która dopiero zostanie z czasem rozwiązana. Możemy się domyślać, że Honor musi najpierw się zadomowić, aby wydłużyć wsparcie.

Tymczasem wydajność została odpowiednio dostosowana do klasy cenowej. Oczywiście znajdziemy mocniejsze propozycje, ale jednak Honor Magic5 Lite nie ma się czego wstydzić, gdy chodzi o moc obliczeniową i możliwości na kolejne lata.

Im więcej punktów, tym lepiej.

Recenzja Honor Magic5 Lite 5G. Podsumowanie

recenzja honor magic5 lite 5g test opinia
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Bardzo się cieszę, że Honor wrócił do Polski. Uważam, że recenzja Honor Magic5 Lite 5G wypadła pozytywnie, bo jest to świetnie wyglądający smartfon z wyjątkowym ekranem i przyjemnym w obyciu oprogramowaniem. Oczywiście nie jest to ideał, bo czarna wersja strasznie się brudzi, aparaty odstają od konkurencji, a sam system nie jest najnowszy.

Mimo wszystko mówimy o modelu, który częściowo można jeszcze poprawić. Czy Honor szybko wyda stosowne aktualizacje? Pożyjemy, zobaczymy, ale pamiętajmy, że Magic5 Lite 5G to propozycja godna rozważenia w swoim budżecie.

Produkt na okres testów został udostępniony przez firmę Honor. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw