Google wycina cookies z przeglądarki Chrome. Na początek – u 26 milionów osób

2 minuty czytania
Komentarze

Nie od dziś wiemy, że Google ma na celowniku internetowe ciasteczka. I pracuje nad projektem, który zakłada ich usunięcie. Cookies same w sobie nie są szkodliwe — to po prostu pliki, które zapisywane są na komputerze podczas przeglądania stron internetowych. Służą do optymalizacji stron, zbierania danych oraz dostosowywania treści reklamowych.

Ale Google ma inne zdanie. Fakt faktem, istnieją pewne potencjalne zagrożenia związane z ich wykorzystaniem, zwłaszcza w kwestii prywatności i śledzenia użytkowników czy zagrożenia dla bezpieczeństwa, np. wykorzystanie w atakach Cross-Site Scripting (XSS) czy zainfekowania złośliwym oprogramowaniem.

Na początku 2024 toku Google usunie pliki cookie od 1% użytkowników przeglądarki Chrome (wybranych losowo). Biorąc pod uwagę, że obecnie z przeglądarki Chrome korzysta ok. 2,65 miliarda osób, oznacza to, że około 26 500 000 osób może zostać królikami doświadczalnymi Google. Czy im się to podoba, czy nie.

Niemniej jest to istotny krok w kompleksowym planie Privacy Sansbox, który doprowadzić ma do całkowitego wycofania plików cookie firm zewnętrznych w Chrome w drugiej połowie 2024 roku. Jednocześnie doprowadzi to do zmiany sposobu targetowania reklam na stronach internetowych. Stopniowe wyeliminowanie plików cookie dla małej grupy użytkowników ma pomóc deweloperom w praktycznym sprawdzeniu gotowości i skuteczności używanych produktów — ekosysyem pozbawiony plików cookie musi być przygotowany z wyprzedzeniem. Tak przynajmniej twierdzi wiceprezes Google Anthony Chavez.

zdjęcie główne Brett Jordan/Mae Mu/Unsplash/Pexels

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw