Recenzja Yale Smart Cabinet Lock. Cyfrowy zamek, którego bez smartfona nie podbijesz

8 minut czytania
Komentarze

Yale to chyba jedna z najbardziej znanych marek związanych z bezpieczeństwem. W ofercie ma alarmy bezprzewodowe, kamery Wi-Fi, elektroniczne wizjery, sejfy, wkładki i zamki wpuszczane, kłódki, samozamykacze, kasetki na gotówkę i elektrozaczepy, a także produkty z serii Yale Access: zamek Linus Smart Lock, Smart Home Safe oraz Smart Cabinet Lock, który otrzymałam do zrecenzowania.

Jest on świetną, nowoczesną alternatywą dla zamykania szafki tradycyjnym kluczem — ale tutaj zamiast klucza czy szyfru zamek otworzymy zdalnie, poprzez aplikację. Jest to dyskretne i skuteczne rozwiązanie, jeśli na przykład chcemy zabezpieczyć szafkę z lekami, dokumentami czy chemią przed dziećmi. Jest to też urządzenie, które będzie doskonale współpracować z innymi urządzeniami z ekosystemu Yale.

Jest jeszcze kwestia ceny. Sam zamek to koszt około 300 złotych, ale by w pełni docenić inteligencję tego urządzenia, trzeba dysponować mostkiem Wi-Fi. Cały zestaw jest niestety dość kosztowym zabezpieczeniem dla pojedynczej szafki… Ale jeśli planujecie też inne akcesoria z bogatego portfolio Yale, to zdecydowanie będzie to dobra inwestycja.

Zalety

  • prosty montaż i obsługa
  • dyskrecja — zamek jest niewidoczny z zewnątrz
  • estetyczny wygląd
  • niewielkie rozmiary
  • połączenie przez Bluetooth i/lub Wi-Fi
  • współpraca z Google, Alexą i Apple HomeKit
  • sterowanie za pomocą aplikacji
  • możliwość przydzielania dostępu innym osobom

Wady

  • funkcje smart wymagają dokupienia mostka
  • sporadyczne problemy z połączeniem przez BT
  • przy mocno wypełnionych szafkach rozmiar zamka może być problematyczny
  • zamek wykonany jest z plastiku, który nie jest szczególnie solidnym materiałem w kwestii bezpieczeństwa
  • cena

Recenzja Yale Smart Cabinet Lock — podsumowanie

Yale Smart Cabinet Lock to inteligentny zamek do szafki, który robi to, do czego został zaprojektowany, i, co najważniejsze, robi to dobrze.

8,5/10
Ocena

Yale Smart Cabinet Lock

  • Opakowanie i akcesoria 9
  • Jakość wykonania 7
  • Montaż 9
  • Obsługa 8
  • Komunikacja 8
  • Aplikacja 10

Zamek Yale Smart Cabinet Lock działa z bezpłatną aplikacją Yale Access wykorzystując Bluetooth i/lub połączenie Wi-Fi. Korzystałam z Bluetooth i tutaj czasami pojawiały się problemy ze stabilnością połączenia albo trwało to dość długo, aby otworzyć zamek. Sporadycznie, ale jednak. Musiałam też być blisko zamka, aby Bluetooth zadziałał.

O wiele lepsze na co dzień (oraz w przypadku zdalnego dostępu) jest połączenie przez Wi-Fi, do czego jednak jest potrzebne dodatkowe, sprzedawane oddzielnie akcesorium — Connect Wi-Fi Bridge. To ono w pełni nadaje zamkowi cechy smart, pozwalając na zdalne sterowanie i monitorowanie inteligentnego zamka z dowolnego miejsca, za pomocą smartfona lub tabletu.

Smart Cabinet Lock

W zestawie, który składa się na Yale Smart Cabinet Lock, znajdziecie sam zamek oraz kompletny zestaw montażowy ze śrubkami i taśmami oraz papierową dokumentacją.

Zamek, który ma rozmiar ładowarki do telefonu, montowany jest wewnątrz półki, dlatego pewne zdziwienie może budzić obecność przycisku alarmowego z diodą LED, po którego naciśnięciu zamek się odblokuje. Chodzi tutaj o sytuacje, gdyby wewnątrz szafki zamknęło się dziecko — w ten sposób będzie w stanie się uwolnić. Działa tu bowiem automatyczne zaryglowanie zamka, co ma zapewnić uniemożliwienie otworzenia szafki — ale dobrze, że producent przewidział też sytuację „od wewnątrz”. Wydaje mi się, że możliwe byłoby też zamontowanie zamka w szufladzie.

W zastawie znalazła się bateria CR-2 – według Yale ma ona zapewnić do 12 miesięcy pracy przy typowym użytkowaniu. Przy niskim poziomie baterii mają rozlegać się sygnały dźwiękowe. Jeśli nie zmienicie baterii na czas, wtedy zamek powinien się automatycznie odryglować. Jeśli się tak nie stanie, wtedy, aby otworzyć szafkę, w grę wchodzi rozwiązanie siłowe.

Yale podaje, że zamek może wytrzymać siłę ciągnięcia do 80 funtów (ok. 36 kg). Na wypadek takiej sytuacji producent dołączył dodatkowy słupek w zestawie, bowiem podczas siłowego otwierania najpewniej się złamie. Zamek jest z plastiku, więc nie powinno być to zabezpieczenie mienia, które wymaga najwyższego stopnia ochrony (np. sejfu). Dziecko może szarpać drzwiczki szafki i pewnie ich nie otworzy, ale dorosły spokojnie sobie poradzi.

Connect Wi-Fi Bridge

W zestawie z zamkiem Smart Cabinet Lock do zrecenzowania dostałam też Yale Connect Wi-Fi Bridge, który ma postać rozbudowanej wtyczki do gniazdka z przyciskiem.

Mostek jest niezbędny, jeśli chcielibyście korzystać z Yale Smart Cabinet Lock za pomocą asystentów głosowych: Siri, Asystent Google lub Alexa.

Montaż zamka

Pora przejść do samego zamka i tego, jak zamontować go w szafce.

Docelowo tak ma wyglądać zamek po zamontowaniu. I choć liczba części początkowo może przerażać, sama instalacja zajmuje dosłownie z dziesieć minut. Producent podaje, że powinien on pasować do większości szafek — bez problemu działa z na przykład z meblami z Ikei.

Najlepiej skorzystać z instrukcji wideo, która prowadzi krok po kroku po całym procesie. Co więcej, nie trzeba wcale używać całego zestawu ani wkręcać śrub na stałe — równie dobrze sprawdza się dwustronna taśma 3M, którą dostajemy w zestawie. Taśmę wystarczy przykleić u podstawy płyty montażowej (wspornika) oraz z tyłu zamka, wsunąć wspornik w korpus zamka, a następnie zamontować gumowy element blokady (prowadnicę) na słupku i wsunąć go do korpusu. Potem za pomocą szablonu dopasować miejsce, w którym ma zostać zamontowany zamek.

Kolejna czynność to zdjęcie folii i przyklejenie elementów, zamkniecie szafki, aby wszystko się posklejało i wyjęcie prowadnicy. Opcjonalnie można zamontować zamek za pomocą śrub — to bezpieczniejsze i trwalsze rozwiązanie. Przewidziano też sposób na zainstalowanie zamka dla drzwi podwójnych — w tym przypadku należy użyć dołączonej do zestawu płyty i umieścić ją na środku szyny szafki.

Producent sugeruje też, by montować zamek jak najdalej od zawiasów. Smart Cabinet Lock może być umieszczony w pozycji pionowej, bocznej, a nawet do góry nogami — wszystko zależy od tego, w jaki sposób ma zostać umieszczony wewnątrz półki i ile macie dostępnego miejsca.

Yale daje w zestawie dwa krótkie słupki oraz jeden długi — w zależności od rodzaju szafki. W przypadku szafek z ramą czołową należy użyć długiego słupka zamka. Krawędź szafki nie może przekraczać 25 mm wysokości lub 31,75 mm głębokości. Długi słupek zamka wymaga szafki 177,8 mm lub szerszej.

Aplikacja Yale Access

Ze sklepu Google lub App Store, w zależności od tego, jaki macie smartfon, można pobrać aplikację Yale Access, która pozwala na zamykanie i otwieranie zamka na odległość, a także sprawdzanie statusu — czy jest on zamknięty, otwarty, zaryglowany lub nie. Konfiguracja aplikacji wymaga założenia konta oraz zweryfikowania się po numerze telefonu i adresie e-mail. Potem wystarczy zeskanować kod QR urządzenia, które ma zostać podłączone do aplikacji.

Sama obsługa zamka jest banalna — wielkie koło w kolorze czerwonym pokazuje, że zamek jest zamknięty, zielonym — że jest otwarty, a żółtym, że drzwi zostały uchylone. Wystarczy dotknąć rzeczonego koła, by wywołać akcję — czyli na przykład otworzyć zamek. Jest też informacja, kiedy jest zaryglowany, a kiedy odryglowany. Użytkownik może dostawać powiadomienia kto i kiedy otwierał szafkę, jest też historia wskazująca, kiedy drzwi zostały zamknięte lub odblokowane. Jeśli dostęp do szafki otrzyma każdy domownik, ale chcielibyśmy wiedzieć, jak często do niej zagląda, to jest naprawdę przydatna funkcja. Można też ustawić inteligentne alerty.

Równie proste jest skonfigurowanie mostka — jest to niezbędne do wykorzystania w pełni możliwości zamka i przydatne, jeśli chcecie korzystać z większej liczby urządzeń Yale.

Za pomocą aplikacji można przydzielać dostęp innym użytkownikom — wysyłając im zaproszenie n numer telefonu. W tym momencie zaproszona osoba powinna zainstalować aplikację i zalogować się korzystając z opcji I RECEIVED AN INVITATION.

Na co dzień korzystanie z zamka i aplikacji było bezproblemowe. Co najwyżej przyłapywałam się na tym, że kręcąc się po domu nie zawsze miałam ze sobą telefon i musiałam go szukać, aby otworzyć szafkę. Dlatego przydałby się tu dodatkowo prosty przycisk, umieszczony wystarczająco wysoko, by nie sięgnęły do niego dzieci — albo klawiatura, którą można opcjonalnie dokupić, aby była możliwość otworzenia zamka bez użycia telefonu. Niemniej nie jest to wada recenzowanego urządzenia — po prostu jego cecha. Tutaj idealna byłaby integracja aplikacji np. ze smartwatchem, aby odblokować zamek z tego poziomu — albo z wykorzystaniem NFC. Jeśli masz inteligentną klawiaturę Yale, możesz dodać ją do nowego zamka Smart Cabinet Lock za pomocą menu „Konfiguracja urządzenia”. 

Motyw