Apple xrOS rozszerzona rzeczywistość

Zamówił ładowarkę Apple MagSafe, dostał od sklepu podróbkę. Morele umywają ręce

2 minuty czytania
Komentarze

Bez wątpienia Morele.net to jeden z największych sklepów internetowych w swoim segmencie. Okazuje się, że ostatnio platforma wplątała się w aferę związaną z najprawdopodobniej podrobioną ładowarkę Apple MagSafe

Klient kupił za pośrednictwem Morele.net podróbkę ładowarki – co na to serwis?

Klient kupił za pośrednictwem Morele.net podróbkę ładowarki – co na to serwis?

Na Wykopie pojawiła się bardzo ciekawa nitka dotycząca „zmagań” jednego z użytkowników platformy ze sklepem internetowym Morele.net. Posługujący się nickiem piachu internauta w październiku 2021 roku za pośrednictwem wspomnianego wyżej serwisu dokonał zakupu ładowarki Apple MagSafe i korzystał z niej bez większych problemów do niedawna. Klient Morele.net miał bowiem okazję skorzystać z identycznego urządzenia — wówczas jego oczom ukazała się inna animacja ładowania smartfona.

Internauta zorientował się, że to właśnie ta animacja występuje na wszystkich reklamach firmy Apple. Dodatkowo oprogramowanie iPhone’a było aktualne, więc piachu skierował się do sklepu Morele.net, zgłaszając, że kupiony w serwisie produkt najprawdopodobniej jest podróbką. W odpowiedzi użytkownik Wykopu przeczytał, że rękojmia w transakcji pomiędzy przedsiębiorcami jest wyłączona, więc powinien skorzystać z gwarancji i oddać urządzenie do autoryzowanego serwisu.

Zobacz też: Co oglądać na Netflix, czyli zestawienie nowości, które warto obejrzeć

Tam okazało się, że produkt został aktywowany w Chinach i w najlepszym przypadku jest „podejrzany”. Co na takie informacje odpowiedziało Morele.net? Cóż, zgodnie z korespondencją przekazaną przez klienta oraz jego słowami serwis „nabiera wody w usta i nie chce przeprocesować zgłoszenia, zasłaniając się, że minęło 14 miesięcy od zakupu”.

Co ciekawe piachu nie ma zamiaru pozostawiać całej sprawy bez rozwiązania i za pośrednictwem Wykopu szuka sposobu, aby zgłosić się do Apple. W końcu amerykańską firmę powinno interesować, że w jednym ze sklepów internetowych może dochodzić do sprzedaży podrobionych ładowarek ich produkcji. Cóż, bardzo możliwe, że cała sprawa w najbliższym czasie stanie się jeszcze głośniejsza.

Źródło: Wykop

Motyw