Wiele placówek i instytucji rozpieszcza klientów na różne sposoby. Oferują w poczekalni przekąski, kawę czy gazety. Jednak wręcz standardem stało się też darmowe Wi-Fi, do którego klienci mogą się podłączyć. Niekiedy nie ma ono żadnych zabezpieczeń hasłem, przez co każda osoba może z niego skorzystać. W niektórych przypadkach firmy podają kody dostępu jedynie klientom korzystającym z ich produktów lub usług. Tak czy owak, podłączanie się do darmowego Wi-Fi może być bardzo niebezpieczne pod kilkoma względami. Jakie zagrożenia rodzi takie działanie i dlaczego lepiej się dwa razy zastanowić nad skorzystanie z takiego udogodnienia? Postaram się to wyjaśnić.
Sprawdź też: Galaxy S22 Ultra w rewelacyjnej ofercie! Spiesz się – inflacja może podnieść jego cenę!
Darmowe Wi-Fi dostępne jest w wielu miejscach
Praca zdalna zmieniła sposób, w jaki pracujemy. Wiele osób polubiło pracę w domu – czyli z dala od biura. Dotyczy to także miejsc, gdzie lubimy przesiadywać z komputerem. Nie każdy bowiem chce to robić z poziomu kanapy. Niektórzy wolą wybrać się do kawiarni, do parku lub do restauracji i tam być na bieżąco z pracą biurową. Inni robią to w hotelach, w pociągach czy na lotniskach. W tych wszystkich miejscach zazwyczaj dostępne jest darmowe Wi-Fi, które pozwala na normalną pracę.
Niejednokrotnie łącząc się z darmową siecią, użytkownicy są zadowoleni z jakości połączenia i zostają dłużej w danej placówce. Wi-Fi udostępniane przez prywatne firmy działają zazwyczaj bardziej niezawodnie i są zabezpieczone hasłami. Publiczne sieci są dostępne dla każdego — a przesyłane dane nie są tak bezpieczne, jak w sieci domowej lub firmowej.
Zagrożenia wynikające z używania darmowego Wi-Fi
Podczas korzystania z darmowego Wi-Fi Twoje dane są zagrożone. Chodzi przede wszystkim o:
- Nazwy logowania,
- Hasła,
- Dane bankowe,
- Inne dane osobowe,
- Poufne pliki.
Proces wykradzenia danych może mieć miejsce, jeśli:
- Nie będziesz ostrożny podczas korzystania z publicznej sieci Wi-Fi,
- Sieć jest „niepewna”,
- Haker lub cyberprzestępca zapuścił sidła i kieruje dane wprowadzane przez innych kanałami, które widzi.
Jak się zabezpieczyć korzystając z darmowego Wi-Fi
Co można zrobić, aby zabezpieczyć swoje dane przed cyberprzestępcami i innymi zagrożeniami prywatności podczas korzystania z publicznej sieci Wi-Fi?
Przede wszystkim trzeba być podejrzliwym, co do nazw sieci Wi-Fi. To, że na lotnisku widoczne jest darmowe Wi-Fi o nazwie: „darmowe Wi-Fi na lotnisku”, nie oznacza, że zostało ono założone przez zarządzających tą placówką. To wręcz niemożliwe, żeby w tak tłocznym miejscu nieświadoma ofiara nie podłączyła się do takiej sieci, sądząc, że jest bezpieczna. Weryfikacja wiarygodności sieci jest zatem bardzo ważna.
W przypadku sieci, które wymagają podania e-maila lub nawet numeru telefonu, warto podać adres, który nie jest głównym. Dzielenie się natomiast numerem telefonu jest zbyt daleko idącym krokiem, z którego warto zrezygnować. Trzeba mieć na uwadze, że nawet jeśli darmowe Wi-Fi jest bezpieczne, to podawanie jakichkolwiek danych związane jest z celami marketingowymi firmy. Można wtedy spodziewać się spamu w skrzynce lub telemarketerów dzwoniących na nasz numer.
Darmowe Wi-Fi bywają też monitorowane przez cyberprzestępców. Nasza aktywność w Internecie może być przez nich zauważona, gdy witryna nie jest zabezpieczona protokołem https. To oczywiście nie oznacza, że https nas ochroni – warto po prostu odwiedzać znane i bezpieczne portale i unikać wprowadzania danych podczas połączenia z darmową siecią.
Jest jedna czynność, o której mało kto pamięta – chodzi o usuwanie sieci Wi-Fi po skończenie surfowania po Internecie. Jeśli poruszasz się po mieście, często przebywasz obok placówek czy miejsc, w których łączyłeś się z Internetem, Twój telefon może połączyć się z darmowym Wi-Fi, a Ty tego nie zauważysz. Urządzenie może się połączyć z siecią automatycznie – co jest domyślnie ustawione na smartfonach, a co warto wyłączyć. Warto więc albo zapomnieć daną sieć, albo zabronić urządzeniu na automatyczne połączenie z Wi-Fi.
Inną opcją bezpiecznego korzystania z sieci jest użycie VPN. Czasami nie da się uniknąć korzystania z Wi-Fi w sieci publicznej. Wtedy można skorzystać z wirtualnej sieci prywatnej (VPN). Technologia ta zapewniające prywatność i bezpieczeństwo informacji poprzez:
- Szyfrowanie danych — jest to przydatne w publicznych sieciach Wi-Fi, ponieważ są one w większości niezaszyfrowane. Korzystanie z VPN utrudnia operatorowi sieci lub cyberprzestępcy zobaczenie informacji wysyłanych i odbieranych przez korzystającego.
- Ukrywanie adresu IP – pozwala to ukryć lokalizację geograficzną użytkownika.
Na rynku jest wiele usług VPN. Za większość trzeba załpacić, ale bez trudu można znaleźć darmowe alternatywy.
Kolejny sposób na bezpieczeństwo to korzystanie z tetheringu smartfona. Chodzi o udostępnianie danych mobilnych smartfona na inne urządzenia. Jest to znacznie bezpieczniejszy sposób funkcjonowania w sieci poza domem. Trend ten rośnie z uwagi na 5G, które wdrażane jest przez wielu operatorów na świecie. Ta technologia zapewnia znacznie większe prędkości niż przeciążone publiczne i darmowe Wi-Fi. Wtedy użytkownik ma pewność, że jego dane na laptopie są bezpieczniejsze niż w przypadku logowania do niepewnych sieci.
Źródło: zdnet