Zdalny egzamin

Uniwersytet kazał studentowi przeskanować pokój, więc ten ich pozwał — sędzia przyznał mu rację

3 minuty czytania
Komentarze

Zdalny egzamin z chemii mógł się rozpocząć dopiero wtedy, gdy egzaminowany przeskanuje swój komputer. Dlatego student pozwał swój uniwersytet, który korzystał z kontrowersyjnego programu.

Zdalny egzamin kontrolowany przez specjalny program

Student chemii, Aaron Ogletree, oskarżył swój uniwersytet Cleveland University, po tym, jak w 2021 roku musiał pokazać swoją sypialnię, w której zdawał test. Aby rozpocząć zdalny egzamin, Ogletree był zobligowany przeskanować swój pokój przy pomocy kamerki internetowej. Nagranie i „pisanie” egzaminu zostało zarejestrowane oraz przechowywane w systemie należącym do firmy Honorlock. Dostawca udostępnia uniwersytetom specjalny program, który ma uniemożliwić nieuczciwe zaliczanie egzaminów przez studentów.

Wczoraj federalny sędzia przyznał rację studentowi. Uniwersytet złamał prawo wynikające z Czwartej Poprawki, która chroni obywateli USA przed „nieuzasadnionymi przeszukaniami i zatrzymaniami”. Z kolei uczelnia argumentowała, że „skanowanie pomieszczeń jest standardową praktyką w branży”, i że „studenci często przyzwalają na ich stosowanie”.

Zobacz też: Stanowisko na przyszły rok szkolny!

Subiektywne oczekiwanie prywatności pana Ogletree, o którym mowa, jest jednym z tych, które społeczeństwo postrzega jako rozsądne i które leżą u podstaw ochrony Czwartej Poprawki przed rządową ingerencją.

J. Philip Calbrese, federalny sędzia w swojej decyzji

Kontrowersyjne programy walczące z nieuczciwością

Zdalny egzamin prowadzony przez uniwersytety

W trakcie edukacji online wiele szkół i uniwersytetów korzystała z różnych dostępnych programów oraz systemów, mających na celu uniemożliwienie ściągania podczas egzaminów. Nierzadko egzaminowani byli proszeni o udostępnianie swoich ekranów, włączenie kamerek internetowych, a także pokazanie swojego pokoju. Co więcej, niektóre zdalne egzaminy były kontrolowane przez niektóre programy, które wykorzystywały sztuczną inteligencję do monitorowania zachowania studenta i jego identyfikacji, ale również nagrywano przebieg egzaminu.

Zgodnie z zaleceniami sądu, obrońca Cleveland State University będzie konferował z obrońcą pana Ogletree na temat odpowiednich kolejnych kroków. Zapewnienie integralności akademickiej jest kluczowe dla naszej misji i będzie nas prowadzić, gdy będziemy iść do przodu. Podczas gdy ta sprawa pozostaje w aktywnym postępowaniu sądowym, nie udzielamy dalszych komentarzy.

Oświadczenie Dave’a Kielmeyera, wiceprezesa Cleveland State University ds. marketingu i komunikacji dla redkacji The Verge.

Takie specjalistyczne programy i niektóre z praktyk wzbudzały kontrowersje wśród uczniów, ale także organizacji działających na rzecz ochrony prywatności cyfrowej.

Przyklaskujemy studentowi Cleveland State University Aaronowi Ogletree za pozwanie do sądu, aby powstrzymać inwazyjne i niewłaściwe 'skany pokoju’, których jego uniwersytet wymagał, aby ukończyć test z chemii. Niech zwycięstwo Aarona będzie ostrzeżeniem dla innych uniwersytetów, które nadal upierają się przy wymuszaniu na swoich studentach takiego obraźliwego oprogramowania.

Lia Holland, dyrektor kampanii i komunikacji Fight for the Future. Organizacja non-profit zajmuje się ochroną prywatności.

Jeśli potrzebujecie wskazówek jak się przygotować lub swoje dziecko do nowego roku szkolnego, to sprawdźcie dostępny poradnik na temat nadchodzącego semestru. Znajdziecie tam m.in. przydatne aplikacje, które pomogą w nauce, ale także wskazówki, w jaki sposób przygotować swoje miejsce pracy.

Źródło: The Verge

Motyw