Fortnite w chmurze NVIDIA GeForce Now na smartfony — pierwsze wrażenia

5 minut czytania
Komentarze

NVIDIA już jakiś czas temu udostępniła możliwość grania w chmurze na smartfonach za pośrednictwem swojej aplikacji GeForce Now. Co to właściwie oznacza? Przede wszystkim gracze korzystający z usługi nie muszą fizycznie pobierać konkretnych gier, żeby móc w nie zagrać. Jednym z ciekawszych tytułów, który zasilił bibliotekę GeForce Now, jest Fortnite obsługujący także smartfony.

Czy Fortnite na smartfony może się obronić? NVIDIA odpowiada TAK

Czy Fortnite na smartfony może się obronić NVIDIA odpowiada TAK

Przede wszystkim muszę zacząć od tego, że rozwinięte gry mobilne niekoniecznie są moim konikiem, ale przygoda z Fortnite sprawia, że jestem bliski zmiany mojego podejścia. Jednak wszystko po kolei! Przede wszystkim trzeba tu zacząć od tego, że NVIDIA GeForce Now to usługa, która jest skierowana w pierwszej kolejności do graczy, którzy cenią sobie wygodę rozgrywki. Aplikacja jest bardzo prosta w obsłudze, a po zsynchronizowaniu naszego konta ze Steamem, Ubisoft Connect czy Epic Games zaczyna się prawdziwa zabawa!

Tak jak wspomniałem wcześniej, w tym tekście chciałbym skupić się na mobilnej wersji Fortnite, która jest dostępna zarówno na urządzenia z systemem Android jak i iOS. Tytuł doczekał się kilku znaczących ulepszeń, co sprawia, że warto mu się przyjrzeć bliżej. Jako nowa osoba w świecie gier na smartfony, ale jednocześnie doświadczony gracz hitowej produkcji od Epic (przyznaję to z dumą), mogę śmiało powiedzieć, że ten Fortnite po prostu daje radę! Jednym z największych plusów całej rozgrywki jest fakt, iż nie musimy pobierać żadnych specjalnych aplikacji. Wystarczy, że mamy dostęp do usługi NVIDIA GeForce Now. Wówczas dzięki kilku kliknięciom możemy od razu przenieść się do uniwersum najsłynniejszego battle-royal na świecie.

Czy Fortnite na smartfony może się obronić NVIDIA odpowiada TAK

W przypadku grania w chmurze ważną kwestią jest posiadanie stabilnego łącza internetowego. Dodatkowo zauważyłem, że rozgrywka jest dużo płynniejsza, gdy wyłączymy opcje oszczędzania energii. Skoro już przy gameplayu jesteśmy, trzeba przyjrzeć się kilku ważnym aspektom. Przede wszystkim, gdy po raz pierwszy uruchamiałem Fortnite, bałem się o to jak będzie wyglądać system sterowania. Wiadomo, że produkcja od Epic Games charakteryzuje się bardzo dynamiczną rozgrywką, w której często ciężko odnaleźć się, używając nawet klawiatury i myszki. Tak więc moje obawy o sterowanie za pomocą samych palców nie były bezpodstawne. Niemniej po dwóch czy trzech meczach wszystko stało się dla mnie jasne.

Dosłownie po kilkudziesięciu minutach rozgrywki, nawet tak toporny i odporny na wiedzę gracz jak ja, może swobodnie czerpać z niej zabawę. Podstawowe funkcje takie jak bieganie, strzelanie, skakanie czy budowanie są usytuowane na ekranie bardzo intuicyjnie. Fortnite pomaga także graczom w doborze sposobu, w który toczą oni walkę. Tuż przed rozgrywką gra sama zapyta nas, w jakim trybie chcemy oddawać strzały. Do wyboru mamy: automatyczne strzały, kliknięcie w ekran oraz kliknięcie w specjalny przycisk. Zalecanym rozwiązaniem jest pierwsza opcji.

Czy Fortnite na smartfony może się obronić NVIDIA odpowiada TAK

Rozgrywka wciąż daje nam sporo zabawy w dobrej jakości!

Nie będę ukrywać, że wymiana ognia z przeciwnikami początkowo nie była moją mocną stroną. Za to wybitnie wychodziło mi chowanie się po krzakach i przeczekiwanie największej „bitki”! Niemniej kilka meczów później strzelanie nie było już takim kłopotem. Dla porównania wślizgi, skoki i kucanie to już zupełnie inna bajka. W tym przypadku wszystko jest jasne, przejrzyste od samego początku. Duże zainteresowanie wzbudzi na pewno temat budowania. Skłamałbym, jeśli powiedziałbym, że jest to moja mocna strona nawet w komputerowej wersji Fortnite.

Tak więc raczej nic dziwnego, że w mobilniaku sztuka ta przychodziła mi z jeszcze większym problemem. Wierzę jednak, że są wśród nas gracze, którzy opanowali ten element gry niemalże do perfekcji nawet na ekranach swoich smartfonów. Oczywiście w mobilnym Fortnite mamy możliwość zabawy w trybie bez budowania. Osobiście to właśnie ten sposób rozgrywki jest moim ulubionym, ponieważ możemy skupić się bezpośrednio na eksploracji mapy, strzelaninach lub po prostu chowaniu się po krzakach!

Czy Fortnite na smartfony może się obronić NVIDIA odpowiada TAK

Dużym plusem rozgrywki jest także menu. Interfejs jest bliźniaczopodobny do tego, który mamy okazję oglądać przy okazji wersji na konsole czy komputery osobiste. Do swojej dyspozycji mamy, chociażby szafkę, w której dostosowujemy wygląd swojej postaci, lotni, kilofów, tańców, emotek i tak dalej. Przechodząc dalej — w głównym hubie czeka nas długa lista trybów gry, które możemy odpalić w każdej chwili, od walk solo, w parach aż po oddziały. Nie brakuje także wersji kreatywnych, które są stworzone przez graczy. W zasadzie mobilniak pod względem dostępności nie różni się niczym od swoich popularniejszych i starszych portów.

Czy Fortnite na smartfony może się obronić NVIDIA odpowiada TAK

Wisienką na torcie Fortnite na smartfony jest oczywiście grafika, o którą zadbała NVIDIA. Mimo tego, że rozgrywka opiera się o streaming, bardzo rzadko możemy to odczuć. Gameplay jest płynny i przyjemny dla oka. Jestem nawet w stanie zaryzykować stwierdzenie, że gdybyśmy usunęli wszelkie elementy interfejsu i zestawili ze sobą dwa zrzuty ekranu — jeden z wersji mobilnej, drugi z PC-towej, ciężko byłoby nam wskazać, który screen pochodzi, z którego portu.

Podsumowując — NVIDIA wykonała kawał dobrej roboty przy udostępnieniu odświeżonego Fortnite w usłudze GeForce Now. Po kilkunastu czy kilkudziesięciu meczach moje uprzedzenia dotyczące gier mobilnych (do tego dostępnych w streamingu) zmieniło się o 180 stopni. W przypadku tytułu od Epic Games wszelkie obawy zostały rozwiane przez naprawdę dobre sterowanie, świetną grafikę oraz także brak „lagów”, które mogłyby występować w przypadku grania w chmurze. Dodatkowo przecież możemy dołożyć do tego ogrom mapy oraz setkę innych osób, które w tym samym momencie biegają z karabinami w rękach!

Czy Fortnite na smartfony może się obronić NVIDIA odpowiada TAK
Udało mi się nawet znaleźć lamę!

Motyw