Concord RIP

PlayStation wycofuje Concord ze sprzedaży. Wszyscy gracze otrzymają zwrot

3 minuty czytania
Komentarze

Nawet w obliczu klęski, jaką okazał się sieciowy Concord, nikt nie spodziewał się takiej decyzji ze strony PlayStation Studios. Po dwóch tygodniach od premiery tytuł będzie mieć wyłączone serwery już 6 września 2024 r. Wszyscy gracze, którzy zdążyli zakupić tę produkcję, otrzymają zwrot pieniędzy.

Concord niemalże oficjalnie martwy

Concord
Fot. Concord / zrzut ekranu

Wieść pojawiła się na oficjalnym blogu PlayStation. Od małego zainteresowania wersją beta na PC i późniejszym niemalże brakiem graczy na premierę (697 osób w szczycie według danych SteamDB), zastanawialiśmy się, kiedy tytuł Firewalk Studios przejdzie na model free-to-play. Bo i trudno było sprzedać pełną strzelankę z nieznanymi nikomu bohaterami za 169 złotych, gdy konkurencja w postaci darmowych Fortnite lub MARVEL Rivals nie spała.

Bez szans na model free-to-play

Aczkolwiek, takiej decyzji się nie spodziewaliśmy. Concord obecnie nie można już kupić ani na Steam, ani na PlayStation Store. Choć Sony zostawiło sobie furtkę na powrót do pomysłu we wpisie, raczej jasne jest, że o dziele Firewalk więcej nie usłyszymy. Polecam mimo wszystko przeczytać naszą recenzję od Macieja Piotrowskiego, by zrozumieć sens tej porażki.

Minął zaledwie tydzień, a Concord już cierpi na brak chętnych do wspólnej zabawy. O meczach rankingowych można w zasadzie zapomnieć. Matchmaking, nie mając za bardzo wyboru, łączy nas czasami w tak kuriozalne zespoły – same początkujące poziomy kontra wysokolevelowi wymiatacze, że ci pierwsi uciekają z meczu w jego trakcie. […]

Bo choć wciąż w ten tytuł gram, powoli czuje się nim coraz bardziej zmęczony. Sam nie wiem, czego tu bardziej zabrakło – pasji czy pomysłu. A może po prostu ten tytuł pojawił się o wiele za późno. A że branża gier jest brutalna, a gracze coraz bardziej wymagający ani się obejrzymy, jak Concord zniknie w odmętach historii. I raczej udostępnienie go za darmo w PlayStation Plus nie za wiele tu pomoże.

Maciej Piotrowski, tekst „Recenzja Concord. To był przepis na katastrofę”.

No i Maciek dobrze przewidział, bo tytuł nawet nie spróbuje swoich sił jako darmowa gra. Może to i dobrze, że tak szybko odłączono wtyczkę, zanim gra–usługa spowodowała jeszcze więcej strat? To każe się zastanawiać, jak poradzą sobie też inne gry–usługi w piekarniku Sony, czyli Marathon od Bungie oraz Fairgame$ od Haven, prowadzonego przez Jade Raymond.

Zdjęcie otwierające: PlayStation / materiały prasowe / Canva / montaż własny

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw