LINKI AFILIACYJNE

Igrzyska Olimpijskie na platformie Max to ogromne zaskoczenie. Tak to powinno wyglądać [OPINIA]

5 minut czytania
Komentarze

Tegoroczne Igrzyska Olimpijskie są wyjątkowe z kilku różnych powodów. Oprócz kwestii stricte sportowych paryską imprezę wyróżnia całkowicie nowe podejście do pokazywania poszczególnych zawodów. Taki stan rzeczy spowodował rozwój streamingu, który przestał ograniczać się do świata filmów i seriali, a śmielej zaatakował wydarzenia sportowe.

Igrzyska Olimpijskie znów zachwycają i to dzięki nam wszystkim

Logo Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 na ekranie telefonu na tle wieży Eiffla i pięciu pierścieni olimpijskich.
Fot. Muhammad Alimaki / Shuttestock

Letnie Igrzyska Olimpijskie odbywają się raz na cztery lata, więc organizatorzy tej imprezy mają mnóstwo czasu, aby doszlifować każdy element imprezy tak, aby swoim rozmachem przebiła poprzednią edycję. W przypadku tegorocznych zmagań w Paryżu zadanie jest wyjątkowo proste, ponieważ igrzyska w Tokio nie mogły zachwycić widzów ze względu na trwającą wówczas pandemię COVID-19.

Przypomnijmy, że koronawirus wpłynął na przełożenie imprezy z roku 2020 na 2021, a dodatkowo ze względów bezpieczeństwa zawody odbywały się bez udziału publiczności. Taki stan rzeczy sprawił, że ówczesne igrzyska w oczach wielu kibiców straciły na swojej randze.

Na szczęście te traumatyczne przeżycia już za nami, a tegoroczna edycja imprezy udowadnia, że to właśnie fani są motorem napędowym wszystkich zmagań sportowych. Cóż, wspaniale jest znów zobaczyć wypełnione trybuny nawet podczas najmniej interesujących zawodów.

Siłą rzeczy nie wszyscy możemy oglądać zmagania sportowców wprost z Paryża, jednak dziś dużo łatwiej jest to zrobić z perspektywy kanapy. Atletów i atletki najwyższej klasy, pełne trybuny oraz emocje malujące się na twarzach zawodników – wszystko to 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę zobaczymy dzięki magii streamingu.

Max dał mi swobodę, o którą nie prosiłem, ale jej potrzebowałem

Plakat promujący Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024 z wizerunkami sportowców i zabytków Paryża.
Fot. Max / materiały prasowe

Podczas mojej niedawnej rozmowy z Robertem Korzeniowskim, nasz wybitny mistrz olimpijski uświadomił mi, jaką drogę przeszedł sposób „serwowania” Igrzysk Olimpijskich widzom śledzącym zmagania ze swoich domów.

Wystarczy wspomnieć, że jeszcze podczas Igrzysk Olimpijskich w 2004 roku publiczny nadawca wyemitował 175 godzin tego wydarzenia. Dziś na antenach Eurosportu dostępnego na platformie Max obejrzymy… 3800 godzin Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Jeśli transmisje byłyby puszczane od rana do wieczora, oznaczałoby to, że nadawca pokaże blisko 160 dób sportowych emocji.

Śledząc tegoroczną imprezę na platformie Max, najbardziej zaskoczył mnie jednak inny fakt. Mowa tu o łatwości przełączania się pomiędzy poszczególnymi transmisjami. Siłą rzeczy w tym samym momencie w Paryżu rozgrywają się dziesiątki różnych zawodów, więc nie obejrzymy ich symultanicznie. Niemniej po włączeniu każdej transmisji (np. szermierki) na dole ekranu Max podpowiada, jakie inne wydarzenia trwają w tym momencie.

Oznacza to, że w ułamku sekundy możemy przenieść się z maty, na której walczą judocy do hali, gdzie grają siatkarze. Z kolei w przerwie meczu jednym kliknięciem wędrujemy na stadion, gdzie akurat trwają zawody lekkoatletyczne. Co więcej, w przypadku sportów walki (np. judo) możemy przełączać się pomiędzy poszczególnymi matami, oglądając w ten sposób wybrany przez siebie pojedynek. Łącznie w skali dnia na antenach Eurosportu pokazuje się ponad 100 godzin sportowych transmisji.

Swoboda wyboru spowodowała, że dziś to fani sportu są swoimi własnymi wydawcami, którzy decydują o tym, jakie wydarzenia dziś obejrzą oraz w jakim wymiarze czasowym.

Rozkład jazdy na 5 sierpnia dla Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024 przedstawiający mecze siatkówki, siatkówki plażowej, eliminacje lekkoatletyczne, wspinaczkę na czas, slalom kajakowy oraz sprint drużynowy w kolarstwie torowym.
Harmonogram dnia Eurosportu (05.08.2024) Fot. Facebook, zrzut ekranu

Platforma Max w zakładce Paris 2024 zamieszcza także dokładny harmonogram, dzięki któremu wiemy, na jakie zawody warto czekać oraz kiedy się zaczynają. To samo dotyczy mediów społecznościowych Eurosportu, gdzie codziennie czeka na was świeży rozkład jazdy z wyszczególnionymi startami Polaków oraz rywalizacjami o medale.

Połączenie ogromu praw do transmisji, które zdobyła platforma Max, ze sprzyjającą polskim widzom strefą czasową Paryża sprawia, że tegoroczne Igrzyska Olimpijskie są najprawdopodobniej najlepszymi od wielu lat pod kątem śledzenia ich z perspektywy telewizora, komputera czy smartfona.

Igrzyska w Paryżu – co musisz wiedzieć?

Stadion z bannerami promującymi Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu 2024.
Fot. Franck Legros / Shuttestock

Naturalnie igrzyska w Paryżu obejrzycie także poza platformą Max. Telewizja Polska na antenach TVP 1, TVP 2 i TVP Sport pokazuje bowiem wszystkie starty Polaków oraz najważniejsze wydarzenia medalowe. Publiczny nadawca w tym roku poprowadzi transmisję 350 godzin imprezy. Podkreślmy, że platforma Max transmituje natomiast 3800 godzin.

Same paryskie igrzyska rozpoczęły się 26 lipca, a ich finał zaplanowano na 11 sierpnia. Wówczas czeka nas ceremonia zamknięcia największej sportowej imprezy roku. Kolejna edycja wydarzenia już za cztery lata. W 2028 roku letnie igrzyska po raz trzeci w historii ugości Los Angeles. W związku z tym nacieszmy się imprezą w Paryżu, ponieważ za cztery lata czeka nas regularne zarywanie nocek, aby kibicować biało-czerwonym oraz ulubionym sportowcom z całego świata.

Źródło: Opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: Max / materiały prasowe, modyfikacje własne

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw