Sztuczna inteligencja wyskakuje wszystkim z lodówek. Podczas gdy zarówno PlayStation (plotki o PSSR, algorytmie podbijającym rozdzielczość gier w PS5 Pro), jak i Xbox (asystent AI, implementacja w Minecrafcie) dzielnie pracują nad jej wykorzystaniem, Nintendo mówi jasno. Cytując klasyczne nagranie: A komu to potrzebne?
Nintendo i sztuczna inteligencja – Spis treści
Nintendo twierdzi, że AI nie jest kluczowe w tworzeniu gier
Pojawiają się kolejne informacje z niedawnej sesji Q&A dla inwestorów Nintendo. Oprócz pytania o rozmiar produkcji Switcha 2 i dostępność konsoli w sklepach, padło też to związane z planami na wykorzystanie możliwości AI przez giganta z Kioto. Oto co odpowiedział Shuntaro Fukurawa, prezes korporacji.
W naszej branży technologia podobna do AI od dawna jest wykorzystywana do kontrolowania ruchów postaci przeciwników, więc rozwój gier i technologia AI zawsze były ze sobą ściśle powiązane.
Generatywna AI, która w ostatnich latach stała się gorącym tematem, może być bardziej kreatywna, ale zdajemy sobie również sprawę, że ma problemy z prawami własności intelektualnej.
Mamy dekady doświadczenia w tworzeniu doświadczeń związanych z grami dla naszych klientów i choć pozostajemy elastyczni w reagowaniu na rozwój technologiczny, mamy nadzieję nadal dostarczać coś, co jest dla nas unikalne i nie może być osiągnięte wyłącznie za pomocą technologii.
Shuntaro Fukurawa, wypowiedź z sesji Q&A dla inwestorów Nintendo
Firma nie powiedziała wprost, że nie zamierza wykorzystywać sztucznej inteligencji w przyszłości. Aczkolwiek, jest ona w na tyle komfortowej sytuacji, że może zwrócić uwagę na problemy tej technologii (wątpliwy stosunek do uszanowania praw autorskich) i zapewnić inwestorów, że to unikalność produkowanego materiału sprawi, że konsumenci będą zachwyceni.
Gigant z Kioto na autostradzie sukcesu
Należy przypomnieć, że do 31 marca 2024 r., Switch sprzedał się w zawrotnej liczbie ponad 141 mln egzemplarzy. To najlepszy wynik, gdy mówimy o konsolach poprzedniej generacji i wszystkich trzech czołowych graczach na rynku.
Nintendo wygrywa, tworząc produkcje o mniejszych budżetach niż tytuły AAA od PlayStation i Xbox. Mało tego, firma produkuje również pozycje „na zapas”, skutecznie zapełniając kalendarz wydawniczy hitów first-party na cały rok. W tej chwili mówimy o 40 latach kultywowania swoich marek, przez co, nawet jeśli takie Metroid Prime 4 nie będzie najlepszą grą w historii, siła Nintendo i tak popchnie sprzedaż w kierunku nawet kilku milionów egzemplarzy gry.
Zdjęcie otwierające: Nintendo / YouTube, zrzut ekranu
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.