Seriale postapokaliptyczne. Opuszczona miejska ulica zarośnięta roślinnością i porzuconymi pojazdami, z trzema postaciami wędrującymi w głąb kadru, a w tle zaniedbany budynek z zielonym dachem i złotą kopułą.

Fallout to dopiero początek. Najlepsze seriale postapokaliptyczne. Nie wszystkie kojarzycie

6 minut czytania
Komentarze

Przed nami jedna z najgłośniejszych serialowych premier 2024 roku. Fallout, czyli adaptacja popularnej serii gier wideo zmierza na mały ekran. Wychodząc naprzeciw temu, że być może Fallout rozbudzi wasze apetyty na inne seriale postapokaliptyczne, przygotowałem listę produkcji, które warto nadrobić albo sobie przypomnieć, by pozostać w podobnych klimatach. Zapraszam więc poniżej.

100

Trailer serialu 100.

To propozycja typowo młodzieżowa, ale w obrębie tego gatunku miejscami zaskakująco dojrzała i ambitna tematycznie (przynajmniej w pierwszych dwóch sezonach). To taki trochę Lost dla nastolatków i piszę o tym jako o zalecie, a nie wadzie.

Seria ta poruszała w pewnym momencie interesujące kwestie filozoficzno–moralne, brała się za barki z problemami psychologicznymi, a wszystko to ubrane w egzotyczną scenografię Ziemi w świecie prawie 100 lat po wojnie nuklearnej i z masą zwrotów akcji oraz tajemnicami rozsianymi poprzez sezony. Serial ten w okolicach trzeciego sezonu zaczął tracić na jakości, ale ostatecznie dobił aż do siedmiu serii, co siłą rzeczy świadczy o tym, że miał niemałą i wierną widownię.

The Walking Dead

Trailer serialu The Walking Dead.

„The Walking Dead” głównie przez to, że ciągnie się nieskończoność niczym telenowela z zombie, obecnie przez wielu jest lekceważony i nawet czasem lekko wyśmiewany, ale nawet jeśli obecny stan tej franczyzy jest cieniem jej początków, to nie można zapomnieć, że pierwsze kilka sezonów to była naprawdę znakomita jazda bez trzymanki.

Umiejętnie łączy elementy serialu postapokaliptycznego, horroru zombie oraz survivalowego dramatu. W momencie premiery The Walking Dead było czymś zupełnie nowym i świeżym, co też zaowocowało tym, że swego czasu był to najpopularniejszy serial na naszej planecie.

Into The Badlands: Kraina bezprawia

Trailer serialu Into The Badlands: Kraina bezprawia.

Into The Badlands to jeden z tych seriali, które myślałem, że nigdy nie powstaną, bo ich koncepcja pasuje raczej do serii animowanej niż aktorskiej. A jednak się udało.

Nie jest to wprawdzie rzecz wybitna, mówimy tu o produkcji klasy B, ale nie zmienia to faktu, że Into The Badlands dostarczało masy frajdy i wyróżniało się na rynku. Ta seria to świetnie przemyślana i trochę szalona oraz jedyna w swoim rodzaju mikstura postapo spod znaku Mad Maxa, westernu, science fiction oraz kina kung-fu. Pokażcie mi drugi taki miks.

Przeczytaj także: Fallout na Amazon Prime. Oto co musisz wiedzieć przed obejrzeniem serialu.

Snowpiercer

Trailer serialu Snowpiercer.

Kolejna nadzwyczaj udana produkcja z kategorii seriale postapokaliptyczne. Serial będący adaptacją wcześniejszego filmu (i noweli graficznej).  Kiedy świat wkracza w epokę lodowcową wywołaną przez człowieka, niektórzy z nielicznych pozostałości ludzkości wyruszają w podróż stale jadącym pociągiem Snowpiercer, który w pełni okrąża Ziemię ponad dwa razy na rok.

Całość porusza tematykę podziałów klasowych, polityki społecznej i przetrwania, podczas gdy pasażerowie 1001 wagonów pociągu starają się współistnieć tak efektywnie, jak to tylko możliwe. Osobiście wolę wersję filmową z 2013 roku, ale serial jest tylko nieznacznie gorszy.

Westworld

Trailer serialu Westworld.

Serial oparty na filmie z lat 70., który do niedawna był prawie kompletnie zapomniany. Jest to jeden z tych niechlubnych przypadków w dziejach telewizji, gdy dana seria zaczęła się fenomenalnie, po czym w pewnym momencie jej jakość fabularna zaczęła tak mocno spadać, że obecnie wydaje się, iż Westworld nikogo już nie obchodzi.

Trochę się temu nie dziwię, aczkolwiek dwa pierwsze sezony (a szczególnie wybitny sezon pierwszy) to genialna opowieść, pełna ciekawych koncepcji dotyczących człowieczeństwa, sztucznej inteligencji, wolności jednostki, niewolnictwa. Całość opakowana jest zaś w świetną miksturę gatunków westernu i science fiction. Westworld przedstawiał świat przyszłości, który wcale niedługo może stać się rzeczywistością.

12 Małp

Trailer serialu 12 Małp.

Pozornie mogło się wydawać, że serialowy remake genialnego filmowego klasyka od Terry’ego Gilliama z 1995 roku z góry skazany jest na porażkę. Tymczasem okazało się, że serialowe 12 małp są w stanie się obronić.

Może nie stawiam serii ponad film, ale jednak wersja odcinkowa tej historii wiele rzeczy zrobiła dobrze, w tym ciekawie rozwinęła fabułę, postaci, dodała interesujące wątki i świetnie bawiła się z motywami podróży w czasie. To też jeden z nielicznych znanych mi seriali, który z sezonu na sezon stawał się coraz lepszy.

The Last of Us

Trailer serialu The Last of Us.

Osobiście nigdy nie czułem wielkiej potrzeby istnienia i oglądania tego serialu, ze względu na to, że doświadczenie z grania w oryginał, czyli grę wideo, było na tyle fantastyczne, iż wersja serialowa właściwie nic nowego przede mną nie odkryje.

A wręcz, ze względu na interaktywną naturę gier, będzie to doświadczenie o wiele uboższe. I takie też było, ale obiektywnie rzecz biorąc The Last of Us w wersji serialowej to znakomita robota. Fantastycznie wyreżyserowana, zagrana i napisana historia o przetrwaniu w świecie, w którym ludzkość przemieniła się w żądne krwi potwory.

Seriale postapokaliptyczne. Dwóch przebrudzonych ludzi podgląda przez tylną szybę samochodu na zaniedbanej ulicy.
Fot. HBO / materiały prasowe

Oprócz akcji i wielu dramatycznych momentów jest to też serial o człowieczeństwie i jego różnych odcieniach. Trudno go nie polecać, bo to rzecz o bardzo wysokiej jakości, choć jeśli macie możliwość bardziej polecam jednak zagranie w obie części gry.

Neon Genesis Evangelion

Trailer serialu Neon Genesis Evangelion.

W kategorii „seriale postapokaliptyczne” trudno o rzecz lepiej wykorzystującą ten motyw niż Neon Genesis Evangelion. Akcja rozgrywa się 15 lat po Drugim Uderzeniu, kataklizmie, który przesunął oś Ziemi i zabił co najmniej połowę światowej populacji.

Kolejne wojny i zmiany klimatyczne pozostawiają planetę spustoszoną, a sytuacja staje się jeszcze gorsza, gdy w Japonii zaczynają pojawiać się gigantyczne, potworne istoty zwane Aniołami. Do walki z nimi staje nastolatek Shinji Ikari, który zasiada za sterami ogromnego robota.

Cały serial dość powoli odkrywa przed nami swoje karty i choć zaczyna się jak klasyczny serial akcji z wielkimi robotami w scenerii postapo, to szybko się można przekonać, że to rzecz o wiele głębsza i poważniejsza, naładowana tematyką psychologiczną, filozoficzną oraz pełna symboliki chrześcijańskiej, która chyba nigdy wcześniej nie została wykorzystana w taki „cool” sposób.

Zdjęcie otwierające: HBO / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw