Kupowanie mocnego PC ma coraz mniej sensu? Nowi wydawcy i nowe gry w GeForce NOW

Za młodu każda większa premiera gier szybko lądowała na mojej liście tytułów, w które obowiązkowo muszę się zanurzyć. Jedynym problemem, który często okazywał się nie do przeskoczenia, była wydajność posiadanego ówcześnie PC-ta. Ok, dostępność konkretnych gier na półkach sklepowych też niekiedy potrafiła zepsuć humor.

Z czasem sytuację znacząco poprawiła popularyzacja Internetu, a wraz z nią nowoczesne rozwiązania. W ten sposób dzisiaj bycie graczem wchodzi na zupełnie nowy, bardzo, ale to bardzo wygodny poziom. Świetnym przykładem jest chociażby Dragon’s Dogma 2, czyli gry, która już o północy w dzień premiery była dla nas dostępna.

Granie w gry nigdy nie było takie proste

Ok, boomer? Niekoniecznie, ale to fakt, że dzisiaj nie musimy posiadać w domu super drogiego PC-ta, aby cieszyć się najnowszymi tytułami w wysokiej jakości i to w każdym miejscu na ziemi. Jedynymi warunkami są: posiadanie ze sobą ulubionego kontrolera, smartfona lub laptopa i dostęp do Internetu. Tak właśnie działa GeForce NOW, które udowodniło mi już niejednokrotnie, że wygoda grania w ulubione tytuły nie musi być okupiona problemami sprzed lat.

Ponad 1900 gier i najważniejsi wydawcy na pokładzie

Można stworzyć świetne serwery do grania w chmurze, które poradzą sobie ze wszystkimi zadaniami, ale jeżeli nie będziemy w stanie uruchomić na nich swoich ulubionych gier, to nie ma to większego sensu. Dlatego to właśnie biblioteka wspieranych tytułów odgrywa kluczową rolę. W przypadku GeForce NOW mówimy o wsparciu już dla ponad 1900 gier i liczba ta stale rośnie.

Naturalnie za tym wszystkim stoją największe platformy pokroju Steam, GOG lub Epic Games. Electronic Arts, Blizzard (battle.net) oraz Ubisoft również swoimi tytułami urozmaicają bibliotekę GeForce NOW. Całość zwieńcza współpraca z Microsoftem, więc możliwość grania w gry z subskrypcji Game Pass. Tacy partnerzy, czyli po prostu liderzy w branży to otwarta furtka do poznawania najciekawszych i najgłośniejszych gier bez żadnych ograniczeń.

NVIDIA regularnie informuje o nowych tytułach, które dostępne są w GeForce NOW. Dokładniej rzecz biorąc, mówimy o Czwartkach z GFN, więc co tydzień możemy dokładać kolejne gry do swojej listy pozycji koniecznych do sprawdzenia. W ramach ostatnich aktualizacji pojawiły się m.in. takie tytuły jak: Dragon’s Dogma 2, Diablo IV, Overwatch 2, STAR WARS: Dark Forces Remaster, Deus Ex: Mankind Divided, Outcast – A New Beginning, Warhammer 40,000: Boltgun.

W każdej chwili możecie zobaczyć, które gry czekają na Was w ramach GeForce NOW na stronie NVIDIA. W końcu nie tylko nowości mogą Was interesować, ale chętnie sprawdzicie starsze tytuły. Tym sposobem czekają na was Cyberpunk 2077 i wszystkie wydania Wiedźmina, Counter Strike 2 (+ Condition Zero i Source), obie części Alan Wake, trylogia Half Life, Baldur’s Gate 3, Portal, cała saga Assassin’s Creed, Gothic 3, Heroes of Might&Magic III (HD i nowsze), serie Hitman, Battlefield, Settlers, Stalker i w sumie mógłbym tak wymieniać jeszcze naprawdę długo. Dlatego jeszcze wspomnę o darmowych hitach w postaci Fortnite, World of Tanks i Path of Exile, które czekają na nas bez konieczności dodatkowych zakupów.

GeForce NOW to rewolucja od 2020 roku

Wcześniej wspomniałem, że do grania w swoje ulubione gry na GeForce NOW wystarczy mieć ze sobą tylko pad i telefon lub laptop. Możliwości tej usługi są znacznie większe, gdyż uruchomimy ją tak naprawdę na większości sprzętów z dostępem do Internetu. Mowa oczywiście o wszelakich komputerach, smartfonach, tabletach, ale też telewizorach i konsolach.

Nic nie stoi też, żeby zamiast pada podłączyć klawiaturę i mysz. To wszystko w najwyższej jakości. W końcu możemy grać nawet 4K (bitrate 75 Mb/s z kodekiem AV1) lub w 240 Hz. Koszt PC-ta, który pozwoli na podobne możliwości, co topowy pakiet GFN, bez problemu przekracza 10 tys. złotych. Z czasem na pewno będzie trzeba go też usprawniać.

Co zrobić, aby poznać GeForce NOW? NVIDIA oferuje kilka poziomów subskrypcji:

• bezpłatną (1-godzinne sesje),
• Priority — komputer klasy premium z RTX, rozdzielczość do 1080p, obsługa 60 kl./s. (sesje do 6 godzin)
  • na 1 miesiąc: 54 zł
  • na 6 miesięcy: 269 zł (44,83 zł/mies.)
• Ultimate — zestaw z GeForce RTX 4080, rozdzielczość do 4K, obsługa 120 kl./s. (sesje do 8 godzin)
  • na 1 miesiąc: 109 zł
  • na 6 miesięcy: 539 zł (89,83 zł/mies.).

Do tego dochodzą przepustki jednodniowe, które są idealną formą sprawdzenia, jak GeForce NOW sprawdzi się w naszym środowisku. W tym wypadku możemy otrzymać dostęp do usługi w wydaniu Priority za 21 złotych oraz do Ultimate za 43 złote. To świetny sposób na to, aby przetestować nowe gry. Na koniec warto też wiedzieć, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby sprezentować komuś dostęp do GeForce NOW. W tym celu NVIDIA przygotowała specjalne karty podarunkowe.

Na Polaków czeka niespodzianka

Granie w chmurze wymaga spełnienia jeszcze jednego wymagania, czyli dobrego łącza internetowego, które pozwoli nam na stabilne połączenie z serwerami NVIDIA. Wpływ na wynik rozgrywki mają zarówno nasz dostęp do sieci, jak i odległość od komputerów, na których gramy. Aktualnie najbliższa serwerownia Amerykanów znajduje się we Frankfurcie (EU Central) i już dzisiaj działanie GeForce NOW przebiega bardzo przyjemnie.

Jednak w drodze są kolejne serwery, w tym jeden w Polsce. Dokładniej w Warszawie jeszcze w tym roku ma zostać uruchomiona nowa serwerownia, która pozwoli korzystać z usługi z jeszcze niższym opóźnieniem i z jeszcze wyższą stabilnością.

Co istotne, jakość połączenia możecie zweryfikować, zanim wykupicie subskrypcję, co tylko pokazuje, że NVIDIA chce oferować swoje usługi w możliwie najlepszej formie. Dlatego gorąco zachęcam Was do sprawdzenia na własnej skórze, co potrafi GeForce NOW.

Zdjęcie otwierające: Depositphotos

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.