Co oznacza zakończenie 1. odcinka The Last of Us? Ta muzyka ma ogromne znaczenie

3 minuty czytania
Komentarze

Premiera serialu The Last of Us od HBO już za nami, a przynajmniej na platformie HBO Max serial można już odpalać. O tym, gdzie obejrzeć The Last of Us pisaliśmy dla Was już wcześniej, a teraz przyszła pora na to, by wyjaśnić, co właściwie oznacza zakończenie 1. odcinka The Last of Us. Choć fabuła sama w sobie może nie jest zbyt skomplikowana, to ogromne znaczenie mają tutaj wszelkie szczegóły, a już na pewno sama muzyka. Oczywiście poniższy tekst zawiera spoilery z 1 odc. The Last of Us, więc jeżeli jeszcze go nie oglądaliście, czujcie się ostrzeżeni.

Zakończenie 1. odcinka The Last of Us – co oznacza muzyka?

Plakat reklamujący The Last of US od HBO

Jeżeli graliście w grę od Naughty Dog, na której podstawie nakręcono serial The Last of Us, to zapewne jesteście bardzo zadowoleni z tego, jak wygląda ekranizacja. Twórcy serialu bardzo mocno inspirowali się samą grą, a na dodatek wiele scen z niej jest praktycznie takich samych, jak w grze wideo. Tyczy się to np. tego, co wydarzyło się z córką Joela, ale też i tego, co działo się później. Sama historia Joela oraz Ellie jeszcze się rozkręca, a sam serial liczył będzie sobie 9 odcinków. Przypomnijmy, że te publikowane będą w każdy kolejny poniedziałek, więc na poznanie samego finału widzowie będą musieli poczekać aż do 13 marca 2023 roku. Za to możemy powiedzieć już więcej o zakończeniu 1. odcinka The Last of Us, które może zrodzić kilka istotnych pytań o ciąg dalszy. Raz jeszcze przypomnimy o spoilerach w dalszej części tekstu i już wyjaśniamy, o co chodzi w zakończeniu 1. odcinka The Last of Us.

W pierwszym odcinku serialu dzieje się naprawdę dużo. Widzimy, jak wygląda zniszczony świat i co stało się z ludźmi. Poznajemy bliżej samego Joela, ale i Ellie oraz Tess. W trakcie spotkania dwójki głównych bohaterów, Ellie przez chwilę może „pogrzebać” w rzeczach Joela, gdzie natrafia na książkę z największymi przebojami ubiegłego wieku, gdzie znajduje kartkę ze specjalnym kodem. Ten odnosi się do epoki, kiedy dany utwór został wypuszczony, a na samej kartce możemy dostrzec informacje, że pochodzi od Billa i Franka. Kiedy Joel budzi się z drzemki, Ellie mówi mu, że w radio usłyszała utwór „Wake Me Up Before You Go-Go” zespołu Wham!. Ta informacja wzburza Joela, a Ellie wtedy odkrywa, że muzyka z lat 80. to kod oznaczający kłopoty/niebezpieczeństwo. Muzyka z lat 60. ma oznaczać, że Bill nie ma nic nowego u siebie, a z 70., że ma nowe towary.

Jaki utwór grał na końcu The Last of Us?

Zakończenie 1. odcinka The Last Of Us pokazuje nam scenę, kiedy Joel i Ellie wyruszają dalej w swoją podróż, ale my widzimy pokój, gdzie stoi radio. To uruchamia się i słyszymy utwór „Never Let Me Down Again” od Depeche Mode, który zadebiutował w 1987 roku. To oznacza, że Bill ma kłopoty, a Joel oraz Ellie ruszają w ich stronę. Innymi słowy, wyprawa może zakończyć się tragicznie.

Kim właściwie jest Bill z The Last of Us?

Pierwszy odcinek nie przynosi odpowiedzi na to, kim jest Bill z The Last of Us. Gracze z pewnością wiedzą, kim jest ta postać, ale widzowie serialu będą musieli uzbroić się jeszcze w trochę cierpliwości, by poznać odpowiedź na to pytanie. Możemy jedynie powiedzieć, że to ktoś, kto odgrywa dla całej fabuły istotną rolę. Postać Billa możecie oczywiście poznać, jak zagracie w grę na PlayStation 4 lub PlayStation 5.

Motyw