wonder woman 1984 scena

„Wonder Woman 1984” jeszcze w tym roku trafi do kin i na HBO Max

2 minuty czytania
Komentarze

Warner Bros. wprowadza w grudniu „Wonder Woman 1984” na ekrany amerykańskich i do serwisu HBO Max. Film pojawi się też na innych rynkach, ale pod warunkiem, że będą tam otwarte kina. 

„Wonder Woman 1984” w HBO Max i dystrybucji kinowej jednocześnie

Film trafi do wszystkich amerykańskich kin i do serwisu HBO Max 25 grudnia. Wcześniej, bo już 16 grudnia „Wonder Woman 1984” będą mogli oglądać widzowie w innych krajach, gdzie sale kinowe są otwarte. W Polsce obecnie nie są, ale do premiery obostrzenia mogą się zmienić. Na razie brak informacji na temat dystrybucji filmu w krajach, gdzie nie ma HBO Max i nie działają kina. 

Produkcja będzie dostępna w HBO Max miesiąc od premiery bez dodatkowych opłat. Ma to zachęcić nowych użytkowników do wykupienia subskrypcji. Warner Bros. wybrał takie rozwiązanie, zamiast przesuwania kinowej premiery na 2021 rok, w którym kalendarz filmowy jest już mocno zapchany. Poza tym nadal nie wiadomo, kiedy widzowie wrócą do kin. Władze Warner Bros. zdały sobie sprawę, że lepiej użyć „Wonder Woman 1984” do promocji serwisu HBO Max, niż liczyć na zwrot nakładów na produkcję w kasach kinowych. 

Czytaj też: Pojawił się pierwszy zwiastun filmu „One Night in Miami”

Reżyserka Patty Jenkins napisała w mediach społecznościowych:

Czas nadszedł. W pewnym momencie musisz zdecydować, by podzielić się każdą miłością i radością, którą masz do zaoferowania – to ważniejsze niż wszystko inne. Kochamy nasz film, kochamy naszych fanów, dlatego mamy nadzieję, że ta produkcja da wszystkim wam odrobinę radości i wytchnienia w świątecznym okresie. Oglądajcie w kinach, gdziekolwiek jest to bezpieczne (sprawdźcie, jak wspaniałą pracę wykonały te kina, by tak się stało!). 

W drugim kinowym filmie Wonder Woman przenosi się w czasie do lat 80. XX wieku. Stawia czoło dwojgu zupełnie nowym przeciwnikom: Maxowi Lordowi i The Cheetah. W obsadzie znaleźli się Gal Gadot, Chris Pine, Connie Nielsen, Robin Wright i Kristen Wiig. 

Źródło: Hollywoodreporter.com

Motyw