[Recenzja] Oppo Reno 3 Pro – dobry reprezentant średniej półki

W tym roku Oppo nie zdecydowało się na wprowadzenie na nasz rynek swoich najmocniejszych smartfonów. Z tego powodu w polskiej dystrybucji nie znajdziecie Oppo Find X2. Najmocniejszą propozycją tego chińskiego producenta dostępną w naszym kraju jest Oppo Reno 3 Pro. Czy ten smartfon będący reprezentantem wyższej średniej półki jest dobrą propozycją? Tego, mam nadzieję, dowiecie się z tej recenzji, do której Was serdecznie zapraszam.

Recenzja wideo

Zestaw

Reno 3 Pro trafia do nas w praktycznie identycznym pudełku, co jego słabsza wersja, czyli Oppo Reno 3. Sprzęt trafia do nas w opakowaniu z gradientem w zielonkawych odcieniach. Na froncie znajdziemy nazwę producenta oraz telefonu znajdującego się wewnątrz. A poza tym urządzeniem wewnątrz

• opakowania znajdują się:
• słuchawki na USB-C
• modułowa ładowarka Super VOOC 4.0
• silikonowe etui

Zestaw w zasadzie zawiera wszystko, czego można by od niego wymagać. Miłym dodatkiem byłaby przejściówka z USB-C na gniazdo słuchawkowe, ale jest to coś, czego w dodatkach do innych, droższych smartfonów również nie znajdziecie.

Budowa

Oppo Reno 3 Pro cierpi na tę samą przypadłość co model bez “pro” w nazwie. Mianowicie nie jest wyjątkowy, nie wyróżnia się z zalewu smartfonów na rynku. Poprzednicy tego telefonu mogli pochwalić się charakterystyczną wysuwaną płetwą, która skrywała aparat do selfie. W Reno 3 Pro tego rozwiązania nie znajdziecie. Zamiast tego Oppo zdecydowało się na dziurkę w ekranie, która moim zdaniem wygląda bardzo estetycznie. Ekran jest zagięty na bokach i, choć nie jestem wielkim fanem tego rozwiązania, tak tutaj zagięcie jest na tyle niewielkie, że nie przeszkadza w użytkowaniu, a sprawia, że telefon lepiej wygląda. W ekranie, prócz frontowej kamerki, znajdziemy jeszcze czytnik linii papilarnych, który w tym telefonie działa bardzo szybko i sprawnie.

Zagięte krawędzie ekranu dość ostro łączą się z metalową ramką, która spaja ze sobą szklany tył z frontem (oba pokryte szkłem Gorilla Glass 5). Do testów trafił do mnie czarny Reno 3 Pro, który wygląda bardzo elegancko. Dwie rzeczy z tyłu mogą się nie podobać. Po pierwsze dość odstająca wysepka aparatów, po drugie umiejscowienie oznaczeń CE i zakazu wyrzucania do śmieci. W wykonaniu Oppo psują one estetykę telefonu. Reno 3 Pro pomimo dość sporego wyświetlacza dobrze leżał w dłoni i nie miałem najmniejszych problemów z jego obsługą. Stosunkowo niska waga (170 gramów) nie utrudniała ewentualnego sięgania do wyższych partii wyświetlacza.

Na poszczególnych krawędziach Reno 3 Pro znajdziemy:

• prawa krawędź – przycisk blokady ekranu
• lewa krawędź – przyciski głośności
• górna krawędź – dodatkowy mikrofon
• dolna krawędź – głośnik, mikrofon, gniazdo dual SIM, port USB-C

Oppo Reno 3 Pro, przede wszystkim w czarnym wydaniu (dostępne jest jeszcze niebieskie), to elegancki smartfon, który rezygnuje z charakterystycznego dla poprzedników rozwiązania, nie dając w zamian, chociażby wodo-, czy pyłoszczelności.

Specyfikacja techniczna i cena Oppo Reno 3 Pro

Oppo Reno 3 Pro można nazwać reprezentantem wyższej średniej półki. Za 2599 złotych dostajemy całkiem przyzwoitą specyfikację:

• 6,5-calowy wyświetlacz OLED FullHD+ (wycięcie na aparat, 90 Hz odświeżanie obrazu, 180 Hz odświeżanie panelu dotykowego, 100% DCI-P3, HDR10+)
• układ Snapdragon 765G
• GPU: Adreno 620
• 8 lub 12 GB RAM
• 128 lub 256 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
• aparaty:
  • przód: 32 MPx
  • tył: 48 MPx, 8 MPx (szerokokątny), 2 MPx (czarno-biały), 13 MPx (teleobiektyw)
• akumulator o pojemności 4025 mAh (VOOC 4.0 – 30 W)
• głośniki stereo Dolby Atmos, czytnik linii papilarnych w ekranie, brak gniazda słuchawkowego
• Android 10 (Color OS 7)

Oppo Reno 3 Pro ma specyfikację adekwatną do swojej ceny. Jednak jest jedna rzecz w tym telefonie, która bardzo do niej nie przystoi. Są nią wibracje. Telefon nieprzyjemnie bzyczy i silniczek wibracyjny bardziej przypomina mi te, które znajdziemy w telefonach za około 1000 złotych, a nie ponad 2500. Tym bardziej że OnePlus 7T, z którego korzystam na co dzień, kupiony został za mniejszą cenę, a jego wibracje są o niebo lepsze.

Wyświetlacz

Wyświetlacz w Oppo Reno 3 Pro mnie nie zawiódł. Ten panel AMOLED może się pochwalić zarówno dobrą jasnością maksymalną, jak i bardzo przyjemnymi dla oka kolorami, które oczywiście można dopasować pod siebie w ustawieniach telefonu. Odświeżanie ekranu na poziomie 90Hz powinno stać się nowym standardem w telefonach i znacząco poprawia odczucia związane z używaniem telefonu. Dzięki zastosowanemu panelowi czernie są tutaj prawdziwie głębokie, dzięki czemu w pełni skorzystamy z trybu ciemnego oraz zawsze włączonego ekranu (AOD)

Akumulator

Oppo Reno 3 Pro posiada ogniwo o pojemności 4025mAh. W trakcie moich testów czas pracy na baterii mnie nie zachwycił. Nie mogę powiedzieć, żeby był zły. Jest po prostu przeciętny. 5 godzin włączonego ekranu przy 30 godzinach od odłączenia z ładowarki to akceptowalny wynik, ale nie nazwałbym go wybitnym. Na ten czas pracy można trochę przymknąć oko, jeśli weźmiemy pod uwagę czas ładowania. Z użyciem dołączonej ładowarki Super VOOC 4.0 telefon napełnimy w niecałą godzinę. Niestety podbicie baterii zrobimy tylko po kablu, bo Reno 3 Pro nie wspiera ładowania bezprzewodowego.

Aparat

Zdjęcia w Oppo Reno 3 Pro zrobimy całkiem intuicyjną i prostą aplikacją. Wszystkie tryby i opcje, z których najczęściej się korzysta, nie są poukrywane i łatwo je znaleźć. Jedynym minusem może być słabe przedstawienie użytkownikowi dodatkowych, ciekawych opcji. Tryb nocny, tutaj nazywany Ultra Night, ma jeszcze opcję robienia zdjęcia na statywie. Jednak ikonka reprezentująca tę opcję nie jest oczywista i trzeba wiedzieć czego się szuka. Podobnie z ultra stabilizacją, która ma jeszcze bardziej imponującą opcję z dopiskiem Pro, ale przełącznik, który ją włącza, nie był dla mnie przejrzysty.

Przy sprzyjających warunkach zdjęcia, które ustrzelimy Reno 3 Pro, są przyjemne dla oka. W zasadzie każdy obiektyw daje dobre wyniki, choć efekty z obiektywu ultraszerokokątnego i teleobiektywu są nieco gorsze od głównego pstrykacza. Poza 2 krotnym optycznym zbliżeniem Reno 3 Pro oferuje również hybrydowe pięciokrotne zbliżenie. Zdjęcia nocne są w porządku, standardowo już teleobiektyw po zmroku nie jest wykorzystywany. Natomiast tryb ultra night potrafi wyciągnąć więcej z ciemnego zdjęcia, ale nie radzi sobie jeśli w kadrze pojawia się źródło światła skierowane w telefon.

Filmy nagramy maksymalnie w 4k i 30 klatkach na sekundę. Przy nagrywaniu wideo bardzo przypadł mi do gustu tryb ultrastabilizacji pro, o którym już wspominałem – ten świetnie stabilizuje nagranie nawet podczas biegu.

Zdjęcia dzienne

Zdjęcia nocne

Tryb portretowy

Zdjęcia selfie

Filmy

Oprogramowanie i wydajność

Oppo Reno 3 Pro napędza Android 10 z nakładką ColorOS 7. Nakładka tego producenta przypadła mi do gustu i nie miałem do niej żadnych zarzutów. Jest szuflada aplikacji, gest ściągnięcia paska powiadomień, planowe włączanie trybu nocnego – czyli rzeczy, które mi zawsze zwiększają wygodę korzystania z telefonu. Poza tymi wymienionymi znajdziecie np. takie funkcje jak: planowy zawsze włączony ekran, inteligentny pasek boczny, czy dodatkowe gesty. Nawet dołożone aplikacje są ciekawe, na przykład aplikacja OPPO relax, która pomoże nam się zrelaksować, czy Soloop, która automatycznie złoży za nas film.

Jak mogliście przeczytać w specyfikacji, w Reno 3 Pro nie znajdziecie najmocniejszego Snapdragona, który był dostępny w momencie premiery, ale Snapdragona 765G. Tylko czy stanowi to duży problem? Telefon przez cały mój czas testów nie zwalniał tempa, żadna z aplikacji nie dostawała zadyszki i wszystko działało tak, jak bym tego oczekiwał. Co prawda benchmarki czy bardzo wymagające gry pokażą braki względem 865ki, ale czy większość z nas potrzebuje takiej wydajności? Ponadto nie miałem problemów z trzymaniem aplikacji w tle dzięki sporej ilości pamięci RAM. Poniżej znajdziecie wyniki benchmarków

Recenzja Oppo Reno 3 Pro – podsumowanie

Podsumowując, Oppo Reno 3 Pro to ciekawa propozycja z wyższej średniej półki. Pomimo kilku minusów (głównie te okrutne wibracje) mogę powiedzieć, że z Reno 3 Pro bardzo przyjemnie mi się korzystało i mój czas z tym telefonem był daleki od męki. Jeśli się na niego zdecydujecie, to nie powinniście się zawieść.