[Recenzja] Huawei WiFi AX3 – router pełen nowoczesnej technologii w niskiej cenie

Huawei chce stworzyć swój własny ekosystem, który ma bazować na strategii 1+8+N, czyli jeden smartfon, wokół niego 8 głównych urządzeń, a dalej nieskończona liczba dodatków z gatunku Internetu Rzeczy (IoT). Firma jest doskonale znana ze swoich rozwiązań łączności, aczkolwiek w Polsce rzadko można było spotkać je w konsumenckich rozwiązaniach. Najnowsza premiera Huawei w Polsce, czyli router WiFi AX3 ma to zmienić i być częścią 1+8+N. Sprzęt, który został w tym tygodniu przedstawiony razem z tabletem MatePad, sprawdzałem dla Was od kilku tygodni w połączeniu z różnymi dostawcami i w różnych warunkach. Dlatego chciałbym przedstawić Wam test Huawei WiFi AX3 w dosyć niecodzienny sposób, bo bardziej pod kątem użytkownika końcowego, aniżeli osoby, która chce się skupiać na konfiguracjach i najdrobniejszych detalach technicznych. Tym sposobem serdecznie zapraszam Was do recenzji tytułowego routera.

Zestaw, cena i specyfikacja techniczne Huawei WiFi AX3

Router Huawei WiFi AX3 można kupić w dwóch wersjach, które w głównej mierze rozróżnia liczba rdzeni. Do testów otrzymałem mocniejszą odmianę, czterordzeniową i ona została wyceniona na 399 złotych, podczas gdy słabsza, dwurdzeniowa to wydatek 249 złotych. W ramach początku sprzedaży zainteresowani otrzymują jeszcze opaskę Huawei Band 3e oraz powerbank o pojemności 10 Ah. Akcja trwa do 2 sierpnia, a tymczasem zajrzyjmy do zestawu, w którym znalazło się miejsce dla routera, zasilacza oraz płaskiego kabla Ethernet.

Zestaw, jak zestaw, niczego dodatkowego się nie spodziewałem, ale doceniam płaski kabel RJ45-RJ45 – jest zdecydowanie wygodniejszy od tradycyjnego, okrągłego odpowiednika. Tymczasem, co tak naprawdę oznaczają dodatkowe rdzenie w routerze? Przyjrzyjmy się specyfikacji mocniejszej, testowanej przeze mnie odmiany:

• procesor Gigahome (4x 1,4 GHz)
• obsługa Wi-Fi 6 (Plus):
  • 5 GHz: 802.11ax/ac/n/a
  • 2,4 GHz: 802.11ax/n/b/g
  • 2x MU-MIMO
• maksymalne prędkości Wi-Fi:
  • 2402 Mbps (5 GHz)
  • 574 Mbps (2,4 GHz)
• ochrona przed atakami brute force i DoS, WPA3, firewall, DMZ, PAP/CHAP, Mesh, QFDMA, Wi-Fi dla gości
• porty:
  • 1x WAN (1 Gigabit)
  • 3x LAN (1 Gigabit)
• NFC (Huawei Share)
• 4 zewnętrzne anteny
• wymiary: 225 x 159,2 x 39,7 mm
• waga: 403 g

Decydując się na wersję dwurdzeniową, trzeba liczyć się z brakiem NFC, niższym zużyciem energii i… to wszystko według Huawei. Router jest też minimalnie lżejszy, ale to akurat nie powinno mieć większego znaczenia. Prędkości, pozostałe technologie – wszystko zostaje na miejscu. Dlatego już w tym momencie mogę zaznaczyć, że dopłata do droższej wersji ma sens w głównej mierze dla osób, które na przykład prowadzą hotele. Nie trzeba podawać hasła, wystarczy przyłożyć telefon z NFC (z Androidem). Bardzo wygodne, ale nie zapominajmy, że obie wersje wspierają wywołanie WPS.

Budowa

Huawei WiFi AX3 to bardzo neutralny, a zarazem nowocześnie wyciosany kawałek plastiku. Dosyć twardy kawałek, ale zarazem sprawiający wrażenie wytrzymałego. Przez dwa tygodnie przykładania różnych urządzeń, przenoszenia z miejsca na miejsce i innych, nie do końca typowych zadań dla routera nie pojawiły się żadne zarysowania i widoczne zabrudzenia.

Na samą konstrukcję składają się cztery, równie charakterystyczne anteny, które nie mają żadnych blokad, więc możemy je ułożyć w dowolnych pozycjach od płaskiej do pionowej. Nie ma to większego wpływu na zasięg, więc potraktujcie to jedynie w formie ciekawostki.

Na froncie ujrzymy diodę, która informuje nas o stanie działania poprzez kolory oraz mruganie (zielony, żółty, czerwony, biały). W ustawieniach możemy ją wyłączyć. Nad diodą, już na górnej części obudowy ulokowano przycisk WPS. Z kolei w prawym rogu ujrzymy naklejkę, która informuje o lokalizacji modułu NFC. Z mojej perspektywy, człowieka, który często zmienia urządzenia mobilne, jest to niesamowicie wygodne.

Tył Huawei WiFi AX3, pomiędzy antenami, skrywa wszelkie porty, złącze zasilania i pozostałe przyciski. W ramach tych ostatnich znajdziemy klawisze zasilania oraz reset. Tymczasem porty… już ze specyfikacji wiecie, że jest dosyć biednie. Mimo że router jest w stanie bezprzewodowo obsłużyć naprawdę duże prędkości, to przewodowo już się pod tym względem nie wyróżnia i jest po prostu gorzej. Dlatego maksymalnie podłączycie sieć do 1 Gbps (WAN i LAN). Naturalnie lokalnie, bezprzewodowo, można osiągać wyższe wyniki. Niemniej wśród portów brakowało mi między innymi USB. Pomijam, że niejako standardem dzisiaj są cztery złącza Ethernet dla LAN, a nie trzy, bo na to można przymknąć oko. Jednak podłączenie zewnętrznego dysku do tak szybkiego routera jest wręcz wskazane.

Od dołu router oddzielany jest od podłoża za pomocą twardych wstawek, które nie stawiają dużego oporu. Sprzęt nie oferuje możliwości montażu na ścianie, co również wynika pośrednio z braku możliwości dalszego odchylenia anten. Niemniej nie zabrakło otworów wentylacyjnych, które mam wrażenie, że są niewystarczające. Od dołu Huawei WiFi AX3 potrafi się dosyć mocno nagrzać, aczkolwiek nie zauważyłem, aby miało to duży wpływ na wydajność tworzonej sieci. Za to przydatna jest nalepka, na której znajdziemy kod QR do aplikacji AI Life, umożliwiającej szybką konfigurację i monitorowanie stanu urządzenia.

Użytkowanie

Na początku wypadałoby zacząć od konfiguracji, która… jest bajecznie prosta. Oczywiście w moim przypadku chciałem od razu sprawdzić moduł NFC, więc przyłożyłem telefon, przyłączyłem się do początkowej Sieci i w kilku krokach miałem już wszystko gotowe.

Naturalnie to wszystko w ramach podstawowych wymagań, bo bardziej zaawansowana konfiguracja, która nie dotyczy wszystkich użytkowników, to dalszy etap.

Ten dalszy etap możemy wykonywać tradycyjnie, poprzez dedykowaną, lokalną witrynę lub poprzez wspomnianą wcześniej aplikację AI Life. Znajdziemy ją do pobrania za darmo w Sklepie Play, AppGallery oraz oczywiście App Store. Co prawda nie można robić zrzutów ekranu we wszystkich panelach, ale już powyższe ustawienia pokazują, że jest rozbudowana, a przy okazji bardzo prosta w obsłudze. W momencie, gdy już jesteśmy podłączeni do sieci, to nawet nie trzeba wyszukiwać routera. Do czego najchętniej wykorzystywałem AI Life? Przede wszystkim do zdalnego wywoływania łączenia z przycisku WPS.

Łącząc się bezpośrednio do routera poprzez przeglądarkę internetową, otrzymamy jeszcze więcej możliwości. Możemy włączyć VPN, obsługę IPTV, UPnP, nadawać ograniczenia prędkości (tylko per urządzenie) i znacznie, znacznie więcej, co oczywiście zobaczycie na powyższych zrzutach ekranu. To, co może nie było dla mnie typowe w ramach doświadczeń z poprzednimi routerami, to fakt, że wszystko jest bardzo dobrze wytłumaczone. Huawei podszedł do tematu tak, że konfigurację mogą wykonać również nowicjusze w tym temacie. Patrząc na samą stronę, czekam, aż więcej funkcji trafi do aplikacji. Ah, zapomniałbym – patrzycie na warstwę interfejsu Harmony OS, bo ten system napędza Huawei WiFi AX3.

Skoro już sieć mamy skonfigurowaną i wiemy, jak się nią posługiwać, to… mała rada ode mnie. Warto rozdzielić sieci 5 GHz i 2,4 GHz, a następnie samemu sterować priorytetami. Jeśli robi to router, to naprawdę rzadko zdecyduje się on na udostępnienie sygnału z prędkością ponad 1 Gbps. W ramach swoich testów korzystałem na przemian z urządzeń, które wspierają Wi-Fi 6 oraz ograniczających się do Wi-Fi 5, a nawet do częstotliwości 2,4 GHz.

W przypadku dzisiejszego bardzo popularnego standardu Wi-Fi 5 nie miałem żadnych problemów z osiąganiem najwyższych prędkości dla tej technologii. W przypadku Wi-Fi 6 chciałem sprawdzić, czy w końcu uda się bezprzewodowo uzyskać pełną moc mojego łącza, czyli 1 Gbps. Efekt? Udało się dobić do ponad 940 Mbps, ale w momencie, gdy byłem oddalony od routera o niecały metr. Przeciętne wyniki, jakie uzyskiwałem w codziennych warunkach, czyli kilka metrów od routera, bez żadnych ścian i innych utrudniaczy, to ponad 800 Mbps, a więc nadal całkiem nieźle. Naturalnie to wszystko w ramach częstotliwości 5 GHz. Podczas pomiarów 2,4 GHz różnice nie były aż tak zauważalne, bo związane typowo z ograniczeniami technologii.

Niestety wszelkie przeszkody wyraźnie ograniczają zasięg routera. Wystarczą dwie ściany (jedna zbrojona) z szafami, aby w linii prostej około 10 metrów moc sygnału spadła do 2 z 5 kresek. To oczywiście przełożyło się na wyższe opóźnienia i prędkość rzędu 200-300 Mbps. Jako zwykły użytkownik pewnie bym tego nie odczuł, gdyby nie fakt, że routery od dostawców (UPC i Orange) radziły sobie lepiej. Nie mają one żadnych dodatkowych anten, ograniczają się do Wi-Fi 5, a mimo wszystko zasięg był mocniejszy na 5 GHz. Nie zauważyłem, aby duże znaczenie miała tutaj obecność licznych sieci sąsiadów – czy było ich więcej, czy też mniej, dwie, grubsze ściany ze starego budownictwa i zasięg wyraźnie spadał.

Na koniec Huawei WiFi AX3 zabrałem nawet na świeże powietrze, aby zmierzyć funkcję wzmacniacza sygnału (repeater). Bez żadnych przeszkód i braku innych sieci w powietrzu, bardzo dobry zasięg utrzymywał się do 20 metrów, a po około 50 metrach zaczął być niestabilny. Zbliżając się do podsumowania, ważne, że te wyniki według zapewnień Huawei nie powinny się różnić, gdybym testował wersję dwurdzeniową WiFi AX3.

Recenzja Huawei WiFi AX3 – podsumowanie

Router Huawei WiFi AX3 sprawdzi się świetnie do małych mieszkań lub tych, gdzie pełną moc sieci chcemy wykorzystywać w pomieszczeniu, siedząc niedaleko sprzętu. Niewątpliwie zaskakująco szybko słabnący zasięg to główna bolączka tego routera. Ta niespodzianka jest tym bardziej negatywna, gdy zwrócimy uwagę na to, czym jest WiFi 6 Plus, którym chwali się Huawei. To nie jest żaden uniwersalny standard, a autorskie rozwinięcie Wi-Fi 6 (802.11ax) poprzez wzmocnienie sygnału. Mam wrażenie, że coś po drodze poszło nie tak lub gdzieś zawiodły ograniczenia regionalne. Niemniej to nie jest tak, że WiFi AX3 to sprzęt do jednego pokoju. Dopóki nie mierzyłem stale prędkości, to nie odczuwałem niższej mocy sygnału. Do codziennych zadań jest to w pełni wystarczający sprzęt, a z drugiej strony, gdy potrzebujemy wykorzystać potencjał Wi-Fi 6, to wtedy podchodzimy bliżej. Zważywszy na to, że cena recenzowanego routera nie jest wysoka, to na pewne niuanse można przymknąć oko, więc śmiało polecam Huawei WiFi AX3.