[Recenzja] Nokia 8 – nie musimy już tęsknić za Nexusami

W naszej redakcji gościły już dwie Nokie: 3 i 5. Ich wspólnym mankamentem była optymalizacja systemu, która sprawiała, że smartfony działały wolno. Nie była to kwestia wyłącznie specyfikacji. Przez to obawiałem się, a zarazem byłem ciekawy flagowej propozycji fińskiej firmy. Jednak już mogę napisać, że Nokia 8 jest smartfonem godnym uwagi. Nie tylko ze względu na szybkość działania systemu. Serdecznie zapraszam do recenzji.

Zestaw

Jeśli czytaliście wspomniane wcześniej recenzję to zapewne już wiecie, że opakowania fińskich modeli nawiązują stylistyką do modelu sprzed ponad dekady. Wewnątrz pudełka Nokii 8 znajdziemy – oprócz smartfona – modułową ładowarkę oraz słuchawki dokanałowe. Zasilacz wspiera szybkie ładowanie Quick Charge 3.0 (18 W).

Z kolei drugie akcesorium należy pochwalić za jakość dźwięku. Nie jest ona tak dobra jak w przypadku chociażby HTC U11, ale jeśli nie jesteś melomanem to z pewnością będziesz zadowolony. W opakowaniu nie mogło też zabraknąć kluczyka do tacki na karty oraz makulatury.

Budowa

Nokia przykłada dużą uwagę do wykonania swoich smartfonów. W przypadku flagowego modelu nie mogło być inaczej. Testowane urządzenie wykonane jest z aluminium i szkła. Pierwszy materiał został odpowiednio wyprofilowany na krawędziach, więc Nokia 8 świetnie leży w dłoni. Fizyczne klawisze są na odpowiedniej wysokości i mają dobrze odczuwalny skok. Nie znalazłem nic, do czego można się przyczepić. Jedynie niektórym może przeszkadzać umieszczenie gniazda słuchawkowego na innej krawędzi niż USB-C.

Przód to tafla szkła z wyróżniającym się czytnikiem linii papilarnych. Ten reaguje bardzo szybko i nie miałem problemów z rozpoznawaniem moich palców. Skanerowi towarzyszą po bokach podświetlane klawisze dotykowe. Nad wyświetlaczem znajdziemy podstawowe czujniki, dobry aparat do selfie, porządny głośnik do rozmów telefonicznych oraz umieszczone na rogu logo firmy. Czy stosunkowo duże ramki przeszkadzają? Zwracają uwagę, nawet po przejściu z OnePlus 5, ale można się do nich przyzwyczaić.

Tył to już klasyka Nokii, czyli płat aluminium z wygrawerowanym logiem oraz wystającymi aparatami. Tych mamy dwa – jeden monochromatyczny, drugi kolorowy. Dodatkowo pojawiło się logo ZEISS, dwie diody doświetlające (różnej barwy) oraz laserowy autofocus. Tuż nad tym zestawem znajdziemy otwór dla dodatkowego mikrofonu. Ten wykorzystuje technologię OZO Audio, która przydaje się w trybie bothie. Polega on na nagrywaniu filmów z dwóch kamer jednocześnie.

Krawędzie wyróżniają się charakterystycznymi dla Nokii antenami. Znajdziemy na nich:

• góra: gniazdo słuchawkowego, z którego płynie dobrej jakości dźwięk;
• dół: główny mikrofon, gniazdo USB-C oraz bardzo dobry głośnik, który niestety łatwo zasłonić;
• lewa strona: tacka na karty SIM oraz pamięci;
• prawa strona: fizyczne klawisze.

Nokia 8 jest świetnie wykonanym smartfonem. Uszczypliwi mogą jedynie zwrócić uwagę na duże ramki wokół wyświetlacza. Jeśli Finowie poprawią ten aspekt to bardzo możliwe, że znajdziemy ideał. Firma mogłaby też pomyśleć o lepszym rozwiązaniu umiejscowienia głośnika multimedialnego.

Specyfikacja techniczna

Flagowy smartfon powinien korzystać z możliwie najlepszych podzespołów i oferować jak najwięcej. Jednak wiemy, że Nokia nie idzie tą drogą. Stara się oferować topowe podzespoły, ale nie idzie na wyścig cyferek. W takim razie, co otrzymamy od Finów za 2600 złotych?

• 5,3-calowy wyświetlacz IPS LCD QuadHD (69,4% wypełnienia frontu, 554 punktów na cal, Gorilla Glass 5)
• układ Snapdragon 835;
• GPU: Adreno 540;
• 4 GB RAM;
• 64 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD do 256 GB);
• aparaty:
  • przód: 13 MPx (f/2.0, PDAF, filmy 4K);
  • tył: 2x 13 MPx (f/2.0, OIS, PDAF, laserowy autofocus, optyka ZEISS, dwutonowe diody);
• akumulator o pojemności 3090 mAh;
• NFC, OZO Audio, Quick Charge 3.0, certyfikat IP54, USB-C (3.1), Bluetooth 5.0, czytnik linii papilarnych;
• Android 7.1.1 Nougat;
• wymiary: 151,5 x 73,7 x 7,9 mm;
• waga: 160 g.

W stosunku do konkurencji, Nokii 8 brakuje dzisiejszego standardu w postaci wodoszczelności (IP68). Jednak cała reszta wygląda bardzo dobrze.

Wyświetlacz

Nokia we wszystkich swoich smartfonach stosuje panele IPS LCD. Flagowy model nie jest wyjątkiem, ale na pewno nie można z tego powodu narzekać. Wręcz przeciwnie. Jest to jeden z najlepszych wyświetlaczy tego typu. Kolory są żywe, ale zarazem naturalne. Jasność jest obłędna na obu granicach dostępnej skali. Oczywiście czerń nie jest w pełni głęboka i widać to szczególnie w nocy, gdy pokazywane są powiadomienia Glance.

Akumulator

Pojemność akumulatora Nokii 8 nie robi oszałamiającego wrażenia. Jednak jest wystarczająca, aby smartfon wytrzymał od rana do wieczora bez konieczności szukania zewnętrznego zasilania. W tym czasie wyświetlacz może pracować przez niecałe 5 godzin, ale nie można korzystać ze zbyt wymagających procesów. Tradycyjnie w tego typu teście skupiłem się na przeglądaniu stron internetowych, social mediów i oglądaniu filmów na YouTubie. Dodając do tego zestawu gry, wspomniany czas działania smartfonu skraca się o połowę.

Ładowanie ogniwa do pełna trwa niecałe 1,5 godziny. To oczywiście zasługa technologii Quick Charge 3.0.

Aparat

Powrót marki ZEISS na obudowy Nokii. Wiele osób oczekiwało tego i bardzo możliwe, że właśnie przez to nasze wyobrażenie zostało nadmiernie wyolbrzymione. Jednak zacznijmy od aplikacji. Ta jest bardzo prosta w obsłudze, niczym nieprzeładowana, ale zawiera wszystkie najważniejsze funkcje, które znajdziemy w większości flagowych smartfonów. W przypadku Nokii 8 dostaniemy również możliwość ustawienia mikrofonu, który aktualnie ma nagrywać dźwięk.

Jakość zdjęć i filmów jest ponadprzeciętna, ale z pewnością nie rewelacyjna. Pojawiają się szumy, ale jeśli nie będziemy przybliżać fotografii, aby ujrzeć szczegóły to nie będzie to w żaden sposób dokuczliwe. W przypadku filmów doceniłem ustawianie ostrości, która szybko weryfikuje scenę i dostosowuje parametry.

Oprogramowanie i wydajność

Nokia chce być następcą dla Nexusów. Finowie nigdy tego nie przyznali, ale każdy krok, każda wypowiedź na to wskazuje. Marka Google wyróżniała się świetnym oprogramowaniem i nie inaczej jest w przypadku testowanego smartfona. Mamy do czynienia z niemal czystym Androidem 7.1.1 Nougat. Jedynym, prawdziwym dodatkiem jest Glance, czyli Ambient Display od Nokii. W górnej części wyświetlacza, gdy urządzenie jest zablokowane, wyświetlane są najważniejsze informacje – stan naładowania akumulatora, godzina, data oraz liczba wybranych powiadomień. Nie jest to dokładny odpowiednik Always-on Display od Samsunga lub LG, gdyż Glance jest aktywowane, gdy telefon poczuje naszą interakcję z nim.

Z racji, że mamy do czynienia z flagowym modelem to samo działanie systemu jest wzorowe. Wszystko działa błyskawicznie i żaden zestaw aplikacji nie sprawił, że Nokia 8 zwolniła. Jedynie pamięć operacyjna daje o sobie znać, gdyż 4 GB to za mało dla dwóch, dużych procesów w tle. Benchmarki prezentują się następująco:

Im więcej punktów, tym lepiej. Ewidentnie widać, że Nokii 8 jeszcze długo nie będzie brakować mocy obliczeniowej.

Podsumowanie

Nokia 8 jest świetnym smartfonem. Moją jedyną zagwozdką związaną z tym urządzeniem są aktualizacje. Wiemy, że pojawi się Android Oreo, ale kiedy? Jeśli Finowie nie będą kazać długo czekać na nowy system to Nexusy doczekały się godnego następcy. Jednak testowany smartfon i bez nowszego oprogramowania sprawdza się świetnie. Być może nie wyróżnia się niczym szczególnym, ale z drugiej strony nie da się zauważyć wyraźnych wad.