[Recenzja] Huawei Watch GT 2 – krok w dobrym kierunku

7 minut czytania
Komentarze

Zalety

  • Budowa i wykonanie
  • Opcje treningowe
  • Akumulator
  • Funkcja zestawu głośnomówiącego
  • Odtwarzanie muzyki

Wady

  • Ograniczone możliwości systemu
  • Brak blokady ekranu

Rok temu Huawei zaprezentował swój pierwszy smart zegarek niepracujący pod kontrolą Googlowego Wear OS, czyli Huawei Watch GT. Większość ludzi, która miała styczność z tym urządzeniem, była zgodna co do jednego – zegarkowi Watch GT było zdecydowanie bliżej do opaski fitness niż pełnoprawnego smartwatcha. Natomiast w tym roku Huawei pomimo zawirowań na rynku spowodowanych konfliktem z USA, nie zaprzestaje produkowania coraz to ciekawszych sprzętów, a przykładem takiego sprzętu jest kontynuacja zegarka, czyli Huawei Watch GT 2. Po pewnym czasie z tym zegarkiem mogę stwierdzić, że Chińczycy zrobili krok w dobrym kierunku.

Recenzja wideo

Zestaw

Huawei Watch GT 2 sprzedawany jest w stylowym czarnym pudełku o kwadratowej podstawie. Na jego matowym froncie wyróżnia się pozłacana błyszcząca nazwa i zdjęcie samego urządzenia. Po otwarciu pudełka pierwszym co nas wita jest estetycznie wyeksponowany zegarek. Kiedy przejdziemy do dalszego otwierania, to niestety nie znajdziemy jakoś szczególnie dużo akcesoriów. To, co Huawei dla nas przygotował, to standardowa makulatura, dedykowana ładowarka oraz kabel USB-C.

Szkoda, że w zestawie nie znalazło się miejsce dla dodatkowego paska, czy to wykonanego z innego materiału, czy po prostu w innym rozmiarze. Jednak ten dodatkowy pasek to tylko moja zachcianka, bo oferowany zestaw jest kompletny i w pełni wystarczy do tego, by zacząć korzystać z zegarka.

Budowa

W stosunku do swojego poprzednika Huawei Watch GT 2 dużo się nie zmienił, ale nie oznacza to, że jest bliźniaczy jedynce. Najważniejsze, że nie zmieniło się jedno, czyli jakość wykonania. Front to głównie wyświetlacz, który jest otoczony stosunkowo cienką ramką. Ma ona 24-godzinną podziałkę (rozwiązanie, którego osobiście nie rozumiem, ale może któryś z czytelników mnie oświeci?). Jednak w przeciwieństwie do protoplasty w tym zegarku ramka nie odstaje ponad wyświetlacz, a jest z nim zrównana i też jest pokryta zakrzywionym szkłem. Rozwiązanie, które sprawia, że Watch GT 2 jest zegarkiem bardziej smukłym i w moim odczuciu lepiej wyglądającym. Plusem odstającym ramki było to, że przy ewentualnych uderzeniach, to ona zbierała cięgi, a nie ekran. Muszę przyznać, że podczas testów nie uważałem jakoś szczególnie na zegarek, a mimo to, nie zauważyłem na ekranie żadnych rys.

Po drugiej stronie zegarka znajdziemy czujnik tętna z Technologia TruSeen 3.5 oraz piny, którymi podłączymy dedykowaną stację do ładowania – identyczną jak ta dodawana do poprzedniej edycji.
Całość testowanego przeze mnie wariantu (46 mm) jest odrobinę mniejsza od poprzednika i lżejsza. Watch GT ważył 46 gramów, a nowa wersja chwali się 41 gramami. Różnica wydaje się mała, ale jak podczas testów poprzedniej wersji musiałem zegarek, od czasu do czasu, zdjąć, żeby ręka mogła odpocząć. W przypadku obecnej propozycji Chińczyków nie czułem takiej potrzeby.
Po bokach zegarka oprócz dwóch przycisków, które mają przyjemny skok, znalazło się również miejsce dla głośnika i mikrofonu. Nowości, której przyjrzymy się później. Pomimo tego dodatku Huawei Watch GT 2 chwali się wodoodpornością do 5 atmosfer.

Poza samą kopertą, kluczowym elementem zegarka jest pasek. Ten dołączony do zestawu jest silikonowy i czarny. Na mojej ręce dobrze leżał i nie podrażniał skóry, a możliwość regulacji wydaje się być wystarczająca na różne ręce, nawet te najdrobniejsze. Jeżeli jednak z jakiegokolwiek powodu pasek Wam nie będzie odpowiadał, to bez problemu możecie go wymienić na inny.

Specyfikacja techniczna i cena Huawei Watch GT 2

Huawei na start wycenił swój najnowszy zegarek taniej niż jego protoplastę. Watch GT 2 kosztuje bowiem 899 złotych. Jakie parametry techniczne dostajemy w zamian za tę cenę?

  • 1,39-calowy wyświetlacz AMOLED (454×454, 326 ppi)
  • 4 GB wbudowanej pamięci
  • Procesor Kirin A1
  • Bluetooth 5.1, LE, EDR
  • GPS z GLONASS i GALILEO
  • pulsometr
  • akumulator o pojemności 455 mAh
  • mikrofon do rozmów
  • głośnik
  • wodoszczelność do 50 metrów
  • system Huawei Light OS
  • wymiary: 45.9 x 45.9 x 10.7 mm
  • waga: 41 g

Huawei nadal kontynuuje prace nad swoim autorskim systemem operacyjnym. Przy obecnej sytuacji na linii Huawei – Stany Zjednoczone raczej możemy zapomnieć o tym, że Chińczycy jeszcze kiedykolwiek zdecydują się powrócić do Googlowego Wear OS.
Specyfikacja techniczna wydaje się dość kompletna, choć może brakować obsługi NFC, WiFi, czy opcji z eSIM, żeby pozbyć się telefonu, a do rozmów telefonicznych wykorzystywać głośnik i mikrofon.

Wyświetlacz

Większość frontu Huawei Watch GT 2 stanowi 1.39 calowy wyświetlacz AMOLED, który nawet w pełnym słońcu jest czytelny, a poza tym oferuje wysoką rozdzielczość i żywe kolory. Automatyczna jasność działa bardzo sprawnie i co ciekawe pozwala zegarkowi ustawić niższą wartość niż w przypadku ręcznego dobierania tego parametru. Tylko że nawet w tym przypadku ekran nadal potrafi oślepić w nocy.
Podstawowym sposobem podświetlenia ekranu jest podniesienie ręki do góry albo naciśnięcie jednego z dwóch przycisków. W przypadku Huawei Watch GT 2 już od wyciągnięcia zegarka z pudełka możemy włączyć zawsze włączony ekran – opcję która tutaj nazywa się “Tarcza w stanie czuwania”. Niestety do wyboru mamy tylko dwie tarcze – analogową i cyfrową, a ponadto AOD (Always on display) wyłącza wybudzenie przez podniesienie. Co oznacza, że żeby zobaczyć naszą ulubioną tarczę czy powiadomienie, musimy nacisnąć któryś z przycisków.

Akumulator

Huawei zapewnia, że bateria w ich najnowszym zegarku wytrzyma 14 dni “w przypadku typowego użytkowania”. Jednak przy moim typowym użytkowaniu – ciągle włączony pulsometr, jedna rozmowa przez zegarek dziennie, krótki wypad pobiegać, kilkanaście powiadomień i ogólne zapoznanie się z zegarkiem na potrzeby recenzji – zegarek wytrzymał 10 dni. Jest to świetny wynik, którego mogą temu zegarkowi pozazdrościć nawet mniej skomplikowane urządzenia. Samo ładowanie do pełna zajęło około dwóch godzin.

Oprogramowanie

Huawei kontynuuje pracę nad swoim własnym systemem na zegarki, który niestety jest dość ograniczony. Przede wszystkim nie pozwala na instalację zewnętrznych aplikacji – więc jedynie aktualizacje od Huaweia mogą dodać nowe funkcje. Nie pobierzemy tarcz stworzonych przez użytkowników, a co niezrozumiałe – nie mamy tutaj wszystkich tarcz z pierwszej edycji zegarka, a w zasadzie jest ich ogólnie mniej! Obsługa powiadomień nadal jest praktycznie żadna. Jedynie możemy przeczytać powiadomienia z wybranych aplikacji, ale w żaden sposób nie wejdziemy z nimi w interakcję, np. nie odpowiemy na smsa. A co jest bardzo dziwne, zniknęła opcja blokady ekranu, która zapobiega przypadkowym naciśnięciom. Na szczęście Huawei w końcu dał opcję sterowania muzyką puszczaną z telefonu, ale również muzyką z zegarka. Ma on ponad 2 gigabajty pamięci wewnętrznej dostępnej dla użytkownika, która pozwala na przechowywanie własnej muzyki. Odtworzymy ją zarówno przez całkiem głośno i dobrze grający jak na wielkość urządzenia głośnik albo przez słuchawki bluetooth, które można bezpośrednio podłączyć do urządzenia.
Kolejną funkcją, która w pełni korzysta z głośnika i mikrofonu, jest możliwość użycia zegarka do odbierania połączeń. Najpierw uważałem ją za zbędny bajer, ale szybko się do niej przekonałem. Co prawda nie rozmawiałem przez zegarek na zewnątrz, ale w domu czy nawet samochodzie funkcja sprawdzała się wyśmienicie a osoby, z którymi rozmawiałem, nigdy nie narzekały na jakość dźwięku.
GPS w zegarku świetnie się sprawdza podczas treningów, choć złapanie fixa zajmowało ponad pół minuty. Obsługa łączenia ze słuchawkami pozwala na otrzymywanie komunikatów głosowych w trakcie treningu, które pomogą nam np. utrzymać odpowiednie tempo podczas biegu. Zegarek nadal mierzy nasze kroki, tętno, sen, ale teraz również poziom stresu i pozwala przeprowadzić ćwiczenia oddechowe, żeby się uspokoić.

Huawei Watch GT 2
Huawei Watch GT 2

Co prawda część informacji zbieranych przez zegarek odczytamy na tarczy, to jednak zawsze warto sięgnąć do aplikacji huawei zdrowie. Pozwoli ona nam na odczytanie w przystępnej formie szczegółowych informacji, przejrzenie wykresów czy zapoznanie się ze wskazówkami jak np. poprawić jakość naszego snu. Z jej poziomu zmienimy również szereg ustawień naszego zegarka.

Recenzja Huawei Watch GT 2 — podsumowanie

Podsumowując, Huawei Watch GT 2 jest krokiem w dobrym kierunku. Sterowanie muzyką, obsługa słuchawek BT, rozmowy głosowe i smuklejszy wygląd sprawiają, że powoli przestajemy mówić o opasce fitness przebranej za zegarek. Cena 899 złotych, którą liczy sobie za niego Huawei, wydaje się trochę wysoka. Jednak dzięki ulepszeniom, które Chińczycy wprowadzili, zdaje się już coraz bardziej uzasadniona. Teraz od Was zależy czy to, co on oferuje, to dokładnie to, czego szukacie.

8,3/10
  • Zestaw 7
  • Budowa 9
  • Specyfikacja techniczna 8
  • Wyświetlacz 9
  • Akumulator 9
  • Oprogramowanie 7
  • Wydajność 9

Motyw