specyfikacja słuchawek

Na co zwracać uwagę w specyfikacji słuchawek?

5 minut czytania
Komentarze

Specyfikacja słuchawek, w tym zakres częstotliwości, wielkość przetwornika, impedancja, czy czułość są czytane błędnie przez wiele osób, które planują kupić nowe słuchawki. Ten tekst przedstawi Wam to, co jest ważne w specyfikacji oraz na co zwracać uwagę. Ostatecznie nie każdy czynnik ma znaczenie na dźwięk, który często jest najważniejszym aspektem wyboru.

Specyfikacja słuchawek i pasmo przenoszenia – najczęstszy chwyt marketingowy

Zdjęcie słuchawek, które posiadają zakres od 5 Hz do 40 kHz. specyfikacja

Jak większość z nas wie, perfekcyjny ludzki słuch jest w stanie usłyszeć częstotliwości w zakresie od 20 Hz do 20000 Hz. Pomimo to bardzo często widuję ludzi, którzy twierdzą, że słuchawki z szerszym zakresem częstotliwości są lepsze. Nie jest to prawda. W znacznej większości przypadków takie słuchawki i tak zanotują bardzo duży spadek głośności przy okolicach 16 kHz. Ten zakres przestaje być słyszalny u znacznej większości ludzi już przed 30. urodzinami! Im dalej w las, tym gorzej, bo potem schodzimy do progu 8 kHz. Jednak nie wszystko jest tutaj takie proste. Częstotliwości około 16 kHz, nawet gdy nie są słyszalne, to wpływają na dźwięk. Dokładniej rzecz biorąc, scenę dźwiękową. Oczywiście, to nie jest sztywna zasada. Nawet jeśli słuchawki mają bardzo duże podbicie w tym zakresie częstotliwości, to nie znaczy, że będą sprawiały wrażenie wybrzmiewania dookoła głowy.

Przetwornik – rozmiar nie ma znaczenia

Kolejnym częstym mitem jest to, że większy przetwornik zagra lepiej, czy że będzie miał więcej basu. Znam słuchawki dokanałowe z przetwornikiem o przekątnej prawie 14 mm, a grają gorzej i mają mniej basu niż słuchawki z przetwornikiem o wielkości 8 mm. Taki przetwornik ma pole powierzchni mniejsze o ponad połowę! Mówimy tutaj tylko i wyłącznie o konstrukcjach dynamicznych. Możecie je spotkać w części tak zwanych dokanałówek, większości słuchawek wokółusznych, jak i w prawie każdym głośniku. Tak więc, mamy kolejny element zaraz po zakresie częstotliwości, który na sucho nic nie oznacza. Wielu producentów słuchawek wokółusznych reklamuje swoje produkty jako te z dużym przetwornikiem. W tym przypadku również niewiele to oznacza. Żaden producent nie podaje sztywności przetwornika, która jest znacznie istotniejsza. Niekiedy możemy spotkać się z informacją o materiale, który został użyty do produkcji przetwornika. Niestety, w znacznej części specyfikacji takich słuchawek mamy niedokładne informacje. Producenci czasami informują o konkretnym materiale, ale jego warstwa może być na tyle cienka, że nic nie zmieni w dźwięku. Nie powiem wam też, który materiał jest najlepszy, gdyż każdy z nich jest inny. Tak samo typ przetwornika, planarny, dynamiczny, czy armaturowy. Są po prostu inne. Wybór najlepszej konstrukcji zależy w pełni od naszego gustu.

Impedancja – mniej nie znaczy łatwiej, a więcej nie znaczy lepiej

Zdjęcie słuchawek podpiętych do telefonu specyfikacja

Na start, krótka lekcja fizyki. Czym jest impedancja? Impedancja charakteryzuje zależność pomiędzy natężeniem a napięciem w obwodach prądu przemiennego. Dokładnie takim prądem jest sygnał analogowy, czyli to co ostatecznie słyszymy jako dźwięk. To oznacza, że w teorii słuchawki z mniejszą impedancją łatwiej napędzić. Jest to prawda w konkretnej sytuacji. Tylko jeśli słuchawki, z którymi je porównujemy, mają niższą czułość, o której przeczytacie akapit niżej. W każdej innej sytuacji jest to parametr, który nie daje nam żadnej sensownej informacji. Dodatkowo może nas on zmylić przez limity głośności nakładane na telefony w Unii Europejskiej. Czemu? Urządzenie określi mniej więcej jaka jest impedancja podłączonych słuchawek, ale nie jest w stanie określić ich czułości. Co za tym idzie, poda znacznie mniej mocy na słuchawki z niską impedancją, więc zagrają ciszej niż te z wyższą impedancją, ale także wyższą czułością. Idąc w drugą stronę, jeśli słuchawki mają wysoką czułość oraz impedancję możemy mieć problem, żeby wycisnąć wszystko ze słuchawek. Nie usłyszymy tego od razu, ale możemy się nieźle zdziwić, gdy podepniemy słuchawki do odpowiedniego wzmacniacza. Może się okazać, że posiadamy absolutnie inne słuchawki.

No dobra, ale czym jest ta czułość?

Nie zawsze w specyfikacji znajdziemy skuteczność słuchawek. Jeśli już jest, to też nie zawsze jest pokazywana poprawnie. Powinna to być liczba decybeli (dB.) na jednego miliwata (mW). Im wyższa wartość, tym słuchawki będą głośniejsze. W przypadku gdy dobieramy słuchawki do telefonu i nie planujemy ich używać z komputerem, wartość ta powinna być między 100, a 120 dB./mW. W przypadku komputera z kiepską zintegrowaną kartą dźwiękową może to poskutkować dużym szumem. Dzieje się tak ze względu na tak zwany ground noise. Jest to wynik zakłóceń, które mogą pojawiać się z okolicznych układów. Przykładem takiego układu jest karta graficzna, która często znajduje się blisko zintegrowanej karty dźwiękowej. Czynnikiem wzmacniającym szum jest współtowarzysząca niska impedancja. Twoje obecne słuchawki mocno szumią, a są dla Ciebie wystarczająco głośne? Poszukaj takich z delikatnie wyższą impedancją, a identyczną skutecznością. Powinno to pomóc wyeliminować ten problem.

Specyfikacja słuchawek, czyli mam zwracać uwagę na niektóre elementy, ale nie do końca?

Dokładnie tak. Czytając specyfikacje słuchawek, możemy całkowicie ominąć zakres częstotliwości oraz wielkość przetwornika. Jedyne czynniki, które powinny nas zainteresować to czułość i impedancja. Pomijam oczywiście aspekty fizyczne, jak długość kabla i waga, mimo że ciężar słuchawek nie jest idealnym wyznacznikiem wygody. Słuchawki mogą być zbudowane w taki sposób, że będą leżały na głowie lepiej niż słuchawki znacznie lżejsze. Wróćmy jednak do kwestii omawianych wcześniej. Czułość i impedancja są wskaźnikiem, który może mieć realny wpływ na dźwięk. Czasem znaczą tyle, co pasmo przenoszenia, ale jeśli tak będzie — poinformuję Was w recenzji :).

Motyw