HTC nie umieści więcej aparatu od Toshiby w swoich smartfonach, ale nie dlatego, że nie chce

1 minuta czytania
Komentarze
HTC One M9 111

 
Pamiętacie HTC One M9? Flagowiec został mocno skrytykowany za słaby aparat (przynajmniej na tle konkurencji). Firma zastosowała w tym telefonie sensor od spółki Toshiba (potraficie wymienić inne urządzenia z tym aparatem?). Był to dość dziwny ruch, ponieważ gdy mówimy o tych podzespołach, to mamy najczęściej na myśli czujniki od Sony. Stosowane są one w większości smartfonów obecnie na rynku. Obie spółki konkurowały ze sobą o klientów, ale w najbliższej przyszłości już nie będą. Dlaczego?
 
Toshiba była ofiarą własnych skandali księgowych przez ostatnie dwa lata. Na giełdzie kurs akcji spółki mocno spadł. Przedsiębiorstwo odwołało nawet wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy. Ponadto firma znajduje się pod lupą rządową z uwagi na wspomniane afery.
 
Aby wzmocnić sytuację spółki i zrealizować jej zaległe reformy, Toshiba jest podobno bliska sprzedania swojego działu z sensorami. Nabywcą ma być Sony, a wartość transakcji to około $ 163 mln. Przedmiot sprzedaży obejmuje również produkcję półprzewodników i pamięci NAND flash.
 
Warto dodać, że 40% tego rynku należy obecnie do Sony, a jedynie 2% do Toshiby. Zatem to chyba dobry ruch ze strony firmy.
 
źródło: phonearena

Motyw