[Recenzja] Skiny Dbrand z kolekcji Teardown, które imitują przezroczysty tył smartfona – czy warto?

Kilka tygodni temu mój ulubiony YouTuber – JerryRigEverything, po wielu miesiącach współpracy z popularną firmą Dbrand, opublikował film, w którym przedstawił nową kolekcję skinów i etui, która stworzona została przy jego pomocy. Mowa tu o kolekcji Teardown, która imituje popularną na wspomnianym już kanale modyfikację, która opiera się na tworzeniu smartfonów z przezroczystym tylnym panelem, co pozwala na pokazanie wszystkich podzespołów. Takie produkty to zatem prawdziwa gratka dla wszystkich fanów technologii mobilnych, którzy nie chcą przypadkowo uszkodzić swojego urządzenia. Czy są jednak warte swojej ceny? Sprawdźmy.

Wygląd i cena skinów Dbrand Teardown

Skiny i etui Dbrand z kolekcji Teardown na stronie firmy dostępne były jedynie przez tydzień i w tym czasie każdy mógł zakupić je dla swojego smartfona. Warto wspomnieć jednak, że lista kompatybilnych modeli nie była zbyt duża – w większości przypadków były to najnowsze, flagowe modele topowych producentów. Skiny i obudowy zostały wycenione na odpowiednio 20 i 15 dolarów, co przekłada się na około 76 i 57 złotych. Warto doliczyć jeszcze koszt wysyłki w wysokości 5 dolarów, który jednak można było ominąć poprzez domówienie innego produktu. Czy cenę rekompensuje jednak jakość wykonania produktów?

Wszystkie skiny produkowane przez Dbrand wykonane są z folii winylowej. Jest to wytrzymały materiał, który dobrze wygląda na smartfonie, co mogę już potwierdzić – kombinacja produktu z serii Teardown i przezroczystej obudowy, którą zakupiłem oddzielnie, wygląda realistycznie. Warto pamiętać, że skiny po zerwaniu nie zostawiają śladów na urządzeniu, zatem nie musimy się o nie martwić. Powyżej przedstawiam wam, jak prezentuje się iPhone Xs, na którego zdecydowałem się zakupić skina.

Jak wygląda proces instalacji skina? Czy jest prosty?

Cały proces zakładania skina na smartfona przedstawiony został na stronie Dbrand – wszystkie operacje są tam dość jasno opisane, myślę, że nikt nie powinien mieć z tym problemu. Operacja jest stosunkowo prosta: opiera się na zamocowaniu skina wokół aparatu i jednej z krawędzi smartfona, a następnie dopasowaniu reszty produkty do urządzenia za pomocą suszarki i ściereczki z mikrofibry. Całość, w tym przypadku, zajmuje maksymalnie 10 minut. Warto jednak przyłożyć się do tej części procesu instalacji – w przesyłce znajduje się jedna kopia skina, zatem mamy wyłącznie jedną szansę.

Recenzja skina Dbrand Teardown – podsumowanie

Testowany skin do smartfona przypadł mi do gustu. Uważam, że został on dobrze wykonany i pod przezroczystą obudową prezentuje się świetnie. Oczywiście warto pamiętać, że jest to po prostu element estetyczny, który nie chroni przed upadkami czy zarysowaniami. Jeśli jednak, podobnie jak ja, jesteście fanami technologii mobilnych i lubicie oglądać kanał Zacka, to sprawienie sobie takiego skina może być świetnym pomysłem. Jest tylko jeden haczyk – musicie poczekać na kolejną odsłonę serii Teardown, ponieważ na razie jest ona niedostępna. Myślę jednak, że w przyszłości zakup tych produktów będzie ponownie możliwy.