Obecnie najbardziej znanymi produktami typu smartfon, które aspirują do miana najlepszego urządzenia do robienia zdjęć to Nokia Lumia 1020 i Sony Xperia Z1. W ostatnim czasie dołączył również chiński model Oppo N1, który również za cel ustalił sobie fotograficzne możliwości. Jednak dopiero teraz Samsung, czyli lider sprzedaży smartfonów, zauważył tę nagonkę i pokazuje kolejny moduł aparatu mogący zmierzyć się z konkurencją.
Wcześniej pisaliśmy o zaawansowanym czujniku ISOCELL, który zdecydowanie ma poprawić jakość zdjęć w produktach Samsunga. Dzisiaj koreańska firma zaprezentowała nowy moduł aparatu z matrycą 13MPx, która charakteryzuje się dodaniem tak brakującej funkcji w poprzednich modelach jakim jest optyczna stabilizacja obrazu (OIS). Dodatkowo Koreańczycy zapewniają, że znacząco (ośmiokrotnie) poprawiono możliwości robienia zdjęć w ciemnościach. Również zużycie prądu zostało zredukowane, co pozwoli wydłużyć czas pracy całego urządzenia na jednym ładowaniu ogniwa.
Powinniśmy cieszyć się, że korporacje zrozumiały swoich konsumentów, którzy byli już znużeni ciągłym wyścigiem na ilość cyferek, a skupili swoją uwagę w pewnych aspektach na jakości i nowych możliwościach typu wysokie rozdzielczości, zdjęcia przy małej ilości światła, a także lepsza stabilizacja obrazu.
Pierwszych słuchawek z nowymi technologiami Samsunga powinniśmy wypatrywać w styczniu podczas targów CES. Zapowiada się na to, że nowy rok – oprócz nowych technologii wyświetlaczy – będzie rywalizacją producentów właśnie w kategorii aparatów fotograficznych.
źródło: Engadget