Kometa przelatująca przez ziemskie niebo nocą z wyraźnie widocznymi śladami pyłu i gazów zostawionymi na tle gwiaździstym nad błękitnym krawędzią Ziemi.

Amerykanie stworzyli największy aparat cyfrowy do badania kosmosu. To może być rewolucja w astronomii

3 minuty czytania
Komentarze

Naukowcy z ośrodka Stanford Linear Accelerator Center (SLAC) w Kalifornii zbudowali największy aparat cyfrowy do badania kosmosu. Ten znaczący krok dla świata astronomii może diametralnie zmienić sposób, w jaki obserwujemy oraz badamy kosmos.

Tak prezentuje się największy aparat cyfrowy do badania kosmosu

Największy aparat cyfrowy. Nocne niebo z widocznymi gwiazdami, na pierwszym planie widoczne jest obserwatorium
Fot. Wikimedia Commons / CC 4.0 / International Gemini Observatory / NSF’s NOIRLab / AURA / Kwon o chul

Największy aparat cyfrowy, który nazwano Legacy Survey of Space and Time (LSST) składa się z imponującej liczby sensorów, co pozwala na zbieranie danych z ogromnego obszaru nieba. Całkowita rozdzielczość tego urządzenia osiąga poziom 3,2 gigapiksela (3200 megapikseli), a to sprawia, że jest ono niezastąpione w badaniach astronomicznych.

Dzięki zastosowaniu najnowszych technologii naukowcy będą w stanie rejestrować nawet najdrobniejsze szczegóły kosmicznych zjawisk i obiektów, co otwiera przed nimi zupełnie nowe możliwości badawcze. Zbudowanie największego aparatu cyfrowego w historii astronomii otwiera przed naukowcami szerokie spektrum możliwości badawczych. Dzięki temu urządzeniu będą oni w stanie zgłębiać tajemnice kosmosu, poszukując odpowiedzi na fundamentalne pytania dotyczące jego struktury, ewolucji i składu. LSST ma zostać wkrótce zainstalowany w obserwatorium na górze Cerro Pachon w Andach.

Wraz z ukończeniem unikalnej kamery LSST w SLAC i jej integracją z resztą systemów Obserwatorium Very C. Rubin w Chile wkrótce rozpoczniemy produkcję najwspanialszego filmu wszech czasów i najbardziej pouczającej mapy nocnego nieba, jaką kiedykolwiek stworzono.

Dyrektor budowy obserwatorium Rubin i profesor Washington University – Željko Ivezić, cytowany za Nauka w Polsce
Tłumaczenie: Największy na świecie aparat cyfrowy jest gotowy do uchwycenia mrocznego wszechświata

Planety, gwiazdy, galaktyki wszystkie te obiekty będzie można dokładnie obserwować i analizować przy użyciu aparatu. Sam sprzęt waży mniej więcej 3 tony. Jego przednia soczewka obiektywu ma z kolei 1,57 metra średnicy, a całość wielkościowo można porównać do małego samochodu.

Największy aparat cyfrowy to krok w kierunku rozwoju nauki

Teleskop astronomiczny na statywie zarysowany na tle gwiaździstego nieba i Drogi Mlecznej.
Fot. Shad.off / Depositphotos

Oczekuje się, że nowe odkrycia dokonane przy użyciu tego aparatu cyfrowego mogą przynieść rewolucyjne zmiany w naszym rozumieniu kosmosu. Możliwe, że dzięki niemu uda się odkryć nowe planety, galaktyki czy nawet zrozumieć naturę ciemnej materii i energii.

Ukończenie budowy największego aparatu cyfrowego w dziejach astronomii jest również kolejnym kamieniem milowym w badaniach kosmosu. Dlatego też, kroki podejmowane przez naukowców z SLAC są nie tylko krokiem naprzód dla nauki, ale również dla całej ludzkości, otwierając nowe horyzonty w poznawaniu kosmicznych tajemnic.

Uzyskane obrazy są tak szczegółowe, że można by rozróżnić piłeczkę golfową z odległości około 40 kilometrów, pokrywając obszar nieba siedem razy szerszy niż Księżyc w pełni. Te zdjęcia miliardów gwiazd i galaktyk pomogą odkryć tajemnice wszechświata

profesor SLAC i zastępca dyrektora obserwatorium – Aaron Roodman, cytowany za Nauka w Polsce

Źródło: Nauka w Polsce, MSN. Zdjęcie otwierające: magann / Depositphotos

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw