Tesla ładowarki

Tesla oddaje głos kierowcom – zdecyduj, gdzie powstaną punkty Supercharger

2 minuty czytania
Komentarze

Bardzo ciekawe wieści docierają do nas zza Oceanu. Tesla, czyli największy producent samochodów elektrycznych na świecie zdecydował, że w najbliższym czasie znacznie zagęści swoją siatkę stacji ładujących „Supercharger”. Co ciekawe tym razem o ulokowaniu nowych punktów zdecydują sami kierowcy!

Tesla mówi wprost — gdzie postawimy nowe ładowarki? Decydujcie sami!

Tesla mówi wprost — gdzie postawimy nowe ładowarki? Decydujcie sami!

Każdy pojazd potrzebuje pewnego życiodajnego elementu, aby móc poprawnie pracować. W przypadku klasycznych samochodów jest to najczęściej benzyna, olej napędowy lub gaz. Nie możemy jednak zapominać o pojazdach napędzanych silnikami elektrycznymi, które do funkcjonowania potrzebują prądu. W tym miejscu nieodzownym elementem krajobrazu stają się stacje ładujące, które pozwalają na uzupełnienie akumulatora samochodu.

Tesla, która od lat stawia dedykowane stacje „Supercharger” w różnych zakątkach globu zdecydowała się wyprodukować i oddać do użytku kolejną partię ładowarek. Warto jednak zaznaczyć, że tym razem firma zarządzana przez Elona Muska zrobi to w bardzo ciekawy sposób. Wkrótce Tesla uruchomi globalną ankietę, w której kierowcy będą mogli zadecydować o tym, w jakich miastach powinny powstać nowe punkty „Supercharger”.

Aktualnie Twitterowe konto @TeslaCharging zbiera sugestie internautów dotyczące nazw miejscowości, w których mają pojawić się nowoczesne stacje ładujące. Warto podkreślić, że amerykańska firma w swojej talii posiada aż 35 tysięcy punktów „Supercharger”. Co ciekawe w Polsce znajdziemy zaledwie kilka nowoczesnych stacji sygnowanych logo Tesli.

Możliwe jednak, że sprawą powyższej ankiety jedno z polskich miast (lub więcej) wkrótce zasili się o punkt „Supercharger”. Oczywiście instalacja stacji nie należy do najprostszych oraz najtańszych przedsięwzięć. Niemniej jest to kwestia, o którą w pierwszej kolejności powinna martwić się firma Elona Muska, a nie kierowcy korzystający na co dzień z jej pojazdów.

Źródło: Twitter

Motyw