fiat 500

Ubezpieczenia OC drożeją szczególnie w małych miastach – oto wyliczenia

2 minuty czytania
Komentarze

W małych miejscowościach ubezpieczenia OC drożeją i to naprawdę sporo. Jest to o tyle ciekawe, że w skali ogólnopolskiej nie odnotowano podwyżek w porównaniu do poprzedniego kwartału. Które miasta są niechlubnymi rekordzistami i skąd wynika taka sytuacja na rynku ubezpieczeń?

Ubezpieczenia OC drożeją, ale nie wszędzie

grafika pokazująca o ile ubezpieczenia OC drożeją w zależności od różnych czynników
źródło: Punkta

Średnia ogólnopolska cena OC dla kierowców od początku roku pozostaje niemal bez zmian – twierdzi multiagencja Punkta prowadząca porównywarki ubezpieczeń. Sytuacja ta nie dotyczy jednak 59 miast, w których stawki znacząco wzrosły. Punktowe podwyżki dotyczą głównie miejscowości poniżej 100 tysięcy mieszkańców.

Multiagencja Punkta przeprowadziła analizę bazującą na kilkudziesięciu tysiącach transakcji ubezpieczeniowych. Wynika z niej, że w ostatnim kwartale średnia cena OC w Polsce wyniosła 538 zł, czyli o 10% mniej niż przed rokiem. Są jednak wyjątki. Najdroższym miastem w kontekście ubezpieczeń OC okazała się Rumia – tam przeciętna stawka to 735 zł. W pierwszej dziesiątce najdroższych miast znalazły się również Piaseczno, Nowy Dwór Mazowiecki i Śrem. W tym ostatnim mieście średnia cena w ciągu kwartału wzrosła o 40,7% (z 452 do 636 zł). Za OC więcej od średniej krajowej ceny zapłacili również kierowcy Tomaszowa Mazowieckiego, Żyrardowa oraz Dzierżoniowa.

grafika pokazująca o ile ubezpieczenia OC drożeją w poszczególnych miastach
źródło: Punkta

W wydanym komunikacie multiagencja Punkta twierdzi, że podwyżki mają swoje źródło w selektywnych kalibracjach cen dokonywanych przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Pomimo dużych podwyżek w małych miastach, wciąż miasta wojewódzkie pozostają droższe (o 7,5%) od średniej kraju. Do najdroższych zaliczany jest Gdańsk, który jako jedyny z dużych miast odnotował ostatnio istotny wzrost cen. Średnia cena polisy to 709 zł. W Warszawie i we Wrocławiu odnotowano spadki, za OC trzeba tam przeciętnie zapłacić niecałe 640 zł.

Rynek nieubłaganie kieruje się ku wycenom technicznym polis. Niewątpliwie ubezpieczenia OC będą drożeć, choćby ze względu na nowe przepisy, które pozwalają ubezpieczycielom sprawdzać nie tylko bezszkodową jazdę, ale również liczbę punktów karnych i status popełnionego wykroczenia drogowego. Na ceny wpływać będzie również inflacja, przekładająca się na koszty likwidacji szkód – mówi Michał Daniluk, prezes multiagencji Punkta.

źródło: informacja prasowa, zdjęcie główne: Oli Woodman/Unsplash

Motyw